• Kocham to! 3
Skocz do zawartości
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Bolesław Kirianóo von Hohenburg

Obywatel Federacji
  • Postów

    1 147
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    78

Treść opublikowana przez Bolesław Kirianóo von Hohenburg

  1. Myślę, że wszyscy zgadzamy się jak pod względem kulturowym ma wyglądać Imperium Kiriów, problem jest tak naprawdę z formalnościami. Rozumiem argumenty za podążaniem ścieżką westlandzkiej legislacji, natomiast Imperium Kiriańskie ma oprócz statusu prowincji założycielskiej inną cechę - to jemu zwrócony zostanie obszar Komarchii Nordackiej, o ile - nie daj Jahwe - z jakiejś przyczyny FN miałoby się rozpaść. Secesjonizm należy tępić, ale pozbywanie się takiego przywileju również byłoby absurdem. Być może udałoby się na poziomie federalnym obie te cechy przypisać przyszłej kiryjskiej prowincji? Nie mogę się zgodzić niestety na całkowitą unitaryzację państwa. Tak, chcemy silnego społeczeństwa Synów Kirymu, ale pamiętajmy, że jesteśmy grupą narodów, a nie jednym narodem i takie mocne przyciskanie sojuszniczego ludu Norweglandu jest przeciwskuteczne. Kiedy Królestwo Bornfostu przystąpiło do Kirianii, zostało zapewnione o swej podmiotowości i autonomii i nie mogę ot tak złamać tej umowy. Różnorodność kulturowa, a w związku z tym różne statusy niektórych regionów są naszą siłą, a nie słabością.
  2. (-) Bolesław Kirianóo von Hohenburg Współprzewodniczący Opcji Konserwatywnej
  3. Nie, brak przepisów o mowie nienawiści określam "głupim prawem", a właściwie nie ja, tylko Pan moimi ustami. Różnicę między tym wymysłem a realnymi przepisami o groźbach i zniesławieniu opisałem dwa posty wyżej.
  4. W prawie nordackim nie ma absurdalnego (ze względu na niemożność istnienia razem z domniemaniem niewinności) konceptu "mowy nienawiści". Jeżeli zamierza Pan stwierdzić, że może i nie ma, ale tylko dlatego, że prawo jest gupie, to może Pan sobie darować, wszyscy to już słyszeliśmy.
  5. Jakieś motywacje takiej propozycji? Językowe, estetyczne? Zgoda. Każda z tych prowincji miałaby co najmniej jednego "rdzennego" działacza (no, Kirym naciągam troszeczkę) oprócz Uhrainy. Szanuję i popieram poglądy kulegi Novaka na temat dbania o dziedzictwo Nordaty, natomiast robienie tego poprzez ustanawianie martwej prowincji nie jest moim zdaniem właściwą drogą. Można zamiast tego bardziej zaktywizować Uhraińską Gubernię Autonomiczną. Rozumiem, że proponowany model to zwykłe prowincje składowe o równych uprawnieniach plus Bornfost z większą autonomią (niezrealizowana koncepcja unitarnej Insulii i autonomii voxlandzkiej)? Zgoda. Nie sądzę, abyśmy w najbliższym czasie osiągnęli taką sytuację demograficzną, że potrzebne będą wybory. Je można zorganizować np. do okręgu stołecznego... tylko jakie miasto ma właściwie być stolicą Imperium? Kirianopol? Marsylia? W Kirianii Senat jest wybierany demokratycznie, z chętnych obywateli.
  6. Jeśli nie przeszkadzają nam wartkie, nieco propagandowe (w dobrym znaczeniu rzecz jasna) utwory to mam propozycję. Chłop nawet o Federacji śpiewa...
  7. Mówimy o dwóch wolnościach. Wolność państwa do podejmowania decyzji politycznych nie powinna przyćmiewać wolności obywateli do wolnego handlu.
