Faktem jest,że powyższe wypociny po kilku głębszych nie powinny mieć miejsca, a już na pewno nie w taki sposób jak mi się to udało zrobić-nie ma tłumaczenia. Jest mi przykro, czy w to wierzycie, czy nie, ale o jeden kieliszek za daleko, o dwa słowa za daleko i tyle. Jestem człowiekiem, nie jestem nieomylny, nie jestem święty, nie jestem bezbłędny. Popełniam błędy jak każdy z nas w życiu i to był taki błąd. Myślę, bardzo poważny błąd.