No, i znowu był tutaj, tym razem w towarzystwie swoich freutowych kolegów, to jest @Femme Mystere i @Joachim Cargalho. W końcu udało im się dotrzeć do tego magicznego miejsca, w którym bije serce Muratyckiego Ulenu. Budynek Sejmiku Muratyckiego Ulenu w przeszłości pełnił funkcję pierwszego w historii Sejmu, Sejmu I Republiki Muratyki, w której Patriic Waffel wraz z innymi dokonali zaprzysiężenia Andrjeja Lizbaka na pierwszego demokratycznie wybranego prezydenta zjednoczonej Muratyki.
Podziwiając budynek z zewnątrz uważnie przyglądając się kolumnom przy wejściu, oknach czy chociażby posadzce, przekroczył próg Sejmiku i odwróciwszy się za siebie wskazał swoim kompanom drogę, którą muszą obrać, aby dostać się do sali plenarnej. O dziwo, więcej niż zawsze, widać było wielu turystów zwiedzających wnętrze budynku. Była to bowiem bardzo popularna atrakcja turystyczna. Przyciągała przede wszystkim miłośników architektury i historii.
I jest - dotarli. We trójkę usiedli w jednej ławie obok siebie, następnie Waksman spojrzał na Joachima i Lieselotte, i wyszeptał - "To kto otwiera posiedzenie? Ja otwierałem Duży Sejm, to może któreś z was stuknie laską marszałkowską w Małym Sejmie?" - w tym momencie puścił oczko do Lieselotte którą już wyobrażał sobie na fotelu marszałka dzierżącą Laskę Marszałkowską w prawej ręce.