Piotr Romanow

Powodzenia w ich sojuszu. ?

Zgłaszam swoją kandydaturę na stanowisko Marszałka Wielkiego Sejmu II Kadencji.

Dziękuję za zaufanie. Jutro powinienem przedstawić gotową mapę z okręgami wojskowymi i ich miejscami stacjonowania. Około tygodnia, maksymanie dwóch potrzebuję na dopięcie podstawowego planu na ostatni guzik.

Dowódco, Tak jak zapowiedziałem i zawnioskowałem o powołanie mnie do formowania armii zrobiłem to z powodu zamartwiania się o stan oraz kondycję naszych Sił Zbrojnych, dlatego przed całym narodem ogłaszam swoje plany reform, a także modernizacji systemu Sił Zbrojnych. 1. Formowanie Okręgów Armijnych Planuję podzielić całą Muratykę na 3 Okręgi Armijne, są to kolejno; Okręg Muratycki, Okręg Koribijski, a także Okręg Azymuckich. Każdy z okręgów ma oczywiście podlegać dowódcy Sił Zbrojnych. 2. Dokładny przydział poszczególnych mniejszych jednostek organizacyjnych do poszczególnych Okręgów. 3. Wybór wyposażenia oraz przydział na stan. 4. Utworzenie ośrodków szkoleniowych, a także system szkolenia Sił Zbrojnych. Swoją drogą planuję wprowadzić także parę realowych mechanik, może takie się przyjmą, a może nie. Czekam na opinię dowódcy i zabieram się do pracy.

Tutaj mogę się z Panem nie zgodzić, w stosunku do wszczynania jakichkolwiek konfliktów na Nordacie, bowiem IV Republika Muratyki, nie prowadzi agresywnej polityki wobec nikogo, tym bardziej nie prowadzimy takowej w kierunku Winkulii, ale nie w tym rzecz. Przede wszystkim Rojaliści chcą porozumiewać się z całą Nordatą, w celu tworzenia słusznych porozumień i sojuszy, których istnienie nie będzie bezcelowe, czy też sztuczne. Nie wymagamy także zrzekania się ziem ze strony Winkulijskiej, bo zależy nam na dobrych realcjach z naszymi sąsiadami, w odróżnieniu do Narodu Bialeńskiego, który ostatnimi czasy daje się we znaki wypowiedziami co poniektórych obywateli tego kraju. Swoją drogą boli mnie patrzenie na ich Prezydenta, człowieka który ma plan na ten kraj, kiedy jego własny naród wbija mu nóż w plecy i prowadzi jakąś dziwną retorykę wypowiedzi, która zarówno jemu jak i narodowi bialeńskiemu nie sprzyja, bo z całym szacunkiem 5/6 osób, kontra sama Muratyka, która liczy obywateli aż 18-stu co prawda różnie u nich z aktywnością, to trochę jak porywać się na czołg z lancą, no ale nie ode mnie zależy podejście narodu do innych państw. Swoją drogą niestety nie mam takich instrumentów, ale chciałbym zaproponować nowemu Królowi budowę linii kolejowej na Azymutii, która nosiłaby nazwę "Kolej Przyjaźni" albo "Linia Przyjaźni". ?

Zgadzam się, że można mieć własne zdanie, ale teraz wypowiem się niestety jak jeden z Brodryjskich Carów? Miał swoje 5 minut i ich nie wykorzystał. Planów nie będę zmieniał dla kogoś. ?

Cóż, jako Prezydent Uleński nie mam uprawnień do tego, może skierowałbyś jako Prezydent MKB do sprawdzenia możliwości budowy kolei z kontynentu na wyspę?

Taka budowa wydaje mi się niebezpieczna, ale może warto? Tutaj też powstaje pytanie, kogo zapytać czy mamy takie możliwości?

Dowódco, Zwracam się z uprzejmym wnioskiem o skierowanie mnie do formowania Wojską Lądowych. Wniosek swój motywuję mizernym wyglądem tej części Sił Zbrojnych. Z wyrazami Szacunku, Szeregowy Piotr Pawłow

Panie Prezydencie, znam to dobrze. Każdy potrafi pyszczyć, ale samemu już coś zrobić ciężej... No cóż, osądzą mnie jak odejdę z Muratyki. ?

