• Kocham to! 3
Skocz do zawartości
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Waksman

Szef NKI
  • Postów

    4 383
  • Rejestracja

  • Wygrane w rankingu

    255

Treść opublikowana przez Waksman

  1. @Leonid Repulijski - klon można tak? Czy kandydat nie powinien być w partii, żeby wystartować w wyborach do Kongresu?
  2. Stworzyliśmy ładny system oznaczenia dróg, to teraz przydałoby się zrobić mały krok do przodu i przejść do tablic rejestracyjnych. Moja propozycja jest taka, abyśmy zostali przy motywie przewodnim jaki przyjęliśmy przy znakach. Mam jednak małą zagwozdkę - chcę, aby tablice były oryginalne, i żeby władze uleńskie mogły je dostosowywać pod siebie (tj. tło), ale czy powinniśmy na takie coś pozwolić? Może wystarczy nam jedynie wzór krajowy? Poniżej przedstawiam propozycję wzoru dla opcji nr 2: Prosta, biała tablica, ze wstęgami w kolorach naszej flagi na górze i na dole oraz wyróżnikiem na samym środku. Na wyróżnik składałyby się 3 litery oznaczające miasto rejestracji pojazdu oraz 5 cyfr/liter. Co wy na to @Obywatel Muratyki? Którą opcję powinniśmy przyjąć? A może @Obywatel Federacji ma jakiś inny, ciekawy pomysł? Zapraszam do dyskusji!
  3. Cieszę się, że zgadzamy się co do tego, jak wyglądać powinno nasze wojsko. Tak samo jak Albert, i ja uważam, że na razie członkostwo II FN w OBPN jest niepotrzebne. Wojsko Federacji powinno być takie, że całe to OBPN przebije. Widzimy jaki stosunek mają do nas kraje na kontynencie. OBPN to organizacja, w której Winkulia próbuje grać pierwsze skrzypce - czy do takiej organizacji chcemy dołączać?
  4. Zbliżają się wybory do Kongresu, więc ja mam pytanie - jak Partia Ultranordacka zamierza "zachęcać państwa kontynentu do stowarzyszania się lub dołączenia do II FN"? Czy ma to polegać na nacisku na obce władze? Jeśli tak, to kto ten nacisk będzie wywierał? Prezydent? Premier? Kongres?
  5. PARTIA DEMOKRATYCZNA zgłasza do wyborów niniejszą listę wyborczą: 1. DE ESPADA Albert Fryderyk, 2. WAKSMAN-DËTER Kaspar, 3. ORDYŃSKI Andrzej Płatonowicz.
  6. Ja tą decyzję jak najbardziej szanuje, niech każdy bawi się tak jak chce. Jednak nich potem nie ma wątów do innych, że robią taką operację jak my zrobiliśmy, bo kraj był nieaktywny. Tak długo nieaktywny kraj, to martwy kraj, to w praktyce brak kraju.
  7. Broń boże, żeby FN odziedziczyło problemy międzynarodowe jakiejkolwiek prowincji. Ten wątek nie bez powodu znajduje się we wieściach zza granicy w dziale Muratyki. Ja do ZKRR nic nie mam, tylko do Magnifikatu. Ich władze to prowokatorzy, durnie i izolacjoniści. I to jest moja prywatna opinia, żeby nie było, że zaraz ktoś przyjdzie i powie, że całe PD tak uważa.
  8. Mówią, że najlepszą bronią jest atak. Komuchy to w praktyce reżim zbrodniczy i totalitarny, więc pomnik wyzwolenia jak najbardziej słuszny. Można postawić, jestem za. Taką drogę wybrali, taką więc będziemy kroczyć. Jako MSW jestem za.
