Ranking

W końcu doczekaliście się rundy 7! Przedostatnia runda najbardziej była zaskakująca dla zespołu Haisar Racing Team. A dlaczego? Zobaczcie sami na własne oczy!

Dobry pomysł. Pytanie: do czego służyłyby produkty końcowe łańcucha produkcji? Mleko, mięso, zboża, warzywa? Proponuję wraz z implementacją rolnictwa zaimplementować system jedzenia. Przedsiębiorstwa przetwórstwa spożywczego przerabiałyby produkty wytwarzane przez rolników i hodowców na potrawy. Potrawy były potrzebne do zaspokojenia głodu. Wygłodzenie mirkonauty by sprawiało, że byłby niezdolny do pracowania w WSG, a zbilansowana dieta by dawała bonusy do produktywności w WSG. Mogę zacząć już tworzyć tabele bazy danych, jeśli mam zielone swiatlo od szefa @Waksman.

Na początek: możliwość utworzenia farmy we wniosku o dodanie firmy do WSG, i od tego proponuję zacząć 😄 Po utworzeniu farmy, w WSG powinniśmy móc "produkować" (uprawiać) plony i żywność, hodować zwierzęta, a do tego z kolei potrzebne będą różne towary - w przypadku plonów: nasiona (jakąś ilość dostawałoby się na start, a później nasiona dostawałoby się za zbieranie plonów), woda (tutaj codziennie jakiś przydział mogłoby się dostawać), nawóz (tu podobnie jak przy nasionach, jakąś ilość dostawałoby się na start, a potem przy hodowli zwierząt/zbieraniu plonów). Uprawa plonów powinna trwać 1 dzień. Po 24 godzinach można byłoby zebrać plony, z których tak jak wspomniałem dostawałoby się i plony, i nasiona. Na początku można byłoby zbierać plony samemu, co pochłaniałoby dużo czasu (powiedzmy, zbieranie określonej ilości co 24 godziny), a ilość plonów zebranych byłaby znacznie ograniczona. Żeby jednak zbierać więcej plonów i tym samym być bardziej efektywnym, można byłoby wyprodukować sprzęt rolniczy, do którego będzie potrzebne analogicznie tyle rzeczy, ile do samochodu, który już teraz można produkować. Co do hodowli zwierząt - z zebranych przez nas plonów, można byłoby zrobić paszę, która byłaby potrzebna do hodowli, a oprócz tego oczywiście woda, która miałaby jakiś dzienny przydział, tak jak w przypadku uprawy plonów. Krowy można byłoby doić, z czego dostawałoby się mleko. Na początek każdy dostawałby 2 krowy, które mogłyby się co jakiś czas rozmnażać (np. co 7 dni). Na razie ograniczyłbym się do tego, a jeśli taki system będzie dobrze działał, to można pomyśleć nad innymi rodzajami zwierząt (np. świnie). Zwierzęta mogłyby oczywiście zostać końcowo poddane ubojowi, w wyniku czego liczba zwierząt w hodowli zmniejszyłaby się, ale otrzymywałoby się w zamian Wołowinę, którą można byłoby sprzedawać. Wracając do paszy - aby móc doić zwierzęta, lub poddać je ubojowi, zwierzęta musiałyby zostać nakarmione, do czego potrzebna będzie pasza w ilości jeden. Tylko wtedy produkcja może nie zostać zatrzymana.