• Kocham to! 3
Skocz do zawartości
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Ranking

  1. Albert Fryderyk de Espada

    Albert Fryderyk de Espada

    Obywatel Federacji


    • Punkty

      5

    • Postów

      2 682


  2. Waksman

    Waksman

    Szef NKI


    • Punkty

      3

    • Postów

      4 383


  3. Robert Drenin

    Robert Drenin

    Mieszkaniec


    • Punkty

      2

    • Postów

      1 327


  4. Bolesław Kirianóo von Hohenburg

    • Punkty

      1

    • Postów

      1 175


Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 09.08.2022 uwzględniając wszystkie działy

  1. Tak jak wyżej. Poza tym ustaliliśmy już wcześniej, że przecież Parlament na razie ma mieć funkcję doradczą/opiniodawczą, i żadną inną, bo to może doprowadzić do niepotrzebnych konfliktów, których unikamy. Ustaliliśmy zgłoszenia kandydatów poprzez osobiste zgłoszenia, a wybory, dla zdrowa i komfortu, powinny być równe, zaś głosujący powinien móc oddać tylko jeden głos na jednego kandydata - po co to udziwniać i modyfikować? Jak cały projekt wypali i będzie potrzebował zmian, to w takim wypadku dokona się stosownych modyfikacji.
    2 punkty
  2. Jeśli wtrącić się mogę, to chciałbym coś oczywiście dołożyć od siebie jeszcze. Mianowicie z jednej strony fakt, że dobrze jest dopiąć wszystko na ostatni guzik, ale z drugiej strony może to długo zająć, o ile w ogóle osiągnie to kiedyś koniec. Najważniejsze jest, aby nasza Unia nie rozpadła się w krótkim czasie przez kłótnie (albo też żeby w ogóle powstała). Dlatego też uważam, że najlepszym pomysłem byłoby sprawdzić jak sytuacja miałaby wyglądać, czyli sięgnąć do prostych metod i zobaczyć, czy w ogóle sam pomysł Unii zadziała, a potem wprowadzać ewentualne urozmaicenia poprawiające jakość funkcjonowania Unii Nordackiej. Jak na razie, to część osób widzi trochę inaczej naszą Unię, a część jeszcze trochę inaczej. Więc pewna grupa i tak musi w pewnym momencie też pójść na ustępstwa. Jak najbardziej też, warto zachować realizm, aby Unia w ogóle funkcjonowała, ale to też dlatego może warto sięgność trochę do prostych i łagodnych metod. Warto też wyciągnąć lekcje z poprzednich prób jednoczenia. Dlatego w tym celu wiemy to, że Unia musi być luźna. Być może poprzednie Związki i Unie również kończyły swój żywot przez to, że prawo niezbyt było dociągnięte i to rodziło również kłótnie, ale czy też przesadne próby tworzenia prawa będą też dobre? I czy w ogóle wtedy powstałaby Unia, jeżeli chcemy dosłownie wszystko przewidzieć? Rzecz jasna fakt, że czas powstawania UN jest może krótki (jak na standardy mikroświata i jeszcze w dodatku w trakcie wakacji) oraz póki co są tutaj typowie dyskusje, które na razie nie koniecznie dużo wskazują, lecz mimo wszystko mam takie wrażenie, jakby UN zaczynała powstawać trochę na siłę, albo przynajmniej za duża jest obawa, że Unia Nordacka zacznie narzucać innym swoje interesy, stąd nadmierne rozmyślanie nad prawem. Zróbmy może tak, aby na początku nie komplikować, czyli spójrzmy na fakty i rzeczy, jakie na razie mamy. W pierwszej kolejności ilość aktywnych osób. Wybierzmy taką metodę, która będzie pasowała dla aktualnej ilości osób. Jak dojdzie osób lub będzie utrzymywało się duże zainteresowanie Unią, to prawo wtedy urozmaicimy oraz udoskonalimy. Jeśli chodzi o przyjmowanie państw, to niech odbywa się na zasadzie pewnej większości w Parlamencie (oczywiście w zależności, jaką zdecydujecie za najlepszą). Jeśli z kolei chodzi