Waksman

Można posunąć się o krok dalej i pobudzić inne rynki, na przykład telekomunikacyjny. Jeśli nie chcemy udawać się do jakiegoś miejsca żeby napisać jednego posta, to może... Wprowadzenie laptopów/telefonów pomoże? Byłyby to urządzenia, dzięki którym moglibyśmy pisać małe ilości postów na dzień w jakimś miejscu. Wtedy system oprócz pobudzenia rynku transportowego pobudziłby rynek technologiczny. W zasadach można ująć, że takie urządzenia miałyby maksymalne wartości postów, które mogę napisać w ciągu jednego dnia. Oczywiście im urządzenie droższe tym lepiej. Pytanie jest takie, czy komuś chce się to liczyć ?

Dobrze, dodałem instytucję do systemu, powinna się ona pokazać w spisie dostępnych instytucji przy pisaniu artykułu ?

Na stronie głównej II FN jest podobnie ? Szanowny Andrzeju, wniosek o zarejestrowanie instytucji widniejący w Urzędzie Wniosków tyczy się wyłącznie terytorium IV Republiki Muratyki, wszakże UW założono w IV RM, ale nie ukonstytuowano jego działania w II FN. Jeśli chcesz zarejestrować instytucję w II FN to nie musisz składać tam wniosku, bo w Federacji taka procedura jeszcze się nie wykształciła. Jeśli wniosek dotyczy IV RM - wtedy podejmiemy się jego rozpatrzenia, jeśli nie - odrzucimy.

NKI nie widzi potrzeby zamykania i przenoszenia nieaktywnych wątków do archiwum bez wyraźnej woli jego autora. Wątek, niczym stary kotlet, może zawsze zostać odgrzany, a Konsorcjum nie ma zamiaru tego uniemożliwiać. Odnośnie listy ostatniej aktywności - niestety, zaproponowanego przez Pana rozwiązania nie jesteśmy w stanie wprowadzić, ze względu na ograniczenia silnika forum.

Dlaczego należałoby wyprowadzić ludzi z forum? Przecież struktura działów nie zostałaby naruszona. Sfera narracji? Cały czas uczestniczymy w narracji, jesteśmy jej nieodłączną częścią, wiec o co chodzi, że ?poza sferą narracji nie jesteśmy w stanie tego wprowadzić??

O to to to. Zapomniałem dodać ?

Konkretne propozycje są takie - wprowadzanie systemu odbyłoby się w trzech etapach: ETAP I Wszystkie prowincje ustalają gdzie dane działy się znajdują. Chodzi tu głównie o działy jakichś instytucji i budynków, do których one należą (pałace prezydenckie/królewskie/imperatorskie, sejmy, sądy). Oprócz tego prowincje ustalają jakie działy są tzw. "działami ogólnodostępnymi" tzn. takimi, które są dostępne dla każdego zawsze, bez względu na to gdzie się znajduje. Zasada ta została zaimplementowana do idei systemu po rozmowach z @Leonid Repulijski. Chodzi o to, żeby działy takie jak np. Ciastkarnia czy prowincjonalne działy do dyskusji nie były objęte kryterium posiadania lokalizacji - wtedy system byłby zbyt uciążliwy. Uznajemy, że te działy to taka "tablica dyskusyjna dla wszystkich", jakby w chmurze. ETAP II Po ustaleniu które działy mają lokalizację (i jaką) następuje przejście do etapu drugiego - pobudzenie rynku transportowego (transport kolejowy, lotniczy i morski) oraz produkcyjno-handlowego (produkcja samochodów i ich sprzedaż). W przypadku braku zainteresowanych do prowadzenia firm transportowych powoła się federalną spółkę transportową, która tę dziurę załata. Następnie firma ta (lub firmy prywatne) ustalają tryb swojej pracy i wydają tzw. "rozkłady przejazdów/lotów/rejsów". Pod koniec etapu II tworzy się także specjalny dział na wątki z prywatnymi pojazdami, aby zawsze był on pod ręką, a także łatwo dostępne działy większych lotnisk, stacji kolejowych i portów (w działach prowincji). ETAP III Ostatni etap to uruchomienie systemu. Bazowo powinno przyjąć się, że nasza pozycja startowa to miasto stołeczne prowincji do której należymy. W przypadku mieszkańców byłoby to wybrane przez nich lotnisko międzynarodowe. Podstawowo systemu nie ograniczają żadne przepisy ustawowe, a jedynie prosty i zrozumiały regulamin. Co ustawodawcy zrobią dalej z systemem sprzedaży, opodatkowaniem, rejestracją pojazdów i tak dalej, zależy tylko i wyłącznie od nich. Po oficjalnym uruchomieniu systemu (przy współpracy z Radą Ministrów rzecz jasna) nastąpiłaby zmiana dotychczasowych zasad - wypowiadamy się tylko tam gdzie jesteśmy (nie dotyczy to działów ogólnodostępnych, które będą specjalnie oznaczone). Jeśli ktoś ma jakieś uwagi/pomysły - zapraszam do dzielenia się nimi ?

Podtrzymuję wniosek. Konkretne propozycje padły: Stolica jako samo miasto, Stolica jako miasto i wydzielony obszar (Dystrykt Federalny). Aby ustalać szczegóły powinniśmy najpierw wybrać spośród dwóch powyższych, bo po co produkować się i przedstawiać szczegółowe propozycje odnośnie czegoś co potem w ogóle nie wejdzie w życie?

