Nie wiem, czy ten punkt był aby na pewno przemyślany przed dodaniem go, bo raz że jeśli faktycznie stosowany, tworzy poczucie niepewności wśród obywateli (trzeba znać nie tylko przepisy mikronacyjne, które są relatywnie jasne, ale także realowe, które nieraz są trudne do przebrnięcia).
Dwa że prawo realowe zawiera normy, do których w realu podchodzi się inaczej niż w mikronacjach. Żeby nie szukać daleko - przepisy o obrazie uczuć religijnych albo o propagowaniu ustroju totalitarnego - niejeden mikronauta tworzący narrację w klimatach komunistycznych mógłby w realu za to beknąć. Chcecie egzekwować takie rzeczy ?
U nas na przykład utrwaliło się podejście, że przepis realowy nie może być samoistną podstawą skazania, ba - w praktyce jeśli się pojawiają, to jedynie normy proceduralne, albo ogólne zasady prawa w uzasadnieniach, jako pomocnicze argumenty.