Dokładnie tak. Tak kulturą, jak i językiem. Od praktycznie samego początku wyobrażałem sobie Muratykę jako taką fuzję kultur Danii, Norwegii i Szwecji, także w tą stronę musimy iść 😛
Raczej tak. Jak już Albert wspomniał w centralnej części kraju mamy łańcuch Gór Nienazwanych, które wpływają na klimat północnej części kraju. Południe Muratyki to raczej ciepłe rejony. Powietrze przekraczając Góry Nienazwane obniża swoją temperaturę, przez co Koribia (dokładniej jej zachodnia część) jest raczej zimnym terenem. Na ogół panują tam niższe temperatury niż w innych częściach kraju.
Czy małomówna i niezbyt zabawowa to bym się zastanowił. Muratykanie z natury są raczej radosnym i przyjaznym narodem, więc ja bym ich określił raczej mianem "rozrywkowych" ludzi. Co do mody - dokładnie tak. Takie stroje przeważają przez większość roku w IV Republice.
Odnośnie historii odsyłam do moich wykładów na Uniwersytecie Zwierzogrodzkim, Albert chyba wysyłał link w swoim poście.
Zdecydowanie dominuje u nas cegła. Ma to swoje korzenie w nowożytności, gdzie była ona najczęściej stosowanym budulcem. A co do mebli i wystroju wnętrz to nie wiem, ale idea stworzenia mikronacyjnej IKEi wywodzącej się z Muratyki mi się bardzo podobuje 😄
Węgiel, ryby, kamień - to chyba najgłówniejsze rzeczy wydobywane i pozyskiwane w Muratyce. Oprócz tego mamy wiele zakładów przetwórczych, patrz Eihenberdzkie Zagłębie Przemysłowe.
Cóż, klimat naszego kraju był raczej zaniedbywany przez te kilka lat istnienia, co było dużym błędem. Klimat to jedna z najważniejszych rzeczy w mikronacji, a my mamy tylko szczątkowe jego ilości. Teraz kilka nowych twarzy się u nas pojawiło, m. in. Pan, więc mam nadzieję, że w tej minimalnie większej grupce uda nam się coś fajnego rozpracować 🙂
W sumie jakby na to tak spojrzeć (co jest dość dobrym dedukowaniem) można określić to tak, że ludy, które przybyły na nasze ziemie bardzo, bardzo dawno, tzn. muratykanie, w toku historii podzielili się na dwie podgrupy - muratykan mieszkających na południu, i koribijczyków żyjących za górami. Jeszcze więcej - można przyjąć, że nazwa "koribijczyk" wzięła się od staro-muratyckiego określenia "körbenve", czyli "zza gór" 😄