  8. Achkov, 8 czerwca 2024 RR. SPRAWOZDANIE z przebiegu wojny osiecko-sosnoskiej Wasza Ekscelencjo Premierze, Przedstawiam sprawozdanie Ministerstwa Spraw Zewnętrznych z przebiegu wojny osiecko-sosnowskiej, która rozegrała się w regionie Kompasu. Cały ten incydent był niespodziewany, ale na szczęście szybko się skończył. Jestem przekonany, że zapoznanie się z tym dokumentem zarówno przez Prezesa Rady Ministrów jak i opinię publiczną pozwoli na skuteczne reagowanie w przyszłości na sytuacje tego i większego jeszcze kalibru. Wojna rozpoczęła się 1 czerwca 2024 RR. o godzinie 14:45 od orędzia Cesarza Sosnos DarkTankera Von Ofterdingëra. Zapowiedział on, że ze względu na napięcia dyplomatyczne na linii Sosnos-Osiek ogłasza w swoim kraju stan wojenny i wypowiada wojnę Arcybiskupiemu Mieście Osiekowi i Jego Okręgowi. W związku z unią personalną pomiędzy Osiekiem a Rzeczypospolitą Niebieską również ona została uwikłana w konflikt. Tuż po orędziu wojska sosnowskie rozpoczęły natarcie, jednakże, jak wynika z uzyskanych informacji, Cesarstwu nie udało się przełamać frontu na żadnym odcinku. Tego samego nie można było powiedzieć o wojskach osiecko-niebieskich, które już w parę godzin po wybuchu konfliktu zajęły Korniki Gorzkie - oddalona od reszty Sosnos strefa zdemilitaryzowana. Region ten został przekazany dawniej przez Osiek Sosnosowi jako darowiznę w ramach Aktu Końcowego Zjazdu Kołaczyckiego. Wraz z podjęciem jakichkolwiek akcji wrogich przeciwko Osiekowi darowizna z mocy zapisów Aktu miała być cofnięta, co uzasadniło administrowanie tym terenem. Na miejscu znajdował się Gubernator tego obszaru, przeciwny wojnie Pankracy Kotlina, który na polecenie władz osieckich rozpoczął organizację nowej administracji, która przerodziła się w podległą Arcybiskupiemu Miastu Republikę Sosnowską. Pan Pankracy został okrzyknięty przez Cesarza zdrajcą narodowym. Na mocy różnych układów sojuszniczych do wojny po stronie osieckiej dołączył cały szereg państw, w tym Kiriańskie Terytoria Arktyczne i Królestwo Hawilandu jeśli chodzi o nordacki krąg kulturowy. II Federacja rozpoczęła proces ratyfikacji Paktu Achkovskiego, konflikt zbrojny skończył się jednak zbyt szybko aby rząd w Achkov musiał zastosować Artykuł 6. Po zajęciu Korników wojna przez resztę dnia nie działo się zbyt wiele, oprócz kwestii Kogalii, która wbrew traktatom i sojuszom zamierzały poprzeć Cesarstwo. W nocy jednak, widząc powagę sytuacji Cesarz Darktanker załamał się i przekazał regencję Eddiemu. Regent zadbał o zawieszenie broni z zachowaniem statusu quo, wyłączając region Korników Gorzkich. Oprócz tego ułaskawił Pankracego Kotlinę. Po ochłonięciu Cesarz ponownie przejął władzę i potwierdził zawieszenie broni i uznanie Republiki Sosnoskiej tłumacząc się impulsywnym działaniem i słabymi nerwami, które sprawiły, że jeden człowiek postanowił rozpętać wojnę. Cofnął jednakże akt łaski Kotliny wciąż obwołując go zdrajcą. Na chwilę obecną sytuacja w regionie się stabilizuje i nic nie wskazuje na ponowny wybuch konfliktu na linii Osiek-Sosnos. Liczę, że to sprawozdanie okaże się pomocne w dalszym kreowaniu polityki zagranicznej II Federacji Nordackiej. Pozdrawiam, Bolesław Kirianóo von Hohenburg Wiceminister Spraw Zewnętrznych II Federacji Nordackiej
  9. Dasz Bór! Miło mi powitać nowego Norweglandczyka! Podpinam się pod prośbę kulegi Leonida o zadawanie pytań kiedy zajdzie potrzeba. Lepiej wiedzieć niż nie wiedzieć.
  10. Art. 1 Nadaje się tytuł Księcia Jahrlandu Hubertowi Nowakowi. Art. 2 Wraz z tytułem powierza się administrowanie terenem Księstwa Jarskiego zainteresowanemu, pod warunkiem złożenia przysięgi wierności wobec Imperium w przeciągu tygodnia od publikacji niniejszego rozporządzenia. Art. 3 Książę ma prawo ustalić własną kolejkę sukcesyjną i korzystać z innych przywilejów książęcych pod warunkiem stosowania się do prawa Imperium Kiriańskiego i II Federacji Nordackiej. (-) Boleslav II na Koronie Boleslav I w Norweglandzie DW: @Hubert Nowak
  11. Bolesław wszedł do małego pokoju ze smutną tapetą na ścianie. Przez zasunięte rolety wpadało niewiele światła; efekt ten tylko się wzmógł, gdy Spiker Kongresu FN zamknął za sobą drzwi. Obecni w pomieszczeniu wymienili spojrzenia. Oprócz niego był tu także Minister @AleksanderNovak i Prezes NKI @Waksman, pozostali członkowie Komisji ds. wpływów Zdradzieckich. - Wchodząc widziałem już pierwszą podejrzaną - zagaił - ale najpierw trzeba wybrać Przewodniczącego... Jakieś zgłoszenia?
