Jeżeli jako były Prezydent, a także były obywatel mam jeszcze jakieś prawo głosu to w moim mniemaniu miło by było jakby ta Unia dostała powiewu świeżości. Fajnym pomysłem by było gdybyście odeszli od nazwy "Nordacka", a poszli w coś uniwersalnego, bo może za jakiś czas odezwie się do was jakiś inny kraj spoza kontynentu? Może jakaś Wspólnota Demokratycznych Państw? Unia Zwierzogrodzka (albo inne miejsce, gdzie taka byłaby spisana)?
Ps. dlaczego Pan Kirianóo używa tytułu Króla Abachazji, skoro ostatnim Carem jak dobrze pamiętam był Thomas van der Lis?