Waksman

Z drugiej strony też fakt. Na rozwoju jednego miasta będzie się łatwiej skupić. Jak zaproponuje Zwierzogród to zaraz podniosą się głosy, że próbuje z Muratyki zrobić mocarstwo, dlatego proponuję, po uformowaniu się Federacji, zrobić ankietę, w której opcjami będą istniejące stolice państw składowych, na naszym kontynencie rzecz jasna. Co wy na to?

Zrobienie z Azymutii centrali wcale nie jest takim głupim pomysłem. Nie wiem co na to @Albert Fryderyk de Espada, ale ja bym się osobiście na to zgodził. Azymutia nie ma dobrze rozwiniętego klimatu i kultury, więc to mogłaby być dla niej szansa. Pod warunkiem, że gdzieś tam zapiszemy, że w razie rozpadu FN teren wraca do Muratyki ? Druga kwestia - nawet jeśli wydzielimy Azymutię jako centrale, to budujemy tam miasto od zera czy robimy stolice, np. z Nadchładzic?

Spokojnie, ważne, że sobie o nas przypomniałeś i masz jakieś plany ? Jak zapomnisz to z pewnością się przypomnę ?

Znaczy ja to widziałem jako kategorię ?PROWINCJE I PAŃSTWA STOWARZYSZONE? czy coś takiego, a znając klasyczne układy forów to pewnie to będzie jeden z niższych działów, no ale na pewno nie najniższy.

Rozwiązanie jest proste - dołączcie do Federacji Nordackiej. Serio zaoszczędzi wam to wielu problemów.

Misie pysie, to nie jest ani forum Muratyki, ani forum Federacji Nordackiej - to jest forum, jeszcze, Unii Nordackiej. Także nie opuszczajcie forum Muratyki, tylko forum Unii Nordackiej. NKI przyjęło to do wiadomości. W związku z tym administrator czesnoradzki przestaje pełnić swoją funkcję z nastaniem północy. Dział zostanie zarchiwizowany po przenosinach.

Odchodzicie z forum Muratyki? Proszę mnie nie zrozumieć źle, ale z forum Muratyki nikt nie odchodzi XD

Zdecydowanie cyfry rzymskie. Takie rozwiązanie jest chyba najbardziej optymalne, bo ze zmianą kolorów baretki mógłby by być problem :D

Nowego w sumie nie potrzebujemy. Bardziej bym myślał w tym przypadku o stworzeniu klas dla orderu za działanie w samorządach, żeby było o co się starać ?

Mała stacja kolejowa, jedna z pięciu znajdujących się na terenie Freutu Czekoladowice. Jest ona stacją wyspową z jednym peronem. Tory prowadzą do Mosellbi, a w drugą stronę do Alawancji Głównej. Stacja ta jest najbliższą stolicy freutu - Czekoladowicom, co czyni z niej jedną z najbardziej ruchliwych. To stąd mieszkańcy stolicy freutu dojeżdżają do pracy w innych jego częściach. Została ona wyremontowana w tym roku w ramach programu rewitalizacji kolei.

W sumie jakieś nagrody za aktywne rozwijanie freutów to jest coś. Trzyklasowy order i jakieś nagrody pieniężne to może być ciekawy pomysł na zachętę dla @Freutreggër. Co Pan @Prezydent Muratyki na to?

@Coirloscadh @Bolesław Kirianóo von Hohenburg do waszej dwójki nie mam żadnych zastrzeżeń, bo wy rozwijacie swoje freuty, czy szybciej czy wolniej - coś tam się dzieje. Chodzi mi wyłącznie o osoby, które nie zrobiły nic. Nie może być tak, że ktoś bierze stołek, a dosłownie nic nie robi. To po prostu nie przystoi, i coś z tym trzeba zrobić.

