• Kocham to! 4
Skocz do zawartości
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
  • advertisement_alt
  • advertisement_alt
  • advertisement_alt

Ranking

  1. Bolesław Kirianóo von Hohenburg

    • Punkty

      5

    • Postów

      1 184


  2. Tarsycjusz Operar

    Tarsycjusz Operar

    Obywatel Federacji


    • Punkty

      2

    • Postów

      76


  3. Bolesław Lwie Serce

    Bolesław Lwie Serce

    Mieszkaniec


    • Punkty

      1

    • Postów

      165


  4. Waksman

    Waksman

    Szef NKI


    • Punkty

      1

    • Postów

      4 390


Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 04.09.2023 uwzględniając wszystkie działy

  1. #MuremZaTymDrugimBolkiemZHawilandu
    1 punkt
  2. Karta do Głosowania: Bolesław Lwie Serce - Wolny Hawiland [ X ] Roman Octopic - Lewica Postańska [ ]
    1 punkt
  3. Zdecydowanie. Rządzącym te słupy wyborcze typu Operary i inne Piechoty kiedyś się skończą, więc tak - należałoby się spotkać i obgadać plan. Mam też nadzieję, że za nas Kongres jedną uchwałę czy ustawę będzie procesował szybciej niż miesiąc, bo przy takim tempie jak teraz dobrze będzie jak dwa takie akty uchwalimy ?. To po prostu trzeba zmienić!
    1 punkt
  4. Dzięki, przyda się bo czeka na mnie 10-godzinna robota budowy pomnika Kaspara Waksmana z różowej wełny na znak naszej współpracy.
    1 punkt
  5. Novak, wiem że lubisz robić sobie z państwa skansen i nie krytykuję, sam to robię czasem w Kirianii, ale bez przesady, raz że Hawiland tworzą Hawilandczycy a nie ty, a dwa że suderland te ziemie okupował, więc cywilizacji raczej nie założyli xD
    1 punkt
  6. Zgadzam się z panem Waksmanem - Kongres nie jest miejscem na dysuksję o normikach, v-minecraftach i społeczeństwie technologicznym. Może jakieś ograniczenia pisania w dziale @Szef NKI?
    1 punkt
  7. Wasza Ekscelencjo, Uprzejmie przesyłam niniejsze zaproszenie jako przedstawiciel władz Ludowej Republiki Magnifikatu.
    1 punkt
  8. 1 punkt
  9. Wasza Ekscelencjo, Uprzejmie przesyłam niniejsze zaproszenie jako przedstawiciel władz Ludowej Republiki Magnifikatu.
    1 punkt
  10. No i ten, ugułem przypomniałem sobie, iż na starym forum Kirianii był ciekawy narracyjnie wątek o zwyczajach kiriańskich które opisywaliśmy na przemian z Ferdynandem Gutowskim, postanowiłem więc zrobić przedruk. Ferdynand Gutowski: Kiriania jak każda mikronacja posiada różne zwyczaje, które w wielu zakątkach Kraju są jeszcze kultywowane. Zachęcam do wrzucania w tym wątku opisów zwyczajów, zacznę od siebie. Bärasal - zwyczaj wywodzący się z wschodniej Kirianii. Pochodzi prawdopodobnie z XI wieku, kiedy w Kirianii działali już misjonarze, którzy nawracali lud. Nazwa "Bärasal" pochodzi z Języka starokiriańskiego i oznacza początek wiosny. Zwyczaj polegał na tym że na polu zbierali się rolnicy, ubrani w tradycyjne stroje i niosąc w rękach zboże śpiewali tradycyjne pieśni o wiośnie i szli ku rzece. Tam ku uciesze tłumów zrzucali płatki śniegu do rzeki, przebierając się w zielone ubrania. Zwyczaj był popularny jeszcze w drugiej połowie XX wieku, a następnie stopniowo zanikał. Obecnie jest kultywowany w okolicach Victoriacity. Bolesław Kirianóo von Hohenburg: Ciekawa inicjatywa, nie wpadłbym... Ädrosäna - święto wywodzi się z czasów pierwszego Króla Kiriannosu, Ädrosa a obchodzone jest 29 sierpnia, w dzień jego śmierci. Polegał na przenoszeniu relikwii króla-założyciela (powszechnie uznawanego za świętego) z Kirian city gdzie były cały rok, do Targowa. W trakcie tej ciężkiej wędrówki przez bagna i rozlewiska, procesja często była napadana przez Abachazów, naród historycznie wrogi Kiriańczykom, którego wrogie aspiracje do zawładnięcia krajem pokrzyżował traktat kiriańsko-abachazki z 2000. Abachazowie nie uznawali Ädrosa za świętego, gdy napadali więc na konwój, zaczynała się bitwa. Jeszcze żadnej takiej bitwy o procesję nie przegrano, co przypisuje się opatrzności