Ranking
-
uwzględniając wszystkie działy
- We wszystkich działach
- System zgłaszania projektów i próśb
- Ideas comments
- Rynek Pracy
- Jobs Comments
- Jobs Reviews
- Positions
- Position Comments
- Position Reviews
- Pliki
- Komentarze do plików
- Opinie o pliku
- Wydarzenia
- Komentarze do wydarzeń
- Opinie o wydarzeniu
- Grafiki
- Komentarze do grafik
- Opinie o grafice
- Albumy
- Komentarze w albumach
- Recenzje albumów
- Instytucje/Instytucji
- Instytucja komentarzy
- Opinie o Instytucja
- Rekordy
- Rekord komentarzy
- Opinie o Rekord
- Rekordy
- Rekord komentarzy
- Opinie o Rekord
- Tematy
- Odpowiedzi
- Aktualizacje statusu
- Odpowiedzi na komentarze
-
Wprowadź datę
-
Cały czas
25 Sierpnia 2021 - 27 Września 2025
-
Rok
27 Września 2024 - 27 Września 2025
-
Miesiąc
27 Sierpnia 2025 - 27 Września 2025
-
Tydzień
20 Września 2025 - 27 Września 2025
-
Dzisiaj
27 Września 2025
-
Wprowadź datę
08.04.2025 - 08.04.2025
-
Cały czas
Popularna zawartość
Treść z najwyższą reputacją w 08.04.2025 uwzględniając wszystkie działy
-
Koledzy, koleżanki, istotą mikronacji jest kontakt człowieka z człowiekiem, nieprawdaż? Forum dyskysyjne służy między innymi do tego, żeby wymieniać się z ludźmi ideami, pomysłami, ale także prowadzić ludzkie konwersacje w uporządkowany sposób. Jeśli ktoś chce popisać z ChatemGPT, to może to zrobić samemu - nie potrzeba do tego wcale drugiego człowieka. Forum jednak nie jest na to miejscem. Jakkolwiek rozumiem brak czasu, chęci czy zdolności, to są pewne granice. AI ułatwia nam programowanie, korektę pomyłek w tekstach, szukanie informacji i robienie researchu. Ale nie przychodzimy do wirtualnych państw po to, aby patrzeć na AI slop, na pozbawione sensu wypociny chata ani na surrealistyczne i przerażające obrazki wygenerowane przez AI. Wiele osób jest zdania, że discordnacje czy gierkonacje nie dorównują poziomem do tradycyjnych państw wirtualnych, których aktywność oparta jest na forum. Nie próbujmy udowadniać im, że to jednak nieprawda. Zawsze byliśmy niszową rozrywką. Nie mamy za dużo przewagi w konkurencji o czas człowieka z grami komputerowymim, rolepleyami na kanałach głosowych czy mediami społecznościowymi. Naszą przewagą są autentyczne relacje międzyludzkie, zawierane i utrwalane znajomości, wartościowe interakcje, nauka przydatnych w prawdziwym życiu umiejętności. Nie pogrążajmy się podążając za trendem zastępowania szczerych ludzkich interakcji chłodnymi tekstami AI, a nieidealnej ale pięknej ludzkiej kreatywności bezduszną twórczością maszyny. To mój taki ogólny apel do społeczności osób tutaj zgromadzonych. Chcę wierzyć w Waszą szczerość i autentyczność. Mam nadzieję, że te słowa choć odrobinę skłonią Was do zmiany postępowania.5 punktów
-
AI może stanowić (szczególnie w swojej kwestii graficznej) coś co może odstraszać jakiekolwiek nowe osoby od osadzania się w mirkonacjach. Dlaczego? Coraz więcej treści w ten sposób generowanych występuje w internecie, następuję już chyba wśród ludzi ogólne przesycenie tym wszystkim. I właśnie - czy ktoś kto szuka rozrywki, która będzie w jakiś sposób kreatywna, widząc w mikronacjach pełno treści generowanych przez AI (jak w całej reszcie internetu) - będzie zachęcony, żeby brać w tym udział? Również jest to coś co będzie działać niesłychanie odstraszająco na osoby, które zajmują się choćby rysowaniem, które zazwyczaj bardzo mocno nie cierpią tych cudów na kiju.5 punktów
