Niektóre sytuacje wymagają radykalnych kroków. Ta sytuacja właśnie taką jest, jednak ja tu opowiadam się za "radykalizmem umiarkowanym". Wiem co czujesz Piotrze, bo mnie to samo popchnęło do przejęcia władzy w byłej Republice Zjednoczonych Prowincji będącą częścią Federacji Nordackiej, która była prowincją martwą, a jedyną osobą, która była chętna do aktywności w niej byłem ja. Ta sytuacja sfrustrowała mnie tak bardzo, że postanowiłem zdobyć władzę i przekształcić kraj w Związek Socjalistycznych Republik Muratyckich. Nikt nie protestował w sumie, więc uznałem, że mogę to kontynuować. Jak się projekt udał? Mogę z perspektywy czasu stwierdzić, że skutki ostateczne są dobre, bo jednym z nich jest fakt, że teraz rozmawiamy na tym forum.
Fakty są takie, że kraj aktywnościowo ciągnę ja, Romanow, Wattzau, teraz do tego grona dołączył Ebe. I jak dyskutujemy o tzw. "dupie marynie" czy prowadzimy narrację w swoich regionach to tylko te 4 osoby są w stanie cokolwiek w takich wątkach odpisać. W sytuacjach takich jak np. przekazanie Laski Wielkiego Marszałka przez Prezydenta w sposób niewymagający głosowania to nagle budzą się "Wielcy Obrońcy", którzy stwierdzili, że odezwą się na forum. Gdzie były te osoby gdy dyskutowaliśmy o Azymutii? Gdzie były te osoby gdy gawędziliśmy w wątku restauracji w Ampraczu? Rozumiem brak czasu - sam mam go naprawdę mało, ale zawsze staram się wejść na forum i napisać cokolwiek jeśli jest gdzie odpisać lub napisać nowy wątek, jeśli będę miał na takowy pomysł. Jeśli każdy obywatel wchodzący na forum napisałby przy okazji swojej wizyty, choćby raz dziennie, 5 postów to wyglądałoby to zupełnie inaczej i nikt teraz nie zarzucałby nikomu tego, że uruchamia się tylko w "specjalnych" sytuacjach.
I faktycznie - jeśli dalej tak będzie to poprę Piotra w jego rozwiązaniach, które będą miały na celu usprawnienie systemu decyzyjności prawnej ważniejszych organów państwowych takich jak na przykład Sejm czy Rada Konstytucyjna, która ma wprowadzić nową Konstytucję. Chcemy ją przygotować porządnie i sumiennie ale jednocześnie szybko, bo na czasie nam zależy. Co więc zrobić żeby to ułatwić? Usunąć element głosowania. Jeśli nikt nie wyrazi sprzeciwu to propozycja zostaje po prostu uznana za przyjętą. Tak powinniśmy działać jeśli chcemy zrobić coś sensownie i bez zbędnego, przepraszam za mocne słowa, pierdolenia się.