o administrowanie, to na razie niech NKI administruje forum, a parlament niech posiada na początku przykładowo "funkcje doradcze", potem będzie można się nad tym zastanowić, jeśli Unia spełni oczekiwania. Oczywiście chciałbym tutaj wspomnieć o najważniejszym. Pewnie większość i tak o tym myślała oraz wie, ale to tak powiem w jednym miejscu, może dla kogoś akurat będzie to nowość. Jak wiadomo, nasza Unia będzie luźna. Dlatego też uważam, że prawo ustalane przez UN powinno być dobrowolne. Czyli prawa, które nie pasowałyby niektórym narodom, to nie muszą być przez nie ratyfikowane. Odgórnie byłoby narzucone, że niektórych kwestiach UN nie może mieć absolutnego wpływu, po to, aby uniknąć sytuacji, w których dane państwo poczuje i stwierdzi, że UN zaczyna zbytnio ingerować w politykę wewnętrzną danego narodu. Jednakże państwa, które uznałyby dane prawo za dobre, to mogą ratyfikować. Przykładowo załóżmy jakiś dość (chyba) kontrowersyjny temat, weźmy sobie dla przykładu kwestię Wojska. Część państw nie chciałaby pewnie nie chciałaby wojska unijnego, a część pewnie tak. Narody, które nie chiałyby przekazać części swojego wojska pod dowództwo Unijne, to nie muszą, jeżeli faktycznie obawialiby się o swoją integralność i niezależność. Albo też kwestię dla przykładu kwestię własności prywatnej (tak dla przykładu). Narody mogą ratyfikować prawo o własności prywatnej, a część mogłaby odmówić. To tak dla przypomnienia też, bo dąże do tego, aby nie obawiać się początkowo wyboru kandydatu (w sensie takiej, że ktoś może być kontrowersyjny), gdyż państwo będzie mogło odmówić ratyfikacji prawa. Zawsze będzie mogło do niego w każdej chwili też przystąpić, albo też i w każdej chwili zaprzestać. To miałoby uchronić przed sytuacją, wktórej Unia zaczęłaby uciskać narody. Oczywiście odgórnie też trzeba by narzucić, że Parlament sam z siebie nie może nadać uprawnień do tego, aby nakazywać narodom prawa. To dałoby się przykładowo zrobić tylko i wyłącznie za zgodą głów państwa tworzących Unię (można by nawet powołać taki organ Unijny obok parlamentu, który składałby się wyłącznie z głów państw członkowskich, ale to tak tylko luźna propozycja). Unia też ma sens powstania, pomimo iż najprawdopodobniej większość prawa przez nią ustalaną można odrzucić. Ma sens, gdyż narody, które chcą i potrzebują pewnych działań, to może ich to łączyć i to w konkretnych kwestiach. Pewne narody przykładowo mogą odmówić współpracy i budowy jakiegoś naukowego przedsięwzięcia, ale część chciałaby i przynajmniej w tej kwestii pewne narody by się godziły. Niektóre aspekty nas dzielą, ale niektóre łączą, stąd też taka dobrowolność ratyfikacji mogłaby być dobra, bo zawsze będą istniały różne kombinacje narodów w różnych aspektach (Jak mielibyśmy trzy narody dla przykładu: Czesnorad, Kiriania, Muratyka. To w sprawie przykładowo jakiegoś wspólnego programu kosmicznego Czesnorad i Kiriania przykładowo mogłyby ratyfikować, bo na ręke byłoby to dla nich, ale z jakiegoś powodu przykładowo Muratyka nie chiałaby, to może nie przystąpić. Ale z kolei w aspekcie przykładowo wojska Kiriania i Muratyka mogą być zgodne, ale przykładowo Czesnorad już nie koniecznie, więc mogłby odmówić). Dzięki czemu mamy wspólne przedsięwzięcia i to prościej niż byłoby latać od stolicy do stolicy i osobno do wszystkiego pisać traktaty, zwłaszcza jak więcej niż dwa narody mogą też przystąpić. W końcu też Unia ma łączyć, a nie potem podzielic.
    2 punkty
  3. Ilość: bez ograniczeń

    Wnioskujący: 33

    Co? Tu złożysz wniosek o obywatelstwo II Federacji Nordackiej. Dlaczego? Posiadanie obywatelstwa nordackiego jest wymagane do pełnienia urzędów publicznych w II Federacji Nordackiej oraz posiadania obywatelstw regionalnych. Jak? Wnioski rozpatruje Prezydent. Warunkiem pozytywnego rozpatrzenia wniosku jest wykazanie przez zainteresowanego aktywności na forum nordackim przez co najmniej 3 dni z rzędu oraz złożenie ślubowania. Treść ślubowania Proszę dołączyć do wniosku treść przysięgi obywatelskiej: "Przyrzekam jako obywatel II Federacji Nordackiej strzec jej integralności terytorialnej, przestrzegać jej prawa, wierność przyświęcającej jej ideom i dbać o dobro nordackiego społeczeństwa."
    1 punkt
  4. Operacja "Busola" ma na celu zabezpieczenie Obszaru Bez Przynależności Państwowej na północ od IV Republiki niegdyś należącego do Ludowej Republiki Magnifikatu. Głownym celem operacji jest zabezpieczenie stałego lądowego połączenia z Wielkim Imperium Narodu Kiriańskiego. 2 Armia Pancerna ma za zadanie przeprowadzić błyskawiczne uderzenie wyprowadzone wzdłuż wybrzeża zatoki w celu zajęcia miasta Mariuszowo. 4 Korpus Ogólnowojskowy w tym samym czasie wyprowadzi uderzenie skierowane wzdłuż rzeki w celu zabezpieczenia najkrótszego i najprostszego połączenia z Kirianią. Natarcie ma być wspierane przez jednostki I Floty Uderzeniowej wraz z 10 Armią Powietrzną.
    1 punkt
  5. Mimo opóźnienia kolumna czołgów poruszała się dalej w kierunku celu, sztab był jednak mocno niezadowolony gdy dowiedzieli się o prawie godzinnym opóźnieniu obwiniając podoficerów że ci narazili całą operację z tak błahego powodu. Natychmiastowo nakazali jednostkom przyspieszenie tępa aby odzyskać przynajmniej część straconego czasu. Otrzymaliśmy również wieści od 4 Korpusu, jednostki zwiadu które wysforowały się przed główny pochód wzdłuż wschodniej linii natarcia natrafiły na opór nieznanych napastników którzy otworzyli w kierunku żołnierzy ogień zmuszając nasze jednostki do wycofania się. Po krótkiej wymianie ognia między obiema stronami prawdopodobnie wszystkie jednostki wycofały się z obszaru objętego walką. W wyniku waliki jaka miała miejsce rannych zostało dwóch żołnierzy WAR należących do jednostek zwiadowczych, na szczęście na ową wycofującą się jednostkę natrafiły pozostałe oddziały 4 Korpusu które powróciły w miejsce gdzie doszło do starcia niestety nie odnotowując tam już żadnej obecności.
    1 punkt
  6. Inżynierowie dotarli na czoło kolumny po niespełna 40 minutach tylko po to by stwierdzić że most mimo że wyglądał na zaniedbany jest w pełni przejezdny i nie ma ryzyka że się zawali. Niezwłocznie po otrzymaniu tych wieści kolumna ruszyła przed siebie wiedząc że mają spore opóźnienie względem zakładanego planu. Dochodzą do nas również wieści że 4 Korpus Ogólnwojskowy który miał za zadanie zabezpieczenie tras wzdłuż rzeki we wschodniej części obszaru operacji przekroczył granicę i bez przeszkód posuwają się przed siebie realizując założenia zgodnie z planem.
    1 punkt
  7. Panie Waksman! Panie Ordyński! Proszę poczekać! Ja chciałem dołączyć, ale musiałem jeszcze sprawy w Kirianii pozamykać, proszę się zatrzymać
    1 punkt
  8. Waksman po otrzymaniu informacji o starym moście połączył kilka wątków w głowie i uznał, że najlepiej będzie poczekać na inżynierów. Nie można dopuścić do utraty naszych jednostek oraz do niepotrzebnego narażania życia naszych żołnierzy. @Albert Fryderyk de Espada
    1 punkt
  9. Czoło kolumny pancernej 2 Armii natychmiastowo po otrzymaniu rozkazu przekroczyło granicę zgodnie z planem posuwając się wzdłuż wybrzeża w celu zajęcia miasta. Po przejechaniu kilkunastu kilometrów głównodowodzący prowadzący kolumnę zameldował przez radio że dotarli do rzeki a przed nimi znajduje się stary most. (Wydarzenie dla @Waksman) Musimy zadecydować jakie działanie podjąć dalej: Wszystko idzie zgodnie z planem - każcie kolumnie przekroczyć most i jechać dalej Musimy zachować ostrożność - zaczekamy aż do mostu dotrą inżynierowie by sprawdzić czy jest przejezdny Nie możemy spowalniać marszu - wyślijmy kilka czołgów przodem by zabezpieczyły drugą stronę mostu
    1 punkt
Ten Ranking jest ustawiony na Warszawa/GMT+01:00