Zaprzysiężenie Alberta Fryderyka de Espady na IV Prezydenta IV Republiki Muratyki

[Waksman 1 349]

Przed Pałacem Prezydenckim w Zwierzogrodzie zebrał się wielki tłum ludzi którzy oczekiwali przyjazdu nowo wybranego, IV Prezydenta IV Republiki Muratyki Alberta Fryderyka de Espady. Przed jego przyjazdem do przybytku władzy wykonawczej przyjechał pełniący obowiązki Prezydenta i Marszałek Wielki Sejmu - Kaspar Waksman-Dëter. W Sali Białej w której miało się odbyć się zaprzysiężenie. Wszyscy czekali tylko na prezydenta-elekta...

DW: @Albert Fryderyk de Espada

[Albert Fryderyk de Espada 1 061]

Mawia się że pierwsze dobre wrażenie można zrobić tylko raz, więc tę jedyną okazję trzeba należycie wykorzystać i zrobić to z przytupem.

Albert postanowił właśnie coś takiego zrobił i kazał wcześniej przygotować jeden z Lataczy produkowanych przez koncern Atlas. 

Ciekawe jakie musiało zaskoczenie zgromadzonych przed Pałacem Prezydenckim gawiedzi gdy nad ich głowami z mocnym hukiem pojawił się jedne z lataczy który wylądował na parkingu na przeciw Pałacu Prezydenckiego. 

Z pokładu wysiadł prezydent-elekt, który powitał zgromadzonych po czym udał się do Pałacu Prezydenckiego gdzie wszyscy już na niego oczekiwali.

[Waksman 1 349]

"Dobrze, możemy zaczynać" - powiedział Kaspar, poinstruował Prezydenta, który stanął przy podeście z Konstytucją, na której położył dłoń.

"Albercie Fryderyku de Espado, jako przedstawiciel ludu muratyckiego, koribijskiego, azymuckiego, westlandzkiego, kugarskiego i tuyuhuńskiego, a także wszystkich innych narodów zamieszkujących tereny IV Republiki Muratyki jesteś zobowiązany do złożenia przysięgi prezydenckiej tak, jak to jest zapisane w Konstytucji. Powtarzaj więc za mną: Ja, Albert Fryderyk de Espada, ślubuję wierność IV Republice Muratyki, obiecując wszystkim tu zebranym oraz wszystkim narodom IV Republiki, że dochowam wierności postanowieniom Konstytucji, będę stał na straży sprawiedliwości oraz bezpieczeństwa państwa muratyckiego, a także bezpieczeństwa wszystkich obywateli i mieszkańców Muratyki, których to dobro będzie dla mnie najważniejsze."
@Albert Fryderyk de Espada

[Albert Fryderyk de Espada 1 061]

Albert zaczął powtarzać słowa:

"Ja, Albert Fryderyk de Espada, ślubuję wierność IV Republice Muratyki, obiecując wszystkim tu zebranym oraz wszystkim narodom IV Republiki, że dochowam wierności postanowieniom Konstytucji, będę stał na straży sprawiedliwości oraz bezpieczeństwa państwa muratyckiego, a także bezpieczeństwa wszystkich obywateli i mieszkańców Muratyki, których to dobro będzie dla mnie najważniejsze."

[Waksman 1 349]

Wtem w Sali Białej rozległ się aplauz, a w całym mieście rozniosła się wieść - Albert Fryderyk de Espada oficjalnie został IV Prezydentem IV Republiki Muratyki. Następnie Waksman wraz z Albertem przeszli na balkon Pałacu Prezydenckiego, aby nowy Prezydent wygłosił przemówienie.

[Albert Fryderyk de Espada 1 061]

Albert wraz z Kasparem weszli na balkon gdzie nowy prezydent podszedł do balustrady...

Cytat

Szanowni zgromadzeni mieszkańcy i obywatele IV Republiki,

W pierwszej kolejności pragnę podziękować wam wszystkim za zaufanie jakim nie obdarzono i zaszczyt jakim jest możliwość pełnienia tak znamienitego stanowiska. Ze swoich obowiązków i zobowiązań postaram się wywiązać najlepiej jak tylko będę umiał. 

Ostanie lata mojej obecności poza Muratyką otworzyły mi oczy na otaczający nas świat, stąd też przez to iż po latach biernego doglądania własnego podwórka zdecydowałem wyjść poza jego granice i sięgnąć dalej, dzięki temu możemy się dziś wszyscy cieszyć traktatami z Monarchią Austro-Węgierską czy Edelweiss, nie mam zamiaru na tym poprzestać. Skupiłem się do tej pory na dalekich krajach, najwyższa pora jednak przyjrzeć się tym najbliższym. Dzięki staraniom i zaangażowaniu @Grzegorz Szarak podpisaliśmy traktat z Winkulią, a dzięki panu @Waksman z Czesnoradem, pozostało nam jeszcze dwoje sąsiadów z którymi nasze relacje od zawsze wyglądały różnie, czasem lepiej czasem gorzej. Na dziś przypada nam ten gorszy okres, moim zobowiązaniem jest dołożenie wszelkich starań by po moim odejściu będzie można wspominać o tym jako o tych dobrych czasach. Cesarstwo Insulii oraz Republika Bialeńska to dwa państwa z którymi ocieplenie naszych stosunków i relacji będzie moim głównym celem, liczę iż po drugiej stronie w śród społeczeństw tych państw również znajdują się osoby myślące podobnie jak ja i również skore do podjęcia kroków ku naszej lepszej wspólnej przyszłości. 

Nie można jednak zapomnieć o naszym własnym małym świecie, naszym kraju. Po pierwsze będę chciał naprawić jedne błąd jaki popełnił mój poprzednik, Azymucki Ulen nie mógł nigdy prosić o lepszą osobę na stanowisko jego Prezydenta dlatego w tym miejscu wszystko wróci na dawne tory. Co do rozwoju samorządów muszę tu polegać na was @Obywatel Muratyki gdyż to tylko dzięki wam możemy wspólnie działać i rosnąć w siłę, chciałbym widzieć każdego w swoim małym lub wielkim, na uboczu czy też w centrum, ale we własnym kąciku miejscu które o które będzie dbał i będzie mógł nazywać domem. 

Kontynuować będę swoją politykę obronną, sumiennie i dokładnie zwiększając potencjał WAR, równie duże nadzieję wiążę w potencjalnej wspólnej polityce obronnej prowadzonej wraz z Republiką Socjalistyczną Czesnoradu ale by się o tym więcej rozgadywać przyjdzie jeszcze pora.

Równie ważnym dla mnie osobiście miejscem jest i dalej będzie STAR Labs w którym wciąż będziemy rozwijać nowe technologie nie tylko na użytek wojskowy ale i cywilny. 

Bardzo ciekawie spoglądam też na Czesnoradzki Program Kosmiczny i zastanawiam się czy nie powinniśmy też podjąć jakiś dalszych kroków w kierunku rozwoju Muratyckiej Agencji Kosmicznej... Czas pokaże.

Plany może nie są jakieś rewolucyjne i w większości pokrywają się z polityką jaką prowadziłem już do tej pory, ale chcę te plany kontynuować gdyż na tą chwilę mnie one nie zawiodły i pozwalały nam budować wokół nich aktywność.