Króla zza światów. Zwyczaj zaczął zanikać w połowie XX wieku, a jemu kres ostatecznie położył jeden z punktów traktatu w 2000. Obecnie w ramach kruchej równowagi między Kiriańczykami i Abachazami żyjącymi w jednym państwie zabroniono kultywować tego zwyczaju, jednak to właśnie o nim jest znana piosenka folkrolowa pt. "bijmy Abachazów, bijmy wesoło" Ferdynand Gutowski: Balanga - ludowe święto wywodzące się z VI wieku, pierwsze wzmianki o nim pochodzą z Kroniki Taryza. Zwyczaj polegał na organizowaniu kolacji i składani? obfitych darów dla Boga Tarana, który patronował rodzinom oraz biednym. Święto to było wielokrotnie zakazywane przez wyznających rotryzm władców, ale lud dalej obchodził Balangę. Święto nabrało popularności w XVIII wieku, kiedy na terenie Kirianii odradzały się pogańskie związki religijne. W pierwszej połowie XIX wieku święto zmieniło swój charakter i przekształciło się na zabawę. Jeszcze w latach 70 XX wieku były organizowane przez wspólnoty neopogańskie ostatnie tradycyjne ceremonie, które w 1993 zostały zakazane przez władze i święto uznane za heretyckie. Obecnie Balanga przetrwała jako słowo oznaczające wielką imprezę. Bolesław Kirianóo von Hohenburg: [Treść ocenzurowana przez Narodowy Komitet Kiriański ze względu na niezgodność z dziś obowiązującą linią narracyjną] Ferdynand Gutowski: Zühariggun - tygodniowe święto ku czci Zühara, boga lasu. Pierwsza wzmianka o Zühariggun pochodzi z IX wieku z kroniki autorstwa uczonego Tadazego, który opisał wiele pogańskich świąt. Zühariggun rozpoczynał się w dniu 14 maja, kiedy przeprowadzano rytuał przywoływania deszczu, który według legend był głównym atrybutem Zühara. W kolejnych dniach odbywały się zabawy i gonitwy na cześć boga, oraz były składane ofiary z ludzi dla Zühara. Tygodniowe święto kończyła gonitwa koni z udziałem myśliwych, którzy wsiadali na konie i galopowali w kierunku karczmy, gdzie odbywał się posiłek, na którym wysławiano boga lasów licznymi wierszami. W XVI wieku Zühariggun było już tylko popularne wśród pijaków i obłąkanych ludzi, którzy często w czasie Zühariggun napadali na domostwa i rabowali wszystkie znajdujące się tam rzeczy. W XIX wieku ze względu na brutalność święta Zühariggun zakazano. Bolesław Kirianóo von Hohenburg: Abadda - święto pochodzące z północnych portów, narodziło się w XV wieku wśród portojęzycznych (mówiących językiem "samoróbką" - portowym) Kiriańczyków wyznających wierzenia protestanckie. Polegał na corocznym losowaniu jednego statku mieszkańca miasta na pokład którego ładowano różne dobra. Statek musiał być mały a dóbr dużo. Jeśli zatonął, to... zatonął, a właściciela obśmiewano, ponieważ właśnie nabawił się pecha na 69 lat. Jeśli łódź wytrzymywała, właściciel mógł liczyć na szczęście przez 69 lat i urządzano huczną zabawę. Święto zakazane przez władze w 1906, z powodu zbyt wielu straconych łodzi i towarów. Ferdynand Gutowski: Zäharal-Kakkar - tradycyjny obrzęd, który wywodzi się z wschodniej Kirianii. Jego nazwa z Języka starokiriańskiego oznacza "święto losu". Uroczystości obrzędowe zaczynały się z wschodem słońca, kiedy wzywano Tärasy, kiriańskie boginki losu. Wtedy obracano nić, gdyż wierzono że wróży ona liczbę lat życia. Po obrzędzie wezwania odbywały się liczne zabawy i hulanki w karczmie. Następnie wołano konia, który jak wierzono był wysłannikiem boginek losu, wierzono że jak pojawił się koń, wróży to dobry los. Cały obrzęd trwał do zachodu słońca, kiedy spalano nici, symbolicznie zakończając święto. Święto zaczęło wymierać w połowie XIX wieku z względu na zanik związków neopogańskich. Ostatnie obchody tego święta miały miejsce w latach trzydziestych XX wieku.
    1 punkt
  11. Na polecenie @Spikera NKI może ograniczyć panu Bryzowi wypowiadanie się w dziale Kongresu. Bez zgody Pana Repulijakiego nie chcemy ingerować w wolność wypowiadania się w Kongresie.
    0 punktów
Ten Ranking jest ustawiony na Warszawa/GMT+01:00