Piłkarska reprezentacja Monarchii

[Kamiljan de Harlin 351]

Dawna drużyna Voxlandu, później Insulii, następnie Westlandu, teraz Kiriów.

 

Westland zakończył swoją walkę w v-Mundialu - odpadliśmy z rywalizacji w fazie grupowej. Tylko dwie drużyny z grupy mają przywilej walczyć w fazie pucharowej, a niestety udało nam się osiągnąć jedynie trzecie miejsce spośród 6 drużyn grupy A.

Z początku mieliśmy wielkie ambicje - wyjście z grupy było w zasięgu ręki. W ubiegłym sezonie udało nam się zremisować jeden mecz i wygrać ledwo też jeden mecz z Wandystanem. Jednak teraz sytuacja się odwróciła - przegraliśmy 1 pojedynek z Wandystanem, a w rewanżu doszło do remisu. Największym sukcesem fazy grupowej naszej reprezentacji był remis z obecnym mistrzem Pollinu - reprezentacją Sclavinii. Rewanż niestety wygrali mistrzowie.

Wszystkie mecze z pozostałymi krajami wygraliśmy. Raz powinęła nam się noga podczas rewanżu ze Slawonią, do którego zapomnieliśmy się przygotować i skończyło się tylko remisem. Slawonia, ZKRR i Skarland to reprezentacje o zdecydowanie niższym poziomie.

Reasumując - wygraliśmy każdy mecz, poza 2 porażkami z Wandystanem i Sclavinią oraz 3 remisami z tymi samymi drużynami + Slawonią.

Jedno jest pewne - utrzymujemy się w Dywizji A, do której awansowaliśmy 2 sezony temu. To jest dla nas największy sukces.

[Waksman 1 343]

Gratuluję zajęcia trzeciego miejsca w grupie! Wy i tak macie lepiej niż Muratyka, bo myśmy na ostatnim miejscu skończymy przygodę z v-Mundialem ?

Następnym razem wyłącznie wyjście z grupy - nie ma innej opcji! ?

[Kamiljan de Harlin 351]

Marne perspektywy dla reprezentacji piłkarskiej Westlandu

Westland to jedyna drużyna Dywizji A, która w v-mundialu nie wydostała się z grupy. Możemy się więc spodziewać, że nasze wyniki polecą na łeb na szyję w tym sezonie. Ponownie będziemy walczyć o to, aby przynajmniej nie zająć ostatniego miejsca, tak jak walczyliśmy dwa sezony temu, kiedy pierwszy raz awansowaliśmy do szczytowej dywizji.

W minionym sezonie nasza drużyna miała nadzieję na lepszy wynik, ale rzeczywistość okazała się brutalna. Mimo wielu starań i zaangażowania ze strony zawodników oraz sztabu szkoleniowego, nie udało się wyjść z grupy, co było dla wszystkich ogromnym rozczarowaniem. Obecnie przed nami stoi ogromne wyzwanie, aby poprawić naszą grę i osiągnąć lepsze rezultaty.

Priorytetem na nadchodzący sezon jest zbudowanie silniejszego zespołu, który będzie w stanie skuteczniej rywalizować z najlepszymi drużynami Dywizji A. Choć perspektywy nie wyglądają najlepiej, to sport często zaskakuje i liczymy na to, że tym razem będzie podobnie.

[Kamiljan de Harlin 351]

Cudowny remis

Rozegraliśmy pierwszy mecz i już mamy na koncie pierwszą nie-porażkę. Udało nam się rzutem na taśmę zremisować z Leocją. Piłka była niemal ciągle w posiadaniu Leotów. Przełożyło się to na gol w pierwszej połowie, zakończonej wynikiem 0-1. Druga połowa zapowiadała się podobnie, Leotom nie udało się oddać zdobyć kolejnego punktu pomimo próby. Byliśmy już gotowi na koniec spotkania z wynikiem 0-1, ale dosłownie w przedostatniej minucie dogrywki Viggo Mattiason oddał celny strzał do bramki, zabezpieczając wynik spotkania 1-1.

[AleksanderNovak 106]

Ciesze się że komuś się chce prowadzić reprezentację Westlandu

[Kamiljan de Harlin 351]

Dzisiaj rozegrał się pierwszy mecz naszej reprezentacji w 60. sezonie MUP. To była walka kapitalizmu z komunizmem - na boisku starł się Westland i Związek Rad. Pierwsza połowa to były dwa niesportowe zachowania sowietów, którzy wyłapali dwie żółte karkti. Padły też dwa gole dla Westlandu! W tym jeden to rzut wolny.

Druga połowa przyniosła podobnie 1 żółtą kartkę dla ZKRR oraz 1 gol dla Westlandu. Mamy więc jedną kartkę ZKRR na każdy jeden gol Westlandu. Totalnie zdominowaliśmy przeciwnika rozgrywając go 3-0. Zapowiada się niesamowity sezon dla Westlandu.

[Bolesław Kirianóo von Hohenburg 517]

Czyżby ZKRR przelewało swoje strategie polityczne na sport?

Życzę powodzenia reprezentacji westlandzkiej.

[Kamiljan de Harlin 351]

Cud w Los Alexos
Westland to jedyna z prowadzonych przeze mnie drużyn, która nie przegrała ani razu w trakcie mojego ostatniego dwutygodniowego olewania Xpert11 i zapominania o ustawianiu taktyk. Albo forma Westlandu jest wyśmienita, albo rywalom nie dopisują umiejętności. Miejmy nadzieję, że to ten pierwszy wariant, bo nie chcemy zostać zmieceni z planszy po awansie dywizję wyżej.

Aktualnie dominujemy Dywizję B, będąc na pierwszym miejscu. Pewny awans do Dywizji A, gdzie poziom rozgrywek jest znacznie wyższy.

[Albert Fryderyk de Espada 1 060]

4 godziny temu, Kamiljan de Harlin napisał:

Cud w Los Alexos
Westland to jedyna z prowadzonych przeze mnie drużyn, która nie przegrała ani razu w trakcie mojego ostatniego dwutygodniowego olewania Xpert11 i zapominania o ustawianiu taktyk. Albo forma Westlandu jest wyśmienita, albo rywalom nie dopisują umiejętności. Miejmy nadzieję, że to ten pierwszy wariant, bo nie chcemy zostać zmieceni z planszy po awansie dywizję wyżej.

Aktualnie dominujemy Dywizję B, będąc na pierwszym miejscu. Pewny awans do Dywizji A, gdzie poziom rozgrywek jest znacznie wyższy.

Nie no nawet nie żartujcie, zostańcie z nami w dywizji B, smutno będzie nam bez was.

[Kamiljan de Harlin 351]

Na v-Mundialu idzie nam jak na razie świetnie. Wygrany mecz z Winkulią 3-1, a następnie a Arcadią 3-0 zapewnia nam pierwsze miejsce w grupie. Jeszcze nie wiadomo, jak poradzimy sobie ze Edelweiss i Teutonią.

[Kamiljan de Harlin 351]

Dzisiaj Kiriowie spotkali się na murawie z Teutonią. Pierwsza połowa trzymała nas w niepewności. Mieliśmy tylko jedną szansę na gola, którą wykorzystaliśmy, a potem już nic. Tymczasem Teutończycy podeszli pod bramkę aż 6 razy, mieli rzut karny i rzut wolny - na szczęście nie zdobyli ani jednego gola. Tymczasem Kiriowie nie inicjowali żadnych akcji. Kibice już zagryzali paznokcie w przerażeniu.
Druga tura zaczyna się kolejną akcją Teutończyków i w końcu udało się im wyrównać wynik... 1-1... Potem nareszcie DRUGA szansa na gola Kiriów w meczu, ale niewykorzystana. Sędzia przyznał nam jeszcze w 69 minucie rzut wolny, który szczęśliwie się powiódł! Tym sposobem niezwykle wyrównane starcie zostało o włos rozstrzygnięte na korzyść Monarchii Kiryjskiej. Takie emocje tylko na v-mundialu.
 

[Bolesław Kirianóo von Hohenburg 517]

52 minuty temu, Kamiljan de Harlin napisał:

Sędzia przyznał nam jeszcze w 69 minucie rzut wolny, który szczęśliwie się powiódł!

Trzeba zawsze uważać na takie magiczne numerki, bo w nich się mogą różne cuda zdarzyć. Brawo reprezentacja!