Ja proponuję Wysokiemu Kongresowi najpierw przeprowadzić głosowanie, czy Kongres opowiada się za zbudowaniem samego miasta, czy miasta wraz z wydzielonym terenem. Bo teraz nie wiadomo co wybierzemy, więc nie warto przedstawiać żadnych konkretnych propozycji, jak wyżej.

A co stoi na przeszkodzie, żeby do tego języka opartego na realowym czeskim, słowackim, polskim i międzysłowiańskim dodać elementy z języków nordackich? Tak na dobrą sprawę to z czeskiego i słowackiego będzie tylko wymowa z akcentem i alfabetem (bez znaków specjalnych). Jeśli chcemy stworzyć język faktycznie użytkowy, to on nie powinien być trudny, a już na pewno nie powinien być oparty u podstaw na językach nordackich, bo z tego nic nie wyjdzie.

Robimy język czechosłowackopodobny, inspirując się międzysłowiańskim, polskim, czeskim i słowackim.

Mamy odpowiednie narzędzia B)

Proszę opuścić archiwum - to nie jest miejsce do prowadzenia rozmów.

W Muratyce kiedyś prowadziliśmy podobną dyskusję, jeszcze zanim to forum stało się wspólnym forum Unii Nordackiej. Forum wyposażone jest w system ostrzeżeń (przetłumaczone na "mandaty"), do których można przypisać stosowne kary - nadzór kuratora (zatwierdzanie postów), zablokowanie możliwości dodawania postów oraz wtrącenie do aresztu (zablokowanie dostępu do strony). Także od strony systemowej wszystko jest już przygotowane, praktycznie brakuje tylko Kodeksu Karnego (żeby wprowadzić konkretne powody mandatów) i jakiegoś prawnego umocowania urzędu policjanta. Odnośnie wyboru policji - NKI też powinno mieć w tym swój udział. Konsorcjum samo w sobie jest urzędem apolitycznym, jednak może się kiedyś zdarzyć tak, że wybrany przez Kongres/Ministerstwo policjant będzie po prostu debilem, któremu ufa tylko minister. Jeśli chcemy ograniczyć uczestnictwo NKI w całym procesie to powinniśmy przynajmniej ustalić, że NKI ma prawo pozbawienia kogoś uprawnień moderatorskich, jeśli ten zaczyna ich nadużywać.

A na jakiej podstawie taka petycja została złożona? No bo nie widzę ani z jednej, ani z drugiej strony nastrojów które by przemawiały za zjednoczeniem ?

A szkoda, bo ja bym się napił ?

No to... Nikt sprzeciwu nie zgłosił, także - @Albert Fryderyk de Espada gratulacje! Życzę powodzenia ? To jak to mamy odhaczone, przejdźmy do kolejnego punku. Musimy mieć jakiś sensowny statut. Postaram się na dniach przedstawić jakiś projekt, ale wcześniej zapytam - jaki macie pomysł na funkcjonowanie partii?

Ja osobiście (myślę, że mój partyjny kolega myśli podobnie) jestem za opcją nr 1. Najbardziej sensowna i mający zerowy impakt na lokalnej kulturze, czyli tak, jak powinno być.

Tylko Voxlandczycy są przeciwni, chociaż też nie wszyscy, bo król Voxlandu z tego co mi wiadomo byłby skłonny się zgodzić.

I że to niby na Nordacie jest? Ale wieś

Szanowny Spikerze, Wysoki Kongresie, pragnę zgłosić wniosek formalny o dodanie do porządku dziennego obrad punktu odnośnie powołania do życia Rady Języka Nordackiego. DW: @Leonid Repulijski - klon

Zwykła, ale zbyt uhraińska. Skoro miasto ma być stolicą zarówno państwa jak i kultury oraz języka nordackiego, to trzeba będzie albo nową nazwę wymyślić, albo tą "znordacić". Nie wiem... Velke Mesto Achkov? Nordatpol? Severovo?

I czym to się będzie różniło od zbudowania zupełnie nowego miasta obok Achkiv, od zera? Poza tym ta nazwa mnie wybitnie zniechęca...

No trzeba będzie koniecznie. Ja proponuję powołać na razie jakąś Radę Języka Nordackiego, w którym słownik byłby jednym wątkiem, w którym każdy mógłby tworzyć słowa na bazie zasad słowotwórczych języka - prostych i zrozumiałych.

A dlaczego? Jeśli te dwa działy są w jednej lokalizacji to może, jak najbardziej. In fact - nikt nie broni prowincji żeby wszystkie działy miała w jednej lokalizacji. Owszem, ale nasze kraje istnieją w jakiejś wyimaginowanej przestrzeni, a pomimo tego nie chcemy z niej skorzystać. Mam wrażenie, że nikt nie widzi ewentualnego potencjału tego pomysłu tylko to, że "będzie on uciążliwy". A skąd mamy tą pewność, że będzie? Może zasady zostaną wypracowane tak, że tej uciążliwości nie będzie? Może zostaną wprowadzone wyjątki dzięki czemu, np. we wspomnianym Kongresie, będzie można się wypowiadać wszędzie, bez względu na miejsce przebywania? Odnośnie ciężarówki - w symulatorach silnik się psuje, więc trzeba go naprawiać. Nie ręcznie, a automatycznie. System nie wymaga też od nas "głowienia się", żeby znaleźć transport. Wystarczy jeden post, że jadę z punktu A do punktu B. Jeśli ktoś nie ma auta, to jedzie pociągiem, albo samolotem. Myślę, że gdybyśmy zdecydowali się na testowe uruchomienie takiego systemu to przewoźnicy lotniczy czy kolejowi zapewnili by nam dostateczną ilość połączeń, żeby nie trzeba było czekać ?