Ranking

Zgłaszam swoją kandydaturę w zasadzie bez ramienia, moje dwa mi w zupełności wystarczają.

Szanowni Koledzy, Za namową Pana Prezydenta chciałbym przedstawić pomysł, który narodził się wczoraj na discordzie. Jak wiecie, Prezydent Harlin zgodził się na rejestrację Nordackiego Uniwersytetu Państwowego. Chciałbym, by NUP był inicjatywą pożyteczną i wniósł coś istotnego, trwałego w życie naszego państwa i kontynentu. Nordata ma już ponad 15 lat. Wiele państw i wielu ludzi wniosło swój wkład w dzieje naszego kontynentu. Ale państwa upadają, ludzie odchodzą, nasze wspomnienia też się zacierają. I dlatego myślę, że fajnie byłoby stworzyć Bibliotekę Wszechnordacką, zbierającą wartościowe materiały dotyczące naszego kontynentu - historia, sztuka, prace naukowe, wartościowa narracja, ważne archiwalne akty prawne. Pytanie, jak to technicznie rozwiązać. Najlepsza byłaby prosta i estetyczna stronka, na którą każdy mógłby wrzucać materiały. Rozmawialiśmy na discordzie o tym, że przydałaby się opcja wyszukiwania na podstawie "słów kluczowych". Także temat zagajony, zapraszam do dyskusji.

Zachęcam kandydatów na Członków lub Przewodniczących Federalnej Komisji Wyborczej do zapoznania się z przygotowanym przeze mnie materiałem szkoleniowym.

Niebo nad Doctriną rozdarło głuche buczenie ciężkiego transportowca. W oddali – na granicy horyzontu – majaczyły sylwetki dwóch masywnych samolotów. Wszyscy w bazie wiedzieli, co to oznacza: dostawa z Grantram, z serca zakładów Espada Monerskap i STAR Labs. Marcus Hopper stał przy lądowisku, otulony pyłem unoszącym się pod naporem turbin. Obok niego – grupa komandosów Dyrektoratu i kilku techników w białych kombinezonach z naszywkami „E-M”. Gdy właz ładowni opadł z metalicznym sykiem, w ich stronę wysunęła się platforma załadunkowa. Spoczywały na niej cztery opancerzone skrzynie oznaczone czerwonym znakiem ostrzegawczym i oznaczeniem: GSP-X [GAUSS PROTOTYP] – Faza 1. Za nimi, na specjalnej rampie, znajdował się rozmontowany pionowzlot typu VB-3 – nowa generacja dopiero co testowana lekkich desantowców pionowego startu produkowanych już na potrzeby armii. – Potwierdzam dostawę – powiedział jeden z techników, odczytując dane z panelu. – Karabiny GSP-X, zestaw testowy. Trzy jednostki operacyjne, jedna do badań. Dodatkowo: sensory tachionowe, celowniki, skrzynie z granatami eksperymentalnymi i mikrosieciami elektromagnetycznymi. - Hopper podszedł do jednej ze skrzyń i położył rękę na chłodnym metalu. – Karabin Gausa... Jeszcze w zeszłym roku uważaliśmy to za teoretyczny koszmar fizyków. A teraz jest tu, w naszej bazie. - Jeden z żołnierzy, sierżant Lorran z 3. Brygady, spojrzał na prototyp z mieszaniną fascynacji i ostrożności. – Mówią, że ten sprzęt może rozerwać pancerną wieżyczkę w pół... Albo rękę użytkownika, jeśli sprzęcie pójdzie w ogniowo. - Hopper skinął głową z chłodnym uśmiechem. – Dlatego oddajemy to najlepszym. Komandosi Endera wypracują jak z tym pracować. A reszta... niech się nie zbliża dla własnego bezpieczeństwa - W międzyczasie technicy rozpoczęli rozładunek. Karabiny, prototypowe pancerze z wstawkami z magnezu, niklu i tytanu, granaty wszystko popakowane kontenery ruszyło w stronę hangaru. Nad wejściem do bazy już wyświetlał się pulsujący komunikat: STREFA OGRANICZONEGO DOSTĘPU – PROJEKT „ENDER” Wnętrze hangaru rozświetliło się chłodnym światłem. Inżynierowie, którzy właśnie kończyli instalację zasilania w nowej zbrojowni, odwrócili się z zaciekawieniem, widząc wnoszone skrzynie. – To to? – zapytał jeden z nich. – Te ich „magnetyczne cuda”? - – Nie cuda. Technologia,– odparł Hopper. – Może niepewna. Może szalona. Ale jeśli mamy wygrać z tym, co się czai w Alawancji... musimy rzucać w to wszystkim, co mamy. I tym, czego nawet jeszcze nie rozumiemy... Jakbyśmy mieli jakiś lepszy wybór. -