-
"A RiGM pozostał wśród ludzi, ukryty w formach, w powadze i głupocie, jako próba, jako test, jako światło w ciemności forów." - Księga Objawienia Pollinu, rozdział I werset 19 Dnia dzisiejszego, w świetle RiGM-u, pod egidą Rozumu i Godności Mikronauty, narodziła się instytucja, której echo rozbrzmi w salach parlamentarnych, szopkach politycznych i kanałach shitpostu - LOŻA SZYDERCÓW – ogólnofederalna, memiczno-duchowa wspólnota kontemplacji absurdu – została powołana do istnienia. Loża nie czci bogów. Loża czci wyższy porządek: memy, bejcę i szyderstwo. Zasady RiGM-u są naszym dekalogiem, a ironia – naszym kadzidłem. Wierzymy, że tylko przez śmiech można zbliżyć się do prawdy. I tylko przez bejcę można się z niej oczyścić. 👁 Czym jest Loża? To miejsce duchowego trollingu i poważnych kazań o niepoważnych sprawach. To oaza ironii w morzu patosu. To zakon, który trzyma powagę tak mocno, że aż trzeszczy od absurdu. 🕯 Kto może dołączyć? Każdy, kto odczuwa wewnętrzne powołanie do szyderczego życia. Inicjacja jest prosta: wystarczy, że poczujesz bejcę w sercu i wypowiesz mem na głos. 📚 Statut Loży został przyjęty jednogłośnie przez Konsylium (czytaj: mnie), a pierwsze rytuały ruszą, gdy tylko znajdziemy siedzibę godną objawienia RiGM-u. Trwają już duchowe konsultacje z lokalnymi Świętymi Trollami. Dołącz. Przebudź się. Bejca z Tobą. Wielki Mistrz Szydery Kaspar Waksman DW: @Mieszkaniec4 punkty
-
📡 [IMPERIALNY KOMUNIKAT – SŁOWO DO NARODÓW NORDATY] Z pałacu cesarskiego w Aleksanark Romaanavkud, pod auspicjami Świętej Rady Tekno-Uska, z rozkazu i natchnienia Jego Niebiańskiej Mości, Peetri Romanaava, Imperatora Imperium Nandyjskiego "Czerwony blask zgasł, ale jego popiół wciąż zatruwa powietrze. Czas zdmuchnąć go z kontynentu raz na zawsze." Narody Nordaty! Nie ma już czasu na wahanie. Nie ma miejsca na neutralność. W starej Brodrii znowu unosi się fetor zdrady – ścierwa dawnych ideologii, które plugawiły ziemię, umysły i święte prawa. Komunizm nie żyje – ale jego larwy wpełzły z powrotem w pęknięcia starego świata. My te pęknięcia zaspawamy ogniem. Imperium Nandyjskie nie przybywa jako agresor. Przybywa jako powiernik konieczności, miecz dziejów, młot historii. I mówi wam prosto: ALBO ZJEDNOCZENIE, ALBO ZAPOMNIENIE. ALBO ŚWIATŁO, ALBO ZGNIŁA CIEMNOŚĆ. Neoaleksandryjski porządek nie jest tyranią. To architektura boska – fundament zbudowany z logiki, duchowości i żelaznej ręki, która nie drży, gdy trzeba ciąć. W imię Tekno-Uska, w imię Harmonii, w imię przetrwania – przywracamy Nordacie jej formę pierwotną. Nie chaotyczną mozaikę gnijących republik i samozwańczych buntowników, ale spójną, niepodzielną całość pod jednym tronem, jedną wiarą, jednym celem. ZJEDNOCZENIE BRODRII TO NASZ ŚWIĘTY OBOWIĄZEK Miasta, które zhańbiły się czerwonym ukłonem – oczyszczone. Ludy, które błądziły – wezwane. Państwa, które jeszcze wahają się – niech wiedzą: NIE MA CZASU. Zegar historii bije. Ostatnia minuta wybija teraz. Wasz wybór jest prosty: – Albo staniecie z nami, jako sojusznicy światła i odbudowy, – Albo historia spisze was na marginesie – jako ostatnich naiwnych obrońców chaosu. Dłoń Imperatora jest wyciągnięta. Ale miecz czeka tuż obok. Wybierzcie mądrze. Dla was. Dla waszych dzieci. Dla wieczności. Imperator Peetri Romanaav Władca Imperium Nandyjskiego, Dziedzic Brodryjskiej Krwi, Niebiański Architekt Odrodzenia, Głos Tekno-Uska4 punkty