  9. Albo trzeba zagadać z Insulią i Hawilandem o dołączeniu, to też jakaś opcja XD
  10. Pojawił się kolejny wywiad - tym razem z kandydatem opozycji, Henrykiem Wespuccim, dawnym działaczem Federacji Nordackiej, aktualnie obywatel Winkulii, zamieszkały w Volkianie. Ten wywiad z kolei jest tym, w którym jesteśmy wspominani bardziej pozytywnie, co bardzo mnie zaskoczyło i jednocześnie pocieszyło. Najbardziej jednak spodobał mi się poniższy fragment: Z powyższym zgadzam się w 100%. Pannordatyzm nie ma żadnego związku z aktywnością, trzepaniem postów i walka z Sarmacją. Jest to idea, która powinna łączyć nas jako grupę, jako piksele, jako to właśnie wspomniane zbliżone pochodzenie. Zdecydowanie lepiej jest trzymać się razem, niż rozdrabniać. Pan Żmigrodzki mówił kiedyś, że Winkulia powinna stać się przeciwwagą dla II FN, a ewentualne dołączenie może to zaprzepaścić. Ależ Mateuszu - Winkulia może stać się, tak jak słusznie Henryk zauważył, potęgą wewnątrz Federacji - nic jej tego nie blokuje. Dalej będziecie częściowo niezawiśli, bo II FN nie narzuca wielu obowiązków prowincjom, oprócz respektowania prawa międzynarodowego. Nie mówię już o tym, że bylibyście największą grupą w FN, która mogłaby przejąć w nim władzę polityczną. Orędujecie za rywalizacją, ale tak naprawdę chyba się jej boicie. Przykro mi, że takie podejście was prowadzi.
  11. Dzisiaj na forum Winkulii ukazało się wydanie "Rozmów z Kardaczem", w którym Pan Artur przeprowadza wywiad z kandydatem na ichniego Premiera - Mateuszem Żmigrodzkim. Oczywiście padły tam słowa o II Federacji Nordackiej i stosunku do niej, więc nie omieszkam się powstrzymać od komentarza. Pominiemy fragment o wewnętrznej sytuacji w Winkulii, bo to nas w tym przypadku nie interesuje. Robiąc duży skok idziemy do fragmentów, w których mowa o II Federacji Nordackiej. I tutaj się zaczyna. Waksman nie przyjdzie, bo wie, że to nic nie da. Betonu łbem nie przebijesz jak to się mówi. Nie mówiąc już o tym, że za rządów Partii Demokratycznej nikt zmuszał czy namawiał do wstąpienia do Nordaty nie będzie. Celem polityki zagranicznej II Federacji powinna być polityka polegająca na pokazaniu pozostałym krajom kontynentu co tracą nie będąc razem z nami. Federacja nie będzie się prosić innych - to inni będą prosić się Federacji. Przez to właśnie nie podzielam zdania Mateusza, że "zdanie naszych krajan się nie zmieni". Nigdy nie można mówić nigdy. Czytając tekst dalej Pan Mateusz twierdzi, że rozczarowanie wynika wyłącznie ze względu na to, że Winkulia jest państwem "silnym i wartościowym". Nie przeczę temu, że Winkulia jest silnym i wartościowym krajem, ale to nie to spowodowało niesmak. Rozczarowanie było, i wcale się nie dziwię dlaczego. Winkulijczycy, nie wszyscy co prawda, uczestniczyli w rozmowach zjednoczeniowych. Ba, przedstawiali nawet wizję na przyszłą Federację. Nic nie wskazywało na to, że Związek opowie się przeciwko dołączeniu. Gdy prace nad wszystkim powoli się kończyły, nagle ni stąd ni z owąd, widzimy Erika - jedną z osób uczestniczących w rozmowach, wklejającego sobie w podpis na forum plakat anty-zjednoczeniowy. Wiadomo, ma do tego prawo, ale jeśli docelowo miało tak być dlaczego w ogóle dołączył do rozmów? Przecież to dosłowne marnowanie swojego czasu. Z takiego zachowania można wywnioskować jedno - "Albo jednoczymy się na naszych warunkach, albo nie jednoczymy się wcale". Odnośnie wartości na arenie międzynarodowej - myślę, że bez Winkulii jesteśmy tak samo wartościowi jak jesteśmy teraz. Czytając te słowa odczuwam tutaj mocny pstryczek w nos, jakoby II FN nie posiadało żadnej wartości. Smutne, że ktoś chce się z nami zaprzyjaźnić, ale zachowuje się tak, jakby chciał nam dać do zrozumienia, że jesteśmy