Od samego rana, na Placu Secesyjnym, wieści o domniemanej wczorajszej odpowiedzi ministra Żmigrodzkiego na notę Naszego Pełnomocnika Partii Bolesława Kirianóo von Hohenburga była rozgłaszana, wszelkie gazety w mieście rozgłaszały tę wieść. Wkrótce więc zebrała się spontaniczna manifestacja patriotycznego poparcia dla wejścia wojsk Westlandzkich na wschodnie kresy. Mieszkańcy miasta nieśli secesyjne i kiryjskie flagi wzdłuż ulicy Aahalta, wraz z transparentami. Gdzieniegdzie już było widać, że lokalne komitety polityczne już szykowały magazyny uzbrojenia, racji, paliwa i wyposażenia dla żołnierzy. Większość mieszkańców miasta była więc utwierdzona w przekonaniu, że należy pilnie przeprowadzić specjalną operację wojskową na terytorium tzw. Winkulijskiej Republiki Ludowej, by ustanowić prawdziwe granice naszego najjaśniejszego państwa, by egzekwować prawo.