Wojsko mamy osobowo zaopatrzone, a Sąd stoi odłogiem, a nie ukrywam, że osoba która by się nim zajęła naprawdę by się przydała.
Nie no, jeśli nie ma wymogu, a doświadczenie będzie, i chęci i w ogóle aktywność przez 3 dni, to nie zmuszajmy kogoś do obywatelstwa. Może przez działanie w Sądzie Pan Krak sam się na nie zdecyduje w trakcie? ?