Na lotnisku wylądował samolot. Na jego skrzydłach i bokach świeciły się czarne gryfy - symbol, którego nikt nie widział od dawna - symbol Suderlandu.
Z maszyny wysiadł Marszałek Sił Zbrojnych Suderlandu Karl von Schwarzengrau - człowiek, który miał już nie żyć, gdyż świat obiegła informacja o jego śmierci. Tak jednak się nie stało.
Marszałek wojskowym krokiem zmierzył w kierunku swojego starego przyjaciela - Kaspara Waksmana.
Tutaj optuję za powierzeniem PT obowiązku sformowania rady gdyż wydaje się że np. trzy najbardziej odpowiednie osoby według PT zupełnie wystarcza aby pokierować taką radą.
Dzięki temu sporządzimy konstytucję a potem pójdziemy zgodnie z wyżej wyszczególnionym planem.
Kluczowe są dwa pierwsze etapy gdyż Prezydent oraz parlament będą mogły debatować na pozostałymi dogmatami zarówno tymi ustalonymi jak i takimi które wynikną gdzieś po drodze.