Oklaski trwały jeszcze chwilę. Nastąpiło oficjalne przeprowadzenie wiernych na nową wiarę poprzez pocałunek krzyża. Hawilandczycy ustawili się w długą kolejkę przed Patriarchą.
***
Po doprowadzeniu do końca nabożeństwa i przebraniu się w zwykłe patriarsze szaty Borys I wyszedł z Bożej świątyni i zaczął przechadzać się ulicą, pozdrawiając przy okazji tłum ludzi kłębiący się wokół niego.
Stanął wśród tłumu na przygotowanym podwyższeniu i zaczął przemawiać donośnym głosem do zgromadzonego ludu Bożego.
- Slav'óm, bracia! Cieszę się, że mogłem przybyć do waszej ojczyzny, Hawilandu. Religia Kirymu mająca swoje początki na starożytnym półwyspie marsylijskim, tak okrutnie zaduszona przez działające w niektórych państwach nordackich XX-wieczne reżimy, w nowym tysiącleciu może wykwitnąć ponownie, jak kwiat na pustyni. Co więcej, Hawiland stał się jedną z pierwszych ostoi odrodzonej wiary kirymowej i wielka mu będzie chwała za to! Dnia dzisiejszego pokazaliście, że można stanąć ponad podziałem na rdzennych Hawilandczyków, Uhraińców czy Postańczyków, ponad podziałem na prosarmatów i antysarmatów i ramię w ramię przeszliście na Prawilną Wiarę. Składam modły, aby dzieło misyjne w Hawilandzie dalej trwało i zjednywało sobie lud. Dziękuję!
Po wygłoszeniu przemówienia Borys pojechał na prywatne spotkanie z Królem i Rządem Królewskim.