Dzisiaj przez cały dzień w Nadchładzickich portach zauważalny był bardzo duży ruch, który skutkował przybyciem ogromnych liczb ludności, która nie jest zarówno obywatelem Muratyckim, jak i rdzennym mieszkańcem tego państwa. Sama Azymutia okazała się w dniu dzisiejszych przystankiem dla Noklezyjczyków, Brodryjczyków, Dehreinców czy też Uhraińców, szukających schronienia poza granicami opresyjnego terroru Iwanowskiego. Łączna liczba przybyszy w dniu dzisiejszym to około 3000 tysiące nowych ludzi, którzy wszystkimi możliwymi drogami próbują się wydostać spod buta tyrana.
Wielu opuszczających przybywających, czy to do Azymutii czy do innych części Muratyki jest zatrzymywana przez władze Cara, który nie może dopuścić to tego, aby ludzie uciekali z jego kraju, gdyż w końcu zostanie on sam. Domyślamy się, że w następnych dniach na terytorium Republiki Muratyki może się pojawić około 50 tysięcy obywateli Państwa Brodryjskiego, wierzymy że nie tylko nasze władze regionalne, ale też te państwowe obejmą opieką uchodźców i udzielą im azylu.