Szanowni, znaki zostały poprawione i dodane tak, że praktycznie do całości istniejących działów miast dostaniemy się poprzez "podróż". W przypadku zauważenia błędów bardzo proszę o podanie dokładnej informacji do Urzędu. Ponadto informujemy, że od teraz istnieje możliwość zamawiania znaków kierunkowych do dzielnic/zabytków/miejsc specjalnych. Jest to oferta dla włodarzy freutów i Ulenów, którzy chcą wyróżnić dane miejsce. Serdecznie polecam ?

CZEKOLADKA Klub nocny w Czekoladowicach Był środek nocy. Przed klubem nocnym "Czekoladka", czyli najpopularniejszym siedliskiem wszelakiej maści mafii w całym kraju, było raczej spokojnie. Dzisiaj na bramce stał niejaki "Bolo" - wielki i umięśniony facet, którego bali się wszyscy. Bolo nie pieprzył się z ewentualnymi jednostkami problemotwórczymi. Zanim problem powstał, on go eliminował - zdarzało się nawet, że dosłownie. Nagle ciszę nocy przerwało nadjeżdżające auto. Było to białe, luksusowe auto, taka mała limuzyna. Wysiadło z nich dwoje wysokich gości, a za nimi jedna panna. Bolo od razu wyczuł, że coś się święci. Gdy tylko nieznajomi podeszli do bramki zapytał ich swoim niskim i groźnym głosem - "Wy do kogo? To impreza zamknięta, jak nie macie zaproszenia do won." - rzekł ozięble do przyjezdnych. Bolo wtem dostrzegł opaski na przedramionach całej trójki - czarna z dwoma białymi krzyżami. Coś mu to przypominało, ale co? "Spokojnie tygrysie, ktoś w tym klubie na nas teraz czeka, nie rób scen i otwórz drzwi" - odpowiedział mu jeden z mężczyzn. Bolo słysząc to złapał go za kołnierz i chciał przywalić, ale słysząc odbezpieczenie dwóch pistoletów przez pozostałą dwójkę, szybko z tego zrezygnował. Sam broni nie posiadał więc był bezsilny. Przełknąwszy ślinę rzekł spokojnym głosem - "Dobra, tylko spokojnie, nie chcę tu rozróby. Wchodźcie i nie odwalajcie." - skończywszy zdanie otworzył gościom drzwi. Ci szybkim krokiem weszli do klubu. W środku grała głośna muzyka. Przy barze zgonowali zdesperowani już mężczyźni, a na rurach stale tańczyły najgorętsze sztuki z okolicy. Przy jednym stoliku siedział pewien mężczyzna, co dziwne, był sam. Tak jakby na kogoś czekał. Stolik obok siedział lokalny mafiozo o pseudonimie "Joker". W pewnym momencie coś go cknęło, żeby odwrócić się w stronę wejścia. Tam ujrzał trzech nieznajomych. Tak samo jak Bolo, on też szybko dostrzegł dwa kalkilistyczne krzyże na opaskach. Sprawiło to, że dał sygnał swoim kolegom o możliwym zbliżającym się niebezpieczeństwie. Dwóch mężczyzn i kobieta wtem podeszli do samotnego jegomościa i usiedli przy stoliku. Joker próbował przysłuchać się ich rozmowie, ale głośnia muzyka sprawnie mu to uniemożliwiała. Piosenka się skończyła, co spowodowało krótką ciszę w klubie. Wtedy Joker podsłuchał o czym tajemniczy państwo gadali. "Zaczynamy jutro. Jak plan się jebnie to przekładamy na początek sierpnia." - tyle usłyszał, bo w tym momencie z głośników ponownie zaczęła grać głośna muzyka. Czując coś w powietrzu Joker wstał, odwrócił się do stolika obok, wyciągnął swój pistolet, wycelował w kobietę i krzyknął - "Co wy tu ahlad robicie? Wypierdalać!". Zszokowana czwórka powoli wstała. Muzyka nagle przestała grać, nastała grobowa cisza. Słychać tylko było klikanie odbezpieczanych broni. Wszystkie wycelowane były w nich. "Pytam kramaszowkie kurwy - czego tu szukacie?" - krzyknął ponownie Joker. "Tylko spokojnie, nie chcemy problemów..." - odrzekła spokojnym głosem kobieta. Jej wspólnicy powoli sięgali po broń. Nagle rozpętało się piekło. Każdy zaczął strzelać do każdego. Czwórka szybko skryła się za stołem, tak samo jak Joker. Przesuwali się oni w kierunku wyjścia, jednak jeden z nich został postrzelony. Był to mężczyzna, który czekał na nich w klubie. Pozostała trójka szybko ulotniła się z przybytku, i wsiadłszy do samochodu odjechała szybko z piskiem opon. Joker wybiegł za nimi, z postrzelonym ramieniem, a widząc odjeżdżający samochód przeklął głośno i usiadł na ziemi. Wkrótce na miejscu zjawiła się Milicja. Wszyscy czekają teraz na efekty śledztwa...

Nie no ten stan jest jak najbardziej zrozumiały, ale w końcu trzeba się po prostu przełamać i coś zrobić. Odpalić sobie jakąś przyjemną muzyczkę, może jakieś piwko czy winko, i się oddaje wodzy kreatywności ? Wiadomo, że pierwszorzędna jest ojczyzna, ale stanowisko Freutreggëra to nie tylko kolejny tytuł do CV, to też zobowiązanie, że się z tym przydzielonym terenem coś zrobi. Ja rozumiem nie pisać w dziale freutu czegoś przez kilka dni czy tydzień, ale są Freuty, które ktoś zajął na początku istnienia Espada Cëtie System i do tej pory nic tam nie napisał, nawet jednego, głupiego opisu miasta. Musimy wymagać od tych ludzi przynajmniej minimalnej aktywności bo do tego zobowiązali się obejmując to stanowisko.

Ja tak teraz się wczytałem jeszcze raz w opis Andronikopolu i... @Coirloscadh kiedy ten festiwal win? ?

Się pogubiłem już - to zostajecie, czy nie zostajecie?

Nie no, patrząc na główną jestem w stanie stwierdzić, że bardzo dobrze ci idzie XD Ale no, ja osobiście zachęcam kolegów z ZKRR @Robert Drenin do zostania z nami - mniej problemów, a i postów nie trzeba będzie przenosić ?

A to ci heca. Ale no najlepszym się zdarza! Mam nadzieję, że szybko się w tym połapiesz ? Jooo panocku, to wygląda obłędnie! Czyżby mikronacyjny Twitter nam się szykował? ?

No to dobra, ja zabieram się za tworzenie takiej bazy. Kolejne pytanie się rodzi - mieszkania mieszkaniami, ale co z działkami? Będziemy przecież potrzebowali map każdej miejscowości w takim razie. Jak to rozwiążemy?

Mógłbyś rozwinąć tą myśl? Bo chyba nie rozumiem ? Nie no, fajnie by było jednak jeśli Freutreggërzy przynajmniej w małym stopniu tą aktywność przejawiali. Zawsze jest to potencjał do ciekawych dyskusji albo narracyjnych przygów/wydarzeń. No bo po co nam to, skoro wszyscy mają to gdzieś?

Wiadomo, tylko teraz tak myślę - w widoku mieszkania co by miało być? Wiadomo, dokładny adres, piętro, właściciel i liczba pokoi? Czy coś jeszcze?

Cóż, można się pokusić o stworzenie takiego muzeum na forum (coś w stylu tworzącej się biblioteki w Winkulii), ale czy na pewno chcemy to tak zrobić? No bo czy jest sens robić osobny wątek dla definicji jednego słowa, którego to definicja to, powiedzmy, dwa zdania?

Można taki rejestr zrobić na wzór Ewidencji Instytucji. Trzeba będzie tylko podzielić ją na Uleny, Gminy i miasta, żeby jakoś to dobrze skategoryzować. Co ty na to?