  12. Zdecydowanie optuję za powyższą opcją (zgadzam się z przedmówcą).
  13. W związku z oddaniem głosu przez wszystkich Kongresmenów głosowanie zamykam. ZA głosowało 3 deputowanych, 0 było PRZECIW, nikt nie WSTRZYMAŁ SIĘ. Informuję, iż Kongres FN jednogłośnie ratyfikował postanowienia Paktu Achkovskiego.
  14. Czy jesteś za ratyfikacją Paktu Achkovskiego? ZA [X] PRZECIW [] WSTRZYMUJĘ SIĘ []
  15. Ajmurstan, 2 czerwca 2024 RR. ODPOWIEDŹ Na notę dyplomatyczną Królestwa Garmanii Wasza Królewska Mość, Brodryjska Wojna Domowa i jej następstwa przyniosły wyzwolenie dotąd uciskanym narodom, ale równocześnie je rozdzieliły. Cieszę się, że Garmańczycy postanowili obrać drogę wspólną z Eesti i dołożę wszelkich starań, aby droga ta była lekką. Ze swojej strony zaproponować mogę, aby Garmania stała się jedną z samorządnych prowincji Walczącej Republiki, obok Eesti Właściwego oraz Marchii Południowej. Tak rozwinięta autonomia pozwoli w spokoju i wolności rozwijać garmańską kulturę, do czego, mam nadzieję, również przyłożę rękę. Niech Wasza Królewska Mość napisze, czy taka forma autonomii odpowiada Królestwu, a jeśli tak, będziemy mogli umówić się na przyjazd do stolicy Eesti - Ajmurstanu - aby podpisać traktat zjednoczeniowy. Niech żyje Postbrodria, niech żyje Nordata! Pozdrawiam, Veljo Päts I Prezydent Walczącej Republiki Eesti .pismo { font-family: 'Roboto Slab', serif; font-size: 1.1em; line-height: 170%; background-color: #ffffff; color: #222; margin: 1.4rem 8%; padding: 5% 5% 7.5% 5%; box-shadow: inset 0 0 50px rgb(16 53 76 / 40%), 0 0 20px rgb(16 53 76 / 80%); border-radius: 2px; } .pismo { font-family: 'Roboto Slab', serif; font-size: 1.1em; line-height: 170%; background-color: #ffffff; color: #222; margin: 1.4rem 8%; padding: 5% 5% 7.5% 5%; box-shadow: inset 0 0 50px rgb(16 53 76 / 40%), 0 0 20px rgb(16 53 76 / 80%); border-radius: 2px; }
  16. Większość Kongresmenów poparło pominięcie debaty, rozumiem więc, że możemy przejść do głosowania - jak zawsze ZA, PRZECIW lub WSTRZYMUJĘ SIĘ. Proszę kolegów Kongresmenów @Leonid Repulijski i @Piotr Jankowski o wypełnienie poniższego formularza głosowań.
  17. Czcigodny Kongresie, miałem nadzieję, że zwrócę się z tym projekt ratyfikacji nieco później i w zgoła innej atmosferze, jednakże los postanowił wystawić na próbę nasze więzi sojusznicze na próbę już dzisiaj. Jako Spiker projekt zatwierdzam i jestem za przejściem do głosowania z pominięciem debaty.
  18. Znajdują się w bogato zdobionej sali. Nad ich głowami pysznią się zdobyte przez wiekami sztandary, za oknem komnaty widać piękny park... On, Dariusz Tromp, jeden z najważniejszych osobistości Państwa Kościelnego Kirymu, staje twarzą w twarz z Królem Joahimem. Mierzą się wzrokiem. Obchodzą się dookoła. ... Król reaguje pierwszy. Zanim do Dariusza doszło co się wydarzyło, leżał już na ziemi i musiał turlać się niczym zwierzę aby uniknąć śmiercionośnego voxlandzkiego miecza koronacyjnego. Próbuje wstać. Znów. I znowu! Za każdym razem ląduje w tej samej pozycji - von Ribbentrop wciąż umie walczyć. Tromp wydaje z siebie przeciągły ryk i szarżuje naprzód. - ZA KIRYMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMM! Joahim syczy z bólu przyparty do ściany. Do uszu Dariusza zbyt późno docierają jego błagania o litość... a może nie chciał ich słyszeć...? ... Jedno uderzenie serca. Dwa uderzenia. Trzy. ... Być może ktoś w tym momencie mógłby zachować się jak frajer. Odpuścić. Przebaczyć. Ale on, Dariusz Tromp, był Kiriem. Kiriowie nie przebaczają secesjonistom. Zamachnął się. Szabla pędzi z prędkością dźwięku, nie, światła! Już prawie... - Gdzie Król?! - wykrzyknął Dariusz, brutalnie przebudzony ze