W okolicach stolicach miasta stolicy Sarajska znajdują się bardzo duże pokłady węgla kamiennego, dlatego postanowiłem, aby w tym rejonie rozlokować kopanie, które będą generowały dochód naszego regionu. Warto by było przy tej okazji ogłosić budowę dwóch pomniejszych okolicznych wsi o nazwie Nowakowo oraz Nowa Broskwa, na cześć robotników, którzy uciekli z Brodrii pod naporem reżimu Cara Pietrowa. Dwie nowe wioski powinny rozwiązać chociaż na chwilę kwestię osadnictwa brodryjskich emigrantów, a także zapewnić bliższe miejsca do zamieszkania dla pracowników kopalń. Niedługo też powinny zostać doprowadzone w ten rejon drogi Gminne.

Gratulacje, Mam nadzieje, że współpraca między naszymi państwami będzie w stanie wypracować umowę, która Zjednoczy Azymutię... Chociaż, czy warto zabijać się o piksele?

Panie Prezydencie, Może źle się zrozumieliśmy. W planie jest opracowanie systemu kolejowego tutaj na wyspie, który oczywiście będzie zależny od państwowego ale tutejsze linie nie będą miały połączenia z "Muratyką Kontynentalną", bowiem proszę zobaczyć jaka przepaść odległościowa jest pomiędzy kontynentem, a wyspą. W tym momencie nawet tunele podziemne nie mają sensu, bo morze nie pozwoli bo tunel się zaleje. Pozostaje nam współpraca regionalna z kontynentem na zasadzie transportu morskiego, a także drogą powietrzną. Będziemy musieli zbudować porty o większej przepustowości, a także lotniska... To będzie drogie przedsięwzięcie, ale innego wyjścia nie widzę... Co sądzicie o takim rozwiązani kwestii region -> kontynent i na odwrót?

Panowie, Dość! Ile można słuchać mamłania co dobre, a co nie? Przede wszystkim, NIKT, nie chciał zajmować się tym regionem do momentu mojego pojawienia, a gdy przyjąłem urząd Prezydenta Azymutii i mam jakieś własne plany nagle wszystkim odpaliła się lampka, jak by to ukrócić i władać po swojemu. Czemu w takim razie nikt nie startował na ten stołek? Co za blisko koryta i wszyscy się bali wziąć to na swoje barki? Jeżeli nikt nie miał chęci teraz to dlaczego teraz mnie ustraja pod siebie? Przede wszystkim, w planach mam pisanie pracy magistrackiej w Bialenii odnośnie HISTORII AZYMUTII, to jest pierwsze primo. Drugie primo, mam plan na region według siebie, a to znaczy, że chcę go zrealizować w jak najwyższym stopniu, może w 100%, a może w 300%, nie was to dotyczy, dlaczego więc nagłe poruszenie? I trzecie primo i ultimo, jeżeli ktoś się chce udzielać w sprawie tego regionu, to niech najpierw tu zamieszka, a potem wyraża swoje zdanie odnośnie tego regionu. Smaczki czy tak czy tak tu będą, dlatego że region ten ma swoją historię, ale nie będę opierał tego rejonu pod to jak kto się komu podoba... Jak zobaczycie pierwsze efekty moich prac, to wtedy proszę o wszelki komentarze.

Z wielką przyjemnością Pana przyjmuję! ?

Moim skromnym zdaniem powinniśmy szkolić flotę na symulatorach tak jak ma to miejsce w nieistniejącej MWRP (filmik zostawię niżej) zanim trafią na prawdziwe okręty. Tu też zmniejszy się koszt szkolenia, a także zminimalizujemy ryzyko zatopienia okrętu, gdy młody oficer wpłynie na górę lodową, czy inne tałatajstwo. Co do okrętów to akurat robota dla dowódcy Armii, ale jego obecność na forum nie równa się aktywności niestety... Coś na ten wzór.

