• Kocham to! 3
Skocz do zawartości
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Heinz-Werner Grüner

Freutreggër
  • Postów

    834
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    28

Treść opublikowana przez Heinz-Werner Grüner

  1. Szkoda, że nie można liczyć na start Szanownego Pana... Tydzień, tyle dzieli nas od rozpoczęcia rywalizacji w Cesarskich Alpach! Bądź gotowy i zapoznając się z trasą, prześledź kto wesprze potencjalnie Twoją wygraną! Zapraszamy do zabawy! A może potzrebujesz jeszcze treningu? Nie ma problemu! Czyń honory mechanikom austriackim, oni to kochają!
  2. A to dlaczego? ? ?? Zabawa zaczyna się na całego. Kilka dni i dowiemy się kto zostanie piątym mistrzem Rajdowych Mistrzostw Austro-Węgier! Dołącz do grona sponsorów imprezy, a jednocześnie zafunduj sobie i nam pełen rollercoaster przyjemności podczas startu w imprezie! Zapraszamy do udziału! Jeśli któryś z kierowców wie, że będzie chciał wystartować, a nie dostał jednocześnie ode mnie zapytania w dniu wczorajszym proszony jest o kontakt.
  3. Dziewięć dni do historycznego widowiska w ramach RMAW. Rajd Aplenfahrt, zwany także Alpejskim to legendarny wyścig. We wrześniu 1920 roku na wiedeńskich uliczkach rozpoczęły się pierwsze zmagania rajdowców. Do mety dotarło zaledwie siedmiu szczęśliwców, ale wyścig został zapamiętany jako innowacyjny i przede wszystkim bardzo ciekawy. Dziś, po trzech i pół roku jesteśmy w stanie powiedzieć, że to solidna marka na mikronacyjnej arenie sportowej. W związku z tym RMAW po raz kolejny uprasza chętnych do sponsoringu wydarzenia, samego udziału w rywalizacji oraz wspierania zabawy! Bawmy się i działajmy! Tymczasem już zachęcam do sprawdzenia przebiegu trasy!
  4. Bycie obywatelem mikroświata nie jest wcale takie łatwe. Idee łączenia we wspólne państwa/systemy i następnie odchodzenia bardzo mnie zaskakują. Czy to nie da się przeżyć w jednym miejscu choćby i kilkunastu miesiący zanim się w ogóle pomyśli o odłączeniu? Gdyby nie to, że ja mikronacje bardzo lubię/lubilem i wróciłem po latach to nie zakotwiczyłbym już chyba nigdzie. Edelweiss dał mi sporą dawkę ekscytacji i nadal ją mam. Niestety wybory aktywnościowe są albo/albo. I tutaj często kosztem np. dobrego filmu ale ja czuję, że wybierając mikro sprawia mi to przyjemność. |Dla przykładu : młodzież bardziej obyta w grach (ja już niestety, choć lubię, nie jestem taki obeznany w nowe tytuły) widzi tam więcej czynników spełniających ich kryteria dobrej zabawy. A w mikro trzeba czasem pomyśleć nieco inaczej, trzeba troszkę kreatywności takiej namacalnej, nawet jeśli korzysta się z dzisiejszych udogodnień np.AI, to jednak pomysłowość jest ważna. I jak nie idzie to się szybko wypala i zmienia "klocki". Mikro ma jeden minus - nie ma tego czegoś co zmusi do powrotu, jak dobra gierka na peceta(kolejny poziom, fabuła, akcja, regrywalność etc.). Ma tylko jedno - ludzi, a jak z nimi się nie dogadujesz to nie wrócisz...
  5. Zaczynamy promocję osttaniego wydarzenia w ramach Rajdowych Mistrzostw Austro-Węgier. Ze względu na "problemy czasowe" zmuszony bylem przesunąć zakończenie sezonu o 2 tygodnie. I tak bardzo miło poinformować, że Rajdem Alpejskim - Alpenfahrt zakończymy zmagania sezonu piątego w dniach 5-7 kwietnia b.r.! Warto w czasie zbliżających się świąt wypocząć, bo ostatnie zawody nie będą łaskwe! Trudne alpejskie drogi, strome zbocza, do pokonania wysokie wzniesienia i przełęcze! Kto zdobędzie tytuł mistrza? Kto nie podoła presji? To i wiele innych odpowiedzi na pytania uzyskamy już za 10 dni!
  6. DZIEŃ CZWARTY - 4 MARCA 1924r. Schmelzfest oczywiście nadal trwa! Zaczynamy kolejny dzień Na pierwszy ogień, pierwsza seria na Grüner-Spatz-Schanze. Zawodnicy już oddają pierwsze skoki. Kończą się za to zmagania fazy grupowej w Turnieju w Statki. Brakuje raptem paru pojedynków. - Trwają znakomite Legendy Edelweiss. Zachęcam do przeczytania! A na "ognisko pełnym uśmiechu" wybieramy się po szarotkę pod przewodnictwem Frau Augentrost! W zakończonych wczoraj zawodach w sprincie biathlonowym wygrał Gaetano Kohlemise. Sprawdźcie jak przebiegała rywalizacja.