-
Płaskie mapy mikronacji są robione z błędnym założeniem, że po przeniesieniu na kulę będą wyglądać tak samo. Ludzie tworzący swoje mikronacje są przyzwyczajeni do kształtów i wielkości swoich państw z płaskich map, więc trudno byłoby im zaakceptować, że po projekcji płaskiej mapy na kulę dostaną wąski klocek albo kraj znacznie mniejszy, niż wynika z map. Z drugiej strony ludziom nie chce się celowo zniekształcać płaskiej mapy tylko po to, by dobrze wyglądała na globusie. Więc zrobiłem to za nich. Poprosiłem Alastora Brodzickiego o narysowanie mi granic lądów, a następnie wziąłem je i zniekształciłem. Im bliżej biegunów, tym mocniej rozciągałem wszerz terytoria. To, co jest na równiku, nie wymaga praktycznie żadnych zmian. Ale im dalej na północ, tym gorzej. Żeby na globusie Lumeria, Ardemia, Polarktyka albo Doctrina nie wyglądały jak szpikulce, igły albo prostokątne paski, to trzeba je mocno poszerzyć. Potem trzeba je poprzemieszczać, aby zachować prawidłowe odległości wysp od kontynentu. Wszystko robiłem na oko. Jeśli chodzi o południki i równoleżniki, to powszechnie przyjęliśmy na Pollinie koncept, że zerowy południk i równik krzyżują się w centrum Kompasu (zanim Kompas się tam pojawił). Były też mniej popularne koncepcje, żeby całą obecną mapę Pollinu uznać tak naprawdę za połówkę mapy - mapę półkuli północnej. To by sprawiło, że mikronacje które wcale nie uważają się za wilgotne lasy równikowe ani pustynie miałyby zimniejszy klimat (bardziej zgodny z narracją), niż wynika to obecnie z map. Ale taka idea się nie przyjęła. Mamy co mamy. Jak czujecie się z wizją tego, że Monarchia Austro-Węgierska znajduje się w strefie klimatów równikowych, co totalnie nie pasuje do klimatu realowych Austro-Węgier? Albo Kontynent Północny, kojarzony z mrozem, tak naprawdę w głównej mierze leży bardziej na południe niż Polska o umiarkowanym klimacie? 80% państw lokowało się na mikroświecie, kiedy jeszcze nikt nie przejmował się jakimiś równoleżnikami. Sam rozmiar mapy nie był określony - mógł być przybliżony właśnie na półkulę północną, być fragmentem olbrzymiej planety albo Jahwe wie co. Może publikacja tego globusa skłoni ludzi do refleksji - skoro chcemy mieć zimno, to przenieśmy się na północ. Albo skoro nie jesteśmy wcale tak daleko na północy, to zmieńmy klimat swojego państwa na bardziej śródziemnomorski, arabski, bałkański, hiszpański, północnoafrykański... Może obecną mapę Pollinu uznać za mapę jedynie półkuli północnej, zamiast całej planety? Nie chodzi tutaj o urealnienie Pollinu - bo my nie jesteśmy od tworzenia wiernej kopii reala. Chodzi o zachowanie logicznej spójności naszego fantastycznego świata. W tym celu powinniśmy przedsięwziąć zdecydowane kroki naprzód. Zacznijmy od stref klimatycznych. Na południowych skraju Sambanafryki mamy strefę klimatów równikowych. W Azymutii, dawnej Bialenii, Sambanafryce, na południowym skraju muratyckiego ulenu i Związku Winkulijskiego strefę klimatów zwrotnikowych. Lwia część Muratyki i Koribii, Weinland, Wurstlandia, Winkulia, Nan Di, dawny Westland, Magnifikat Właściwy leżą w strefie klimatów podzwrotnikowych. Klimaty