snu. Znajdował się w jednym z prowizorycznych namiotów polowych, w których stali nadzorcy budowy Świętego Muru. Wychudzony, przerażony intruz, który przerwał jego fantazje senne wzruszył ramionami i uciekł z zegarkiem w dłoni. Dariusz chciał za nim pobiec, ale zamiast tego potknął się o własne buty leżące obok pryczy. - Nieważne... Jesteśmy w samym centrum miasteczka budowlanego, ktoś go na pewno zauważy i aresztuje. A ja mogę zjeść śniadanie - mówił sam do siebie, wyciągając polowe płatki śniadaniowe. Po śniadaniu i ubraniu się wyszedł z namiotu, gotów zobaczyć spacyfikowanego już intruza. Zamiast tego zobaczył całe rzesze intruzów. I to nie spacyfikowanych. Spacyfikowani byli robotnicy, przywiązywani do pobliskich słupów przez rzezimieszków albo uciekających na wszystkie strony. Armia Łupieżcza Kirymu starała się walczyć z wszechobecnym chaosem (co chwilę słychać było wystrzały ślepaków i krzyki), bezskutecznie jednak. Dariusz gotów był olać to wszystko, wrócić do łózka i dokończyć walkę z Królem Voxlandu, wtem zobaczył jednak Przemysława Dżarnka, Wszechministra Państwa Kościelnego Kirymu, broniącego się samotnie na dachu własnego wozu przed pięcioma wychudłymi obcokrajowcami. Jako, że Koordynator Tromp lubił pogwiazdożyć, postanowił swojego kolegę po fachu uratować. Gdyby dziś na Pollinie żyli jeszcze prawdziwi poeci, z pewnością zaliczyliby w swoich balladach Dariusza jako jednego z dawnych marsylijskich herosów, biegnących na ratunek uciśnionym. Przebijał się barkami przez kolejne fale przeciwników, aż wreszcie wbiegł z rozpędu w rzeczonych pięciu jegomościów skutecznie ich przepędzając. Pomógł zejść Przemysławowi (jego samochód wybuchł minutę później - któryś z napastników podłożył pod niego ładunki wybuchowe) i wysłuchał raportu sytuacji. - Dziś około czwartej nad ranem ogromna grupa voxlandzkich uchodźców przebiła się przez blokadę Łupieżczej Armii Kirymu koło germańskiego miasteczka Szlaufsen-Broißem. Jakąś godzinę temu dotarli tutaj. Całkowicie nas zaskoczyli - tu Dżarnek rozłożył ręce i czekał na wybuch wściekłości Dariusza, który jednak nie nadszedł. - Skąd są? - spytał tylko. - Z najbiedniejszych części Voxlandu - odrzekł zdziwiony Wszechminister - Doskonale. Mam plan... - Tromp uśmiechnął się tajemniczo. Dariusz Tromp na tle płonącego samochodu Przemysława Dżarnka oraz swojego osobistego samolotu (czasowo zajęty przez Voxlandczyków)
  19. O ile na początku nie byłem fanem tego pomysłu, o tyle coraz bardziej się przekonuję. Kiriania wstąpiłaby do wspólnoty autonomicznej Westland, uchwalilibyśmy nową Konstytucję która wprowadza podział na Koronę Suwerennej, Westland i Bornfost i zmienili stolicę. Apeluję jednak do wysokiego Prezydium o pozwolenie, na drodze wyjątku, aby również obywatele Kirianii tacy jak @Piotr Jankowski@Henryk Ziemiański@Alastor Brodzicki@Tadeusz I Wielki zabrali tutaj swój głos w tym wątku - nie ma po co prowadzić dwóch równoległych dyskusji o tym samym.
  20. Wszyscy uprawnieni oddali głos, głosowanie kończę. ZA głosowało 3 Kongresmenów, 0 było PRZECIW, nikt nie WSTRZYMAŁ SIĘ. Ogłaszam, że Kongres przyjął Rządowy projekt ustawy specjalnej o Nordackiej Misji Cywilizującej (zmiana nazwy zgodnie z autopoprawką). Proszę Pana Prezydenta @Albert Fryderyk de Espada o podpisanie ustawy i opublikowanie jej w Dzienniku Ustaw.
  21. Czy jesteś za przyjęciem Rządowego projektu ustawy specjalnej o Nordackiej Misji Arktycznej? ZA [X] PRZECIW [] WSTRZYMUJĘ SIĘ []
  22. Wszyscy upoważnieni oddali swój głos, głosowanie kończę. ZA projektem opowiedziało się 0 Kongresmenów, PRZECIW było 3, nikt nie WSTRZYMAŁ SIĘ. Stwierdzam, że Kongres odrzucił projekt nowelizacji Konstytucji.