  7. Zapraszamy do zabawy! DZIEŃ DRUGI - 2 MARCA 1924r. Schmelzfest nadal trwa! Dziś mamy przewidziane kolejne świetne wydarzenia Ciekawą przygodę pod przewodnictwem Lieselotte Augentrost przeżyjemy podczas "Wspólnej wyprawy po szarotki" - wydarzenie fabularne. Czekajcie na więcej informacji! Korsarze aktywnie uczestniczą w zwalczaniu statków przeciwnika. Dziś rozegrano sporo spotkań! Kto się nie boi niech poczyta powstające Legendy Edelweiss, kolejny konkurs literacki. Biathloniści już drugi dzień zmagają się podczas sprintu. Każdy ma jeszcze szansę wygrać! Wybrano już także ogniomistrza do pilnowania płomienia przy "ognisku pełnym uśmiechu". Zobacz kto nim będzie!
  8. Dziś zaczynamy... DZIEŃ PIERWSZY - 1 MARCA 1924r. Wybór "ogniomistrza" trwa. Zapraszamy chętnych! Wieczorem lub jak to wyjdzie w praniu rozpalamy ogień! W Klubie Dyskusyjnym Akademii Narodowej prowadzona jest dyskusja na temat: - "Zmniejszać, czy powiększać ..." - Piotr Romanow - Czy ciągłe powiększanie armii, na którą nie ma popytu ma sens? Zawody sportowe czas zacząć! A zmagania zaczynają biathloniści i korsarze! - Biathlon - Sprint - Dzień I - Turniej w Statki - pełna lista startowa i podział na grupy - Walcz już dziś!
  9. Rajd Sarmacji za nami, kurz opadł, a dziś na konta uczestników trafiły nagrody pieniężne. Zapraszam do sprawdzenia kont MBP.
  10. OS 11: Na czele znów BCZSy! Tym razem młodszy, Orjon Surma wygrywa! Wielkie gratulacje. Wytrwałość przede wszystkim! Dodatkowo zgarnie chyba nagrodę "testera". ? Na drugim stopniu podium staną razem, Helwetyk Romański i Pavel van der Gibson. Rutyna i młodość z tym samym czasem! Za podium najsyzbsyz Edel - Grüner, a dalej szybki na mecie Petrowicz Catalan. Na szóstej pozycji pierwsza kobieta, Fatima Popow-Chojnacka, a stawkę unktową zamyka, drugi Lumeryjczyk Courva-Yebana, kolejny Sarmata Bocian i reprezentująca Leocję, Ana Windsachen. Czekamy na resztę kierowców by ogłosić oficjalnie klasyfikację końcową.
  11. OS 10: Emocje sięgają zenitu! Ktoś się pokusi o podsumowanko przed metą???
  12. OS7: Dzień drugi zmagań w Rajdzie Sarmacji zakończony. Nadal niezagorżenie prowadzi Pavel van der Gibson, prawdziwe objawienie tego wyścigu. "Stare wygi" jednak już naciskają dość mocno. Surma traci 5 minut, a Romański 11. Za nimi ciąg sarmacki, Popow-Chojnacka i Bocian oraz mocny Lumeryjczyk Courva-Yebana i Edel Grüner. W stawce na razie 25 zawodników, choć na OS7 dotarło ledwie 19. Czekamy na resztę!
  13. OS5 Stan na 11:40 UWAGA: Zawodnik jadący z numerem 2, Orjon Surma dokonał złamania regulaminu, edytujac swój post. Organizacja RMAW postanawia zatem, pomimo, że w normalnych warunkach uznano by to wykroczenie za niedbyłe: -Ukarać Orjona Surmę brakiem możliwości wykorzystania Łyku Doświadczenia podczas trwania tego rajdu. Podczas trwania rajdu, zabrania się całkowitej ingerencji w post oznaczający dojechanie do mety
  14. OS 3 Koniec dnia pierwszego. Prowadzi nadal van der Gibson, a za nim Popow-Chojnacka. Na trzecie wskakuje Surma, ale tuż za nim dzielnie trzymają sie Bocian i von Landsbergen-Peterelli. Do zobaczenia z wytrwałymi w nocy na przeprawie promowej, a dla śpiochów powitanie o poranku 9:23!
  15. OS2 Można się pokusić o małe podsumowanko. Liczba startujących zadowalająca, udział bierze, jak do tej pory 23 rajdowców. W Rajdzie Sarmacji prowadzi nowe objawienie rajdowego cyrku, Pavel van der Gibson. Tuż za nim Pierwsza Dama Sarmacji, Fatima Popow-Chojnacka. Trzecia pozycja to już prawdziwe zaskoczenie, Kafleandczyk jeszcze nie był tak wysoko - Adam trzymamy kciuki. Można także powiedzieć, że Sarmaci nie są zbyt gościnni, na najniższym stopniu podium stoi także kolejny z nich Piotr vel Bocian. Pamiętajmy jednak, że to dopiero początek. Prawdziwa rywalizacja zacznie się dopiero w nocy i jutro nad ranem.
  16. OS1: Startujemy! Van der Gibson oszalał na starcie! ?
  17. Uwielbiam te Pańskie uwagi. ? Ostatnie przypomnienie. Za niespełna 21 godzin wyruszymy "śladami sarmackich zamków", gdzie każdy będzie miał możliwość zapisać się w historii, jako zwycięzca danego odcinka specjalnego. Kto wie, może nieliczni znajdą sposób by zapisać się w inny sposób. Inwencja twórcza uczestników nie zna granic. W imieniu RMAW, swoim i współorganizatorów chciałbym wszystkim życzyć wspaniałej zabawy, a startującym przyjemości z jazdy, wytrwałości i powodzenia! Niech wygra najlpeszy!