umiarkowane (ciepłe i chłodne) możemy zaobserwować w dawnym Imperium Kiriańskim, Hawilandzie, Klindonii, Nowej Ordzie, ZKRR, Eesti, Norrington, Ramandii, Kirymie, Voxlandzie, Volkianie, Anxi. Strefa klimatów okołobiegunowych występuje prawdopodobnie jedynie w Ardemii i Doctrinie. Tak na chłopski rozum można zrobić taki szybki, ogólny podział. Ale jest tak ogólny, że często niewiele mówi. Przecież dajmy na to klimaty zwrotnikowe dzielimy na wilgotne, pośrednie, suche i wybitnie suche... zupełnie odmienne od siebie klimaty. Krajowe uzgodnienia pozwolą nam określić dokładny przebieg granic klimatów oraz jakie konkretnie warunki klimatyczne tam panują. To wielki krok w stronę stworzenia spójnego narracyjnie kontynentu. Zapraszam do dyskusji, krytyki i opinii.3 punkty
-
2 punkty
-
2 punkty
-
Popieram całym sercem! Rozumiem jeszcze jakieś posty narracyjne, które powstają na zasadzie wysłanie chatowi konspektu do rozbudowania... Ale używanie AI w dyskusjach jest naprawdę słabiutkie.2 punkty
-
trochi kulture w du.pe jeb.any ty kur.wa pierdd.olony ty kur.wa obdartusie jeden ty zawszony ku.rwa i to nie jest zadna sciema tylko osiedlowy dom kultury swiatynia kultury rozumiesz sztuki ty pał.usie jeden ty dziadu jeden ty ku.rwa sciagnij bereta .. co sie gapisz no2 punkty
-
Nordata podzielona encore [fragment do W.] Niektórzy bali się ciszy po krzyku, bo cisza to moment, w którym trzeba podjąć decyzję. Czego się boisz? Niewygodnej trumny? Czy w odległej krainie, przytulniejsze są kostnice?2 punkty
-
Świetny temat — i doskonały moment na to, żeby wbić klin między „realność” a „spójność narracyjną” świata mikronacyjnego. Pozwól, że podejdę do tego w duchu realpolitik mikronacyjnej, czyli: zamiast próbować dopasować świat fantastyczny do realnych zasad geografii, może lepiej ustalmy nasze własne zasady, oparte na tym, co pasuje do historii, narracji i tożsamości państw. Propozycja: Klimat nie opiera się na szerokościach geograficznych, tylko na geotermicznej aktywności planety Załóżmy, że nasza planeta — Pollin — działa inaczej niż Ziemia. Ma inne jądro, inne warstwy geologiczne i inne cykle termiczne. Zamiast opierać się na osi nachylenia i dopływie promieniowania słonecznego, klimat zależy od gigantycznych, podziemnych gejzerów i kominów termicznych, rozmieszczonych nieregularnie pod powierzchnią planety. Co to oznacza: Sambanafryka może być równikowa tylko z nazwy, bo akurat pod nią nie ma silnych źródeł termicznych. Kontynent Północny może być zimny, bo siedzi na „martwej płycie termicznej”, bez podziemnego ciepła, mimo że geograficznie leży niżej. Doctrina może być lodowatym pustkowiem, bo leży bezpośrednio nad potężnym ciągiem „wulkanów lodowych”, które wypychają na powierzchnię zimno zamiast ciepła (odwrotność gejzerów). Wurstlandia może być ciepła, mimo położenia „na północy”, bo nad nią znajduje się „Czerwony Kocioł” — supergejzer, który wypromieniowuje ciepło na tysiące kilometrów. Dlaczego to jest dobre: Umożliwia zachowanie dotychczasowych map i granic mikronacji bez konieczności przesuwania państw na kuli. Pozwala mikronacjom zachować swój klimat narracyjny, np. Austro-Węgry z mroźną zimą, bez konieczności przesuwania ich na wyższą szerokość geograficzną. Tworzy nową mitologię planety Pollinu, którą można rozwijać — sieć podziemnych kominów cieplnych, starożytne systemy regulacji geotermii, może nawet wojny o kontrolę nad „ciepłowodami”... Zachowuje spójność narracyjną bez podporządkowania się realnym modelom klimatycznym. Jeśli chcemy, możemy opracować nową mapę klimatyczną Pollinu opartą nie na równoleżnikach, a na Strukturze Geotermicznej, gdzie każdy kraj ma swój „punkt cieplny” — zależnie od tego, jak blisko znajduje się gejzer, komin, czy zimna płyta. I nagle wszystko ma sens: Pollin nie jest „zdeformowaną wersją Ziemi”, tylko inną planetą z własnymi prawami fizyki. Klimat jest skutkiem warunków wewnętrznych planety, a nie pozycji względem Słońca. To wciąż może być fantasy, ale logiczne w swoim własnym świecie. To takie moje luźne zdanie. 😉2 punkty
-
Szanowny, A na cóż mi ręka Ewe? Gdyż me serce ciągle cierpi po Aleksandrze i nieudanym związku z @Sophie. Nie dla mnie to, ja po prostu okazuję dobroć.2 punkty
-
AIDS - P Burek - Ch Pel Nander - niestety pozostaje tylko Uśmiercenie.... Szymon Uchastok, Henryk Wespucci, Leszek Rosko2 punkty
-
Przedstawiam znaną i lubianą internetową grę towarzyską o nazwie chędożyć, poślubić, uśmiercić. Polega ona na tym, że każdy daje trzech mikronautów, a inna osoba musi ocenić, kogo by wychędożyła, kogo poślubiła a kogo uśmierciła, po czym sama podaje trzech mikronautów dla kolejnego uczestnika. Zaczynam: AIDS, Burek, Pel Nander.1 punkt
-
PODSTAWA PRAWNA: Konstytucja II Federacji Nordackiej z dnia 20 lipca 2024 roku Ustawa Specjalna - Ordynacja Wyborcza Uchwała FKW o wyborach do Kongresu VI kadencji Skład Federalnej Komisji Wyborczej Prezes Kamiljan de Harlin von Wespucci la Sparasan Członek Bolesław Kirianóo von Hohenburg Garść istotnych informacji Tutaj prowadzimy rejestrację kandydatów oraz ogłosimy wyniki wyborów. Kadencja Kongresu VI kadencji rozpocznie się wraz z zebraniem się na pierwsze posiedzenie. Nastąpi to nie wcześniej niż 28 kwietnia. Wybieramy 3 Kongresmenów na 120-dniową kadencję. Zgłoszenia (do godz. 18:00 dnia 19 kwietnia) kandydatów zgłaszają w formie listy komitety; komitety reprezentowane są przez jednego przewodniczącego; na liście musi być co najmniej 1 kandydat, ale maksymalnie 6 kandydatów (tak duża liczba kandydatów pozwala w toku kadencji uzupełnić skład Kongresu w przypadku dymisji któregoś z Kongresmenów); obok nazwiska kandydata zawarta musi być nazwa partii, do której przynależy; zgłoszone przez przewodniczącego komitetu osoby muszą potwierdzić chęć startowania z danej listy; jako potwierdzenie przez kandydata swojej obecności na danej liście możemy uznać "zasercowanie" posta zawierającego zgłoszenie komitetu; bierne prawo wyborcze (prawo wybieralności) posiada każdy obywatel II Federacji Nordackiej, który nie pełni urzędu sędziego i który nie został skazany na zakaz pełnienia funkcji publicznych lub zakaz pełnienia urzędu Członka Kongresu. Jeśli kandydatów zgłosi się nie więcej niż trzech, głosowanie się nie odbywa, a wszyscy kandydaci obejmują mandaty. Głosowanie (25 kwietnia godz. 18:00 - 27 kwietnia godz. 18:00) obowiązują siły głosów zależne od liczby napisanych przez głosującego na forum postów w przeciągu ostatnich 92 dni. czynne prawo wyborcze posiada każdy mieszkaniec (rezydent albo obywatel) II Federacji Nordackiej, siła głosów rezydentów jest znacząco osłabiona w stosunku do siły głosów obywateli, głosujemy na listy, nie na konkretne osoby. Wyniki (do 29 kwietnia) Mandaty (3) pomiędzy listy rozdzielamy metodą Sante-Lague. Komitet nie może dostać więcej mandatów, niż ma kandydatów na liście. Nadmiarowe mandaty trafiają do reszty komitetów. Mandaty dostaje n-pierwszych kandydatów z listy danego komitetu, gdzie n to liczba mandatów, jakie przydzielono temu komitetowi. Dlatego kolejność, w jakiej komitet ułoży osoby na swojej liście, ma znaczenie. Jeśli dwa lub więcej komitetów rywalizujących o ten sam mandat uzyska równy iloraz wyborczy, o pierwszeństwie objęcia mandatu decyduje losowanie. Skargi wyborcze Obywatelom przysługuje prawo do złożenia skargi wyborczej w przeciągu 3 dni od momentu ogłoszenia wyników. Skargi kierowane są do Najwyższego Sądu Federalnego. NSF dysponuje nielimitowanym czasem na wydanie uchwały w sprawie złożonej skargi. NSF może uznać zgłoszone w skardze zarzuty za bezzasadne, za zasadne, lecz niemające wpływu na wynik wyborów albo za zasadne i mające wpływ na wynik wyborów. DW: @Obywatel Federacji@Obywatel Federacji - bez prawa wyborczego Przykładowe zgłoszenie: Koalicyjny Komitet Wyborczy NORDACKA PARTIA PRZYJACIÓŁ KORUPCJI Fryzeusz Judasz - Stronnictwo Złodziei Aldona Novak - Porozumienie Kiriów Jan Paweł Tramwajno - H+ Ronek Dekster - Czerwoni Justyna Socha - Korupcja+MeneLOVE Janusz Burson - Niedojrzały czerwony: Zieloni1 punkt
-
Achkov, dnia 8 kwietnia 2025 roku Wielki Mistrz Kaspar Waksman NAMIESTNIK KOMARCHII NORDACKIEJ Umiłowany w Trollu, Drogi Namiestniku, Jako Wielki Mistrz Loży Szyderców zwracam się z ogromną prośbą o wskazanie dowolnego, pustego budynku do zagospodarowania w stolicy II Federacji - Wielkim Mieście Achkovie. Loża potrzebuje miejsca na swoją siedzibę, więc będziemy stokrotnie wdzięczni za jego wskazanie i podanie ewentualnej ceny za jego wykup. /-/ Wielki Mistrz Loży Szyderców KVW-D DW: @Bolesław Kirianóo von Hohenburg1 punkt
-
Ja, Franciszek von Hohenburg, Wnioskuje o członkostwo w Koalicji Konserwatywnej, we frakcji konserwatywnej.1 punkt
-
1 punkt
-
Twoja sygnatura została oczyszczona. Twoje posty są teraz wolne. Memptis est. Umiłowani w Trollu Bracia i Siostry! Stało się. Bolesław Kirianóo von Hohenburg stał się właśnie oficjalnie pierwszym pełnoprawnym Bratem w Ironii. Gratuluję wyboru Bracie, niech Troll będzie z tobą! "I tak zakończono rytuał. A kto go raz przeszedł, już nigdy nie był taki sam. Bo raz dotknięty Bejcą, śmieje się nawet z rzeczy, które kiedyś pisał sam." - Księga Przebudzenia, rozdział III, wersety 22-241 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
Jakiś czas temu na ten temat wypowiedziałem się szerzej na łamach sarmackiej Desideraty: https://www.sarmacja.org/artykul/pokaz/14173/3 Zapraszam do lektury.1 punkt
-
Jaki dom? I czego? Mości Panowie, jak Wy chuja wiecie o kulturze.1 punkt
-
No dawniej mogli zbierać, ale uszy, nie ręce, i nie byle kogo, tylko wrogów. Więc jak dla mnie jest różnica.1 punkt
-
Panowie! Żeby tak przedstawiciele wielkiego narodu nordackiego ze sobą wojowali na forum publicznym? U mnie jest 19;13 i jakoś nie wydzieram się jak opętany.1 punkt
-
Szanowna Rado Liderów, składam serdeczną prośbę o włączenie mnie w skład partii Koalicja Konserwatywna. Pragnę wesprzeć swoją wiedzą, doświadczeniem i zaangażowaniem frakcję ultranordacką, aby realizować ideę budowy silnego, narodowego, scentralizowanego państwa z potężnym Prezydentem na czele. Całuski KHWS1 punkt
-
Szanowny Towarzyszu Harlin, rad jestem widzieć, że pomimo niedawnej tragicznej śmierci ojca ideowego ultranordatyzmu, Leonida Repulijskiego, udało się mu skutecznie zakorzenić swoje idee w społeczeństwie. Wniosek zostaje oczywiście rozpatrzony pozytywnie, a Towarzysz został już wpisany na listę członków. Pozdrawiam z rodzinką, BKHS1 punkt
-
1 punkt
-
Proszę pana. U mnie na zegarze było 17:38. To że pan to czyta o innej godzinie to nie znaczy że tamta była nieprawidłowa. Poza tym czas jest względny, proszę to sobie wyobrazić. A w ogóle to wskazówki mogą się mylić. Albo odmówić posłuszeństwa proszę pana. U mnie teraz jest 17:43 i nic panu do tego.1 punkt
-
Cisza na wschodzie – ruchy wojsk w rejonie granicznym Po zabezpieczeniu terytoriów zajętych w ramach operacji „Hohbojar” i pełnym wdrożeniu administracji nandyjskiej na obszarach dawnego Iżewska, rozpoczął się kolejny etap przegrupowania sił wschodniego zgrupowania operacyjnego. Zgodnie z decyzją sztabu III Okręgu Wojskowego (Zachodniego), 3. Korpus Pancerny został skierowany w rejon północno-wschodni, zbliżając się do linii granicznej z Brodryjską Kolektywistyczną Republiką Rad (BKRR). Ruch ten określono jako „działanie stabilizacyjne w ramach uzupełnienia frontowego rozmieszczenia wojsk”. W ślad za nim, w rejonie koncentracji pojawiły się również: 2. Korpus Zmechanizowany — odpowiedzialny za rotacyjne zabezpieczenie szlaków komunikacyjnych w strefie przygranicznej, 5. Korpus Inżynieryjno-Logistyczny — którego zadania obejmują rozbudowę infrastruktury drogowej i budowę tymczasowych przepraw rzecznych oraz zaplecza technicznego. Równoległa aktywizacja sił lotniczych W celu zapewnienia stałego wsparcia operacyjnego i koordynacji zwiadu powietrznego, do regionu przesunięto również komponenty 1., 2. i 3. Skrzydła Lotnictwa Taktycznego, rozlokowane odpowiednio: na północnych polowych lądowiskach taktycznych, w sektorze południowym, w rejonie operacyjnym Nowa Orda, oraz w głębi linii odwodowej, z zadaniem rotacyjnego wsparcia rozpoznania i obserwacji powietrznej. Lotnictwo prowadzi regularne ćwiczenia manewrowe i symulowane operacje łączone z jednostkami pancernymi i zmechanizowanymi, zachowując pełną zgodność z normami obowiązującymi w strefie buforowej. Utrzymanie gotowości – ruch, nie reakcja Podkreśla się, że wszystkie wymienione działania mają charakter prewencyjny i porządkowy, wynikający z rotacyjnych zadań przypisanych jednostkom po zakończeniu operacji „Hohbojar”. Nie stwierdzono naruszeń granicy ani eskalacji ze strony BKRR. Dowództwo III Okręgu określiło sytuację jako „stabilną, ale wymagającą czujności i elastyczności taktycznej”. Cisza. Obserwacja. Gotowość. Na mapach sztabowych nie pojawiły się żadne nowe wyznaczniki kierunków. Wojska stoją. Silniki uśpione. Kanały łączności – aktywne. Wszystko zgodnie z planem „obecności dynamicznej”. Bo w tej części świata – czasem sama obecność mówi więcej niż tysiąc rozkazów.1 punkt
-
Ale jak ta partia ledwo co zaczęła działać. Gdzie tu miniony blask? Przed jej powołaniem?1 punkt
-
Ch - Grutin P - Arkadiusz Maksymilian U - Bolesław Kirianóo Mateusz Żmigrodzki, Kamiljan de Harlin, Damiano Windsachen0 punktów
-
0 punktów