Całość urosła do takiego stopnia, że niektórzy obywatele Winkulii protestują przeciwko zdradzie narodowej, której dopuścił się nikt inny jak nasz niedoszły prezydent Mateusz Żmigrodzki, który chce ultimatum przyjąć. Biedny Mati, a mógł nie rzucać naszym paszportem, miałby gdzie uciekać ?