Może nie mam kompetencji do tego, ale mogę przedstawić to co istnieje; Także można wykorzystać sztandar jako flagę floty. Kwestia statków wygląda trochę inaczej, bowiem najpierw trzeba określić porty wojenne oraz ich rozlokowanie w kraju, następnie przygotować grupy okrętów, czytaj floty, a potem zajmować się dopieszczaniem szczegółów takich jak klasy itd. Statki poza tym jak dobrze załatwimy może dla nas zwodować Republika Bialeńska, chociaż wolałbym, abyśmy operowali na początku małymi jednostkami zanim przejdziemy do operowania Krążownikami Lekkimi, które jeżeli się nie mylę nie są już powszechnie stosowane w XXI wieku. Polecałbym jednak marynarkę na wzór lekkiej z korwetami, niszczycielami i małymi okrętami pomocniczymi. Kłaniam się nisko braciszku. ?

Aktualnie tak jak powiedziałem, żadna flaga nie będzie funkcjonowała w Azymutii.

Tak jak postanowiłem, taki i rozpoczynam proces przygotowywania zarówno organizacji jak i dokumentów, które będzie trzeba złożyć do Prezydenta o rejestrację takowej formacji. Postanowiłem, aby nie robić z tego tej organizacji wielkich armii do obrony Azymutii, a jedynie malutkie siły o wspólnym nazwaniu Gwardia Azymucka. Plan armii wyglądał by tak; Gwardia Azymucka - Lądowe Oddziały Gwardii - Powietrzne Oddziały Gwardii - Marynarka Gwardii - Flota Rzeczna Zastanawiałem się, aby pod Gwardię Azymucką podpiąć także Gwardię Kolejową, która pełniłaby funkcję ochronną, ale o tym może nie teraz. Lądowe Oddziały Gwardii składałyby się Okręgów Armijnych, które przynależałyby do poszczególnych gmin, a te zaś dzieliłyby się na Pułki stacjonujące we Freutach. Lotnictwo miałoby bardzo podobny podział, ale myślałem o tym żeby ograniczyć je tylko do podziału na parę skrzydeł. Marynarka stacjonowałaby w dwóch miastach portowych, a sama flota rzeczna miałaby swoje bazy. Dalsze plany przedstawię dopiero jak zrealizuję część pierwszą polegającą na zarysowaniu wyglądu LOG. ?

Panie Nowak, z całym szacunkiem ale chyba nie czytacie dobrze ze zrozumieniem. Otworzyłem region na imigrantów, których głównie przybywa z Iwanowskiej Brodrii. Region będzie raczej słowiański, a nie australijski, to drugie. Przede wszystkim podczas rozmowy z Prezydentem zostałem powiadomiony o tym jak wysłał rozwój tego regionu, a raczej jego brak, więc w czym problem utworzyć rzeczywiście ten region, a nie nawiązywać do okresu dwóch postów na krzyż? Jeżeli pana zdaniem nawiązanie do anarchii jest dobre, to proszę to promować, ale wszystkie instytucje oraz projekty mają już przygotowane loga tak jak i godło regionu, które ma symbolikę flagi. Ja stawiam na nową silną Azymutie, a poza tym nie widzę supremacji Westlandczyów, którzy są raczej mniejszością, niżeli większością tego regionu.

Panie Nowak proszę się nie obrażać. Przede wszystkim tak jak wspomniałem, chcę aby region ten ugościli swoją obecnością brodryjscy emigranci, którzy są przerażeni rządami i postępowaniem Cara Iwana. Tutaj też flaga, posiada na lewej części wzór ludowy pochodzący z ruskich wyszywanek jakie noszono w dawnej Rusi Batawskiej, natomiast sama bukwa jać ma symbolizować inteligencję narodu, która chciała reformować społeczeństwo i przywrócić alfabet, który funkcjonował w Brodrii na długo przed Federacją Grutina. Sam jastrząb z szeroko rozpostartymi skrzydłami ma symbolizować aktywność regionu, która to ma przodować w całej Muratyce.

Proponuję zrobić narodową preselekcję, a osobiście puścił bym tą piosenkę na Brodryjski konkurs. ?

Szanowni zainteresowani, Tak jak zapowiedziałem plan 3 miesięczny rusza, a na jego początku postanowiłem się przyjrzeć kolejom i przedstawić swój zamysł na ich formowanie. Oczywiście przydatna będzie mapa z miastami Azymutii, o którą jeