Zależy jak taka droga miałaby przebiegać. Bo Ostrówek Muratycki sam w sobie leży w Umelskim Ulenie, także tutaj można by się dogadać z @Joachim Cargalho, żeby rozłożyć koszty po równo na dwie strony. Oczywiście, ta część Dwumiasta zostałaby wypłacona z kasy uleńskiej, bo wy jak widzę macie 0 na koncie.
Cóż, jest to najprawdziwsza prawda, a to wszystko dlatego, że kiedyś Muratyki i Koribia nie były jednym państwem, z tego to wszystko wynika. Drugą sprawą jest to, że północ Ulenu to praktycznie najwyższe góry Nordaty, także jeśli chodzi o skomunikowanie tamtych części regionu to może być ciężko. Na pewno bez drążenia tuneli się nie obejdzie, ale tak - musimy nakreślić przynajmniej ramowy plan lepszego skomunikowanie północy z południem, a także lepszego i szybszego połączenia z Koribijskim Ulenem (@Albert Fryderyk de Espada).
Czekamy z niecierpliwością! Sąd w sumie nie ma ustalonej siedziby, więc ja jestem jak najbardziej za ?
Jestem w stanie się z tym zgodzić. Przelewanie kasy martwym freutom na nic się nie zda. Lepiej, żeby te pieniądze leżały na koncie Ulenu i czekały na kogoś, kto zechce je sensownie wykorzystać. Sprawa ma się inaczej jeśli to Ulen będzie chciał przeprowadzić inwestycję w nieżywym freucie. Wtedy ta kasa zostanie wpompowana w dane miejsce, ale to i tak za zgodą Sejmiku, bo przecież takiej samowolki u nas nie będzie ?
Moją pierwszą myślą było właśnie, aby to freuty opłacały remonty i budowy dróg, a jeśli taka droga przebiega przez więcej niż jeden freut to każdy płaci za swoje odcinki. Tylko teraz jak tak myślę to jest to totalnie bez sensu. Moim zdaniem drogi powinny być sprawą Ulenu, a nie freutu, także pod względem finansowym. Jeśli Freutregger chce wybudować u siebie drogę to idzie do władz uleńskich, te ją opłacają i budują, to chyba dobre rozwiązanie.