"Nawet nie wiesz, z jaką radością słucham tej historii - cieszę się, że ci się wiedzie! I ja sam będę musiał kupić od ciebie w końcu jakiś samochód, ten co mam to już stary i mało chodziwy... A co ja zamierzam? Cóż, muszę postawić ten burdel na nogi, jeśli wygram. To jest teraz dla mnie najważniejsze. Jak będziesz chciał mi pomóc, to wiesz gdzie mnie szukać!" - zaśmiał się - "Dobrze Leszku, dziękuję ci za spotkanie. Muszę lecieć, Opacz czeka!" - po tych słowach kandydat pożegnał się z @Leszek Ebe oraz pozostałymi zgromadzonymi, a następnie wsiadł do Waksmanbusa i obrał kurs na Opacz...

Waksmanbus wtoczył się wczesnym rankiem na Plac Krawędziowy w Ampraczy, otoczony kamienicami pamiętającymi jeszcze czasy ZSRM. Biało-czarny autokar zatrzymał się tuż obok dawnej Sali Zgromadzeń Ludowych. Tłum zgromadzony na placu przywitał Waksmana gromkimi okrzykami. Ludzie krzyczeli - "Waksman dla Muratyki!" i "Silni, bo razem!". Niektórzy zgromadzeni, szczególnie starsi mieszkańcy, ściskali z dumą znaczki z dwoma czarnymi krzyżami. W końcu z autokaru wyszedł on, ubrany prosto, ale z godnością, sam Waksman. Zanim wszedł na podwyższenie, przez chwilę zatrzymał się, patrząc na czerwone dachy Ampracza - miasta, które stworzyło kalkilizm i którego duch, jak głosił plakat kampanijny, "nigdy nie zgasł, tylko czekał na nową formę". W końcu Waksman wszedł na podest i rozpoczął przemawiać: Po przemówieniu Waksman zszedł ze sceny i udał się do tłumu, aby porozmawiać z mieszkańcami. Pierwszą osobą do której podszedł był @Leszek Ebe, którego ciepło i serdecznie powitał - "Witaj Leszku! Jak dobrze znowu cię widzieć po tylu latach! Co u ciebie słychać? Przejazdem w Ampraczy czy na stałe?" - uśmiechnął się.

Tak też uważnie słuchałem przemówienia. Byłem zadowolony, że zauważono moje wysiłki w Ampraczy, którą rozwijałem i dbałem za swojego czasu gdy byłem burmistrzem tego miasta. Piękne czasy. Gdy już pan szanowny Kaspar Waksman zszedł ze sceny i podszedł do mnie, to oczywiście serdecznie go powitałem. - A witam ciebie serdeczny kolego Kasparze! Kupę lat! No ja to słuchaj to nawet firmę rozwijam! Nie zapomniałem o korzeniach i właśnie prowadzę firmę Ampraczen-Koribien Cars i jak się domyślasz nazwa nie jest przypadkowa. Udało mi się nawet sprzedać samochody, czy to dla Damiano Robingren, czy to dla Augusta de la Sparasana, a nawet wyobraź sobie że sprzedałem 2 samochody dla samego Króla Skarlandu! Tak, dobrze słyszysz, król Skarlandu Norbet de Calatan był chętny i kupił i teraz korzysta z nich dla swoich celów. A skoro o Auguście też mowa, to moja firma współpracuje z Utopia S.A. , z firmą Atlas której właścicielem jest pan szanowny Albert Fryderyk de Espada i oczywiście też z moim ojcem, a konkretnie z jego mleczarnią Molkerei Kuhlächeln - Zakłady Mleczarskie. Także no biznes się rozwija, a i organizuję Mistrzostwa Wyścigowe Nordacko-Edelweisskie Grand Tour! No bardzo mi się podoba. Ale dość o mnie. A jakie ty masz plany na siebie kolego Kasparze?

Pytanie do wszystkich - pracę nad nowelizacją Konstytucji zaczynamy przed czy po wyborach? Imho to sprawa niecierpiąca zwłoki, więc ja bym optował za wcześniejszym zorganizowaniem jakiejś pre-komisji ds. nowelizacji Konstytucji czy coś takiego. @Mieszkaniec Muratyki @Albert Fryderyk de Espada @Peetri Romanaav @Leszek Ebe (oznaczam, bo działałeś w Muratyce, może się skusisz na wsparcie 😄)

IMHO w tych czasach, nazwa "Muratyka" to wspólne określenie głównie na naród muratycki i koribijski, chociaż my byśmy was nazwali "hulenwadami". Z nieopublikowanego projektu historii przedinternetowej wynika, że Eihenberg był stolicą Królestwa Hulenwadu (państwo koribijskie?) aż do 1890 (czyli zawiązania I Republiki), ale to temat na osobną dyskusję:D

Myślę, że taki silnik odpowiadałby naszym potrzebom, ale poczekajmy jeszcze chwilę, czy ktoś nie będzie miał innego pomysłu.

Ja też na kwestiach technicznych się nie znam, ale mamy w FN zdolnych informatyków, którzy już wstępnie wyrazili chęć pomocy. 😉 Zbieranie zasobów będzie procesem długotrwałym i będzie wymagało zaangażowania wielu osób. Ale jak będzie funkcjonalna strona, to zasoby uzbieramy prędzej czy później. Najważniejsze zacząć.

Amatorskie? Kurde, w Amatorii wcześniej derbów nie było. Przekonaliśta mnie!

Tak też Marcus Hopper pewien podziwu, dumnie wręcz powiedział. - Karabiny Gaussa... Sensory Tachoniowe, celowniki, skrzynie z granatami eksperymentalnymi i mikrosieciami elektromagnetycznymi... I z takim sprzętem można walczyć! bardzo dobra robota komandosi Direktorat Bezpiecznosty Państwennoj i inżynierowie z jednostek ,,E-M". Tak też wszedł do środka pionowzlotu typu VB-3. Powiedział głośno. - No to na co czekacie? Alawancja czeka! Wspomóżmy tamten oddział w walce z kosmitami! I na koniec Marcus Hopper w bojowym nastroju puścił muzyczkę odpowiednią do misji.

Odważysz się wejść na Ceremonię Otwarcia @Kamiljan de Harlin @August de la Sparasan @Bolesław Kirianóo von Hohenburg @Waksman @Andrzej Ordyński ? 😈😈😈 https://forum.skarland.eu/viewtopic.php?p=12789#p12789

Informuję o podpisaniu ustawy: https://nordata.org/dp/akt.php?id=142

Surowe czy nie jest to faktem... w tym przypadku nawet lepiej że realia były takie a nie inne. Ostatnio jak pamiętam coś podobnego skończyłoby się zamachem stanu albo czymś innym w obliczu marazmu władzy. Nie powiem fajne były dyskusje na pw gdzie byłem proszony/pytany o coś z Muratyką i tylko takie [treść wypowiedzi] ale prezydenta i rządu nie ma więc nwm.

https://kustosz.stempel.org.pl/1118/101005704499830107.pdf @Obywatel Federacji Obywatele opowiedzili się za: (86,59%) powołaniem urzędu asesora w formie przedstawionej przez Kamiljana Harlina w dniu 10 czerwca br. (56,49%) ustanowieniem wynagrodzenia dla Sędziego Najwyższego. (70,75%) aby pełnienie urzędu asesora nie wymagało obywatelstwa nordackiego. Nie uzyskały większości głosów propozycje, aby: (24,54%) znieść wymóg apolityczności Sędziów. (47,70%) znieść wymóg posiadania obywatelstwa przez Sędziów.