bez wartości. Wyznawcy pannordatyzmu cenią Winkulię nie ze względu na ten "quality content" (jak tam wasza biblioteka? ?), lecz ze względu na jej położenie. Pannordatyzm to ideologia wyznająca ZJEDNOCZENIE SIĘ NORDATY, a nie ZJEDNOCZENIE SIĘ NORDATY, ALE TYLKO Z KRAJEM QUALITY CONTENT. Jest to mylne rozumienie całej idei które pokazuje, że Pan Żmigrodzki nie do końca wie o czym mówi. Nie pojmuję też tego robienia z Winkulii "jedynego twórcy dobrego contentu na Nordacie". Brzmi to strasznie samolubnie, czyż nie? Winkulia nie ciągnęła I Federacji, bo Winkulia nie była w niej od początku. I FN miało się świetnie na początku, w środku i na końcu. Nigdy nie było tak, że ktoś dawał więcej, ktoś dawał mniej - wszyscy starali się dawać po równo. Rozczarowanie wynika też z tego, że zachowujecie się momentami jak zwykłe buce, Mateuszu. Od razu zdementuję tutaj domysły Pana Żmigrodzkiego - nie, żaden polityk Partii Demokratycznej nie podpisuje się pod słowami z programu KK odnośnie Sarmacji. Jesteśmy zdania, że relacje z każdym należy utrzymać stabilne, i przyjazne. Tak, na Winkulię spada hejt właśnie za to potępianie, jak to nazwałeś, "obłudy pannordatyzmu". Nie dziwcie się, że jesteście hejtowani, skoro sami to robicie. "Potępianie" to jest właśnie hejt. Gdyby całość przybrała formę merytorycznej dyskusji z sensownymi argumentami przeciw, to zrozumiałbym to, i zaakceptował. Nie mogę jednak zaakceptować tego, że wasz negatywny pogląd na sprawę jest spowodowany tylko i wyłącznie przeszłością, nieudaną przeszłością. To jest prawdziwa obłuda, wasza obłuda, którą uznajecie za "bycie zdrowym". Nie bronicie się nikomu integrować, ale jak ktoś was zaprasza to przyjdziecie, będziecie sprawiać wrażenie zaangażowanych i zainteresowanych (z wyjątkami), po czym na końcu strzelicie wszystkim w pysk pozostawiając niesmak ze względu na wycofanie się. Niech każdy kraj robi co chce, ale nie zachowujmy się jak dzieci. Ostatnie zdanie to wybitnie mylna interpretacja otaczającej Pana Mateusza rzeczywistości. Nie rozumiem idei "odwracania trendu i przekonywania II FN, że jest w błędzie" - ale jakim błędzie? Nikt nie uważa, że WInkulia jest wrogiem dla Federacji. Mam wrażenie, że Wy na siłę wmawiacie sobie to, żeby jakoś podbić swoje ego i z Nas uczynić "tych złych". Tak jak wy macie prawo do samostanowienia, tak my mamy prawo do niesmaku i głośnego jego wyrażania. Nie oznacza to jednak, że uważamy Was za wrogów, wręcz przeciwnie. To chyba najbardziej abstrakcyjny i niewiarygodny moment w całym wywiadzie. Mateuszu, znowu pokazujesz jak bardzo nie rozumiesz czym jest pannordatyzm. Uważasz to za "chorobę", bo ludzie go wyznający mają obsesję na punkcie aktywności i walki z sarmatyzmem. Nigdy, ale to nigdy cechą pannordatyzmu nie była nienawiść do Sarmacji. Nie wiem w ogóle skąd wysnułeś taki wniosek. To ideologia pokoju, dialogu i zjednoczenia czyli czegoś, czego jak widać kandydat nie rozumie. Śmieszne jest jednak to, że zarzuca się nam "obsesję na punkcie aktywności", a z drugiej strony mówi o "wyższości winkulijskiego contentu, bo jest lepszy". I to ogólnie tyle. Zapraszam do dyskusji i wyrażania własnych opinii i odczuć ?
  12. Pytanie czy to jest ta promocja, której chcieliście ?
  13. Wszyscy wiemy, że druga osoba sprawująca władze nie wiedziała o tym co się działo. Nie zmienia to fakty, że August był reprezentantem strony voxlandzko-westlandzkiej, i wprowadził w błąd władze muratyckie. Tak na dobrą sprawę winne są władze V-W właśnie, a nie Muratyki, bo my robiliśmy wszystko zgodnie z przekonaniem, że wszyscy o wszystkim wiedzieli.
  14. August był wtedy jednym z przedstawicieli władz, czyli nie August, tylko strona voxlandzko-westlandzka, którą reprezentował.
  15. Chłopaki, ja mam jedną, ogromną prośbę - starajmy się wszystko pisać w jednym poście? Jeśli OBPN zgodzi na przyjęcie nas, to czemu nie. Nie wiem jak działa przyjmowanie nowych członków organizacji, ale sądzę, że spróbować nie zaszkodzi.
  16. Ja również dołączam się do pytanie o Repujerstan, bo doszły mnie słuchy, że to podobno mój pomysł. @AleksanderNovak co cię wzięło na takie rozumowanie? Ja w programie swoje partii nawet ująłem, że chcemy z twoim krajem nawiązać przyjazne stosunki. O co więc chodzi? Czy to kolejna próba zrobienia z II FN nordackiego antagonisty?
  17. Aneksja Voxlandu i Westlandu odbyła się przy dogadaniu przez obie strony. Strona Voxlandzko-Westlandzka wprowadziła jednak stronę Muratycką w błąd, co zrodziło konflikt. Aneksji Magnifikatu nigdy nie było, bo ?Busola? była zajęciem ziem bez przynależności państwowej którymi to się stały po tym, jak Magnifikat przez ponad rok nie wyrażał aktywności. Aneksji Koribii nigdy nie było, bo Muratyka z Koribią stały się jednym państwem podczas połączenia w Republikę Zjednoczonych Prowincji za I FN, przy obopólnej zgodzie. Aneksji Azymutii nigdy nie było, bo ten teren za czasów UTN został skolonizowany przez muratykan, a następnie podzielony przez władze centralne między trzy prowincje. Podane powyżej rzeczy to inaczej połączenie lub dołączenie. Nie mówiąc już, że aby wystąpiła aneksja musi być państwo. W przypadku Azymutii, Busoli i Koribii aneksji nie było, bo nie było ani państwa, ani tylko jednostronnej decyzji. Przy sytuacji z V-W aneksji też nie było, bo władze porozumiały się obustronnie, a to, że wy w swoim kraju mieliście burdel i wprowadziliście Nas w błąd, to tylko i wyłącznie Wasz problem.
  18. W Reżimowej Republice Magnifikatu nastąpiło odsłonięcie wprowadzającej w błąd tablicy o muratyckiej agresji na Magnifikat. Chodzi tu oczywiście o Operację ?Busola? (nie ?Bosula?, jak coś chcecie świętować, to sprawdźcie chociaż jaką ma nazwę), która rozpoczęła się rok temu, i miała na celu przejęcie terytoriów bez przynależności państwowej po, wtedy, umarłym Magnifikacie. Przykrym jest fakt, że niektórzy nie pojmują zasad, które rządzą Mikroświatem. Nieaktywne państwo, to umarłe państwo. Takim zdechłym trupem był wtedy Magnifikat który, dzięki nam Muratykanom, nagle się obudził. I to też nie od razu, bo wskrzeszone władze reżimowe wydały oświadczenie dopiero kilka dni później (reżim nazywa to ?zwycięstwem? ?). Pomimo faktów jesteśmy przedstawiani przez komuchów jako antagoniści, którymi nigdy nie byliśmy. @Albert Fryderyk de Espada - czy Prezydent ma zamiary zareagowania, i obrony dobrego imienia IV Republiki?
  19. Pisząc ?Program wyborczy został zaktualizowany o pomysły sojuszników z SCP?, mieliście na myśli ?Program wyborczy został urozmaicony o dosłowną kopię programu Partii Demokratycznej??
  20. Rozdwojenie jaźni? :0 @Tadeusz I Wielki
  21. Nie lubię tego! Teraz możecie powiedzieć to wprost dając pod postem nową reakcję, której ikonkę widzicie powyżej. Powiedz to głośno, nie duś tego w sobie! NIE LUBIĘ TEGO! Disclaimer: Dodanie tej reakcji pod postem odejmie 1 punkt reputacji jego autorowi.
  22. Chyba już gdzieś widziałem ten program... W ogóle całego takiego posta gdzieś widziałem.
  23. Coś tam Sheldon wspominał, że uprawnienia nie do końca jeszcze działają... Ale jak zobaczyłem, że mogę je dodać to myślałem, że zadziała - i nie zadziałało ? Cóż, czekamy w takim razie, aż @Sheldon Anszlus Lovelace wszystko dokończy ?