Post-punk - Nowa edycja "Oceń utwór powyżej"

[Andrzej Ordyński 462]

9/10

 

[Burek 142]

9.5/10

 

[Andrzej Ordyński 462]

8,5/10. Tekst i muzyka ładne, wokal możnaby poprawić.

 

 

 

[Burek 142]

48 minut temu, Andrzej Ordyński napisał:

8,5/10. Tekst i muzyka ładne, wokal możnaby poprawić.

Oczywiście. Przekażę te uwagi wykonawcom.

7/10

 

[Andrzej Ordyński 462]

8/10 

BP za drugą propozycję z tego samego repertuaru, ale to moje aktualne zauroczenie.

[Burek 142]

7/10

 

[Henryk Ziemiański de Harlin la Sparasan 348]

5/10

Pieśń żołnierzy garmańskich z okresu wojen klonów.

 

[Tadeusz I Wielki 345]

8/10

 

Jako że niedługo koniec wakacji, to pora na powrót ;)

[Burek 142]

8/10

 

[Andrzej Ordyński 462]

10/10

 

 

[Burek 142]

6.5/10

 

[Burek 142]

Co to za kraj w którym człowiek
Lęka się o własne życie
W którym nigdy się nie dowie
Czy jego czek ma pokrycie
Jak mam ufać narodowi
Co nie widząc zagrożenia
Ślepo wierzy Harlinowi
Słucha jego pierdolenia
Postów wydał już 30
Poparcie rośnie bez przerwy
To się w głowie już nie mieści
Ile ten człowiek ma werwy
Chociaż stale mam marzenie
Żeby w końcu złapał focha
Jego doctrińskie korzenie
Dały mu nadludzką siłę

Jest odporny na wirusy
Realiozy i roztocza
W tym człowieku nie ma duszy
Zero ognia w jego oczach
Nie ma skóry
Ani kości
Kamil Harlin jest robotem
Który przybył tu z przyszłości
By śpiewać zniszczenia rotę
Nie poddaje się napięciu
Nie kłania rakiet bateriom
Lecz resetuje w zetknięciu
Się z organiczną materią
Mam więc plan by ginął w bólach
Jeszcze nie wszystko stracone
Więc wysuwam dziś postulat
Kamil Harlin zjedz mielone

Harlin ginął pół godziny
Iskry z oczu się sypały
Aż w końcu puściły liny
Z czaszki wystrzeliły gały
Toczyły się po podłodze
On już padał na kolana
Olej cieknął mu po nodze
Sam już blady był jak ściana
Taki koniec był Harlina
Cyborga kalkilisty
Czas na nowego Mesjasza
Aby objął tron świetlisty

Już zlatuje Ewe Novak
By nam wskazać nową drogę
Ta ma przeszłość bohatery
Ale teraz jest jak Boge
Stworzy u nas raj na Ziemi, komunistyczny Kirym
W którym ślepi głuchoniemi
Widzą słyszą liczą bilon
Lecz to senne jest marzenie
Z którego budzę się zaraz
Harlin plecie życia wieniec
I nie ma jeszcze Ewuni
Patrzy więc na swój monitor
Który chodził dnie i noce
Tam poparcia słupek git
O Kamil Harlin jeden procent

 

Edytowane 14 Września przez Burek

[Andrzej Ordyński 462]

10/10