Jak więc można byłoby nazwać podejście Franciszka Józefa II do mikronacyjności?
Nie ukrywam, że raczej nigdy nie zastanawiałem się nad mikronacyjnymi od strony praktykowanych tutaj mikrozofii, ale na pewno można byłoby wyodrębnić wiele ciekawych zjawisk, zróżnicowanych według wielu aspektów współżycia, odnoszących się do zachować społecznych, ekonomicznych, a także ze względu na rolę chociażby sportu i kultury, czy też polityki. Już same przeszłe rozważania, czym jest w ogóle mikronacja i jakie kryteria musi spełniać jest tematem mocno mikrozoficznym. Gdyby odzyskać przeszłe dyskusje OPM, tam na pewno wynalazło by się wiele nurtów.
Obecnie też na pewno przedstawianych jest kilka podejść związanych z funkcjonowaniem mikroświata, jednak wiadomym jest, iż ciężko wyróżnić coś konkretnego, jeśli otacza nas to na co dzień, gdyż dopiero z perspektywy czasu można zauważyć pewną ewolucję i różnicowanie. Dlatego też skupienie się na latach 2019-2022 byłoby paradoksalnie dużo cięższym zadaniem, niż cofnięcie się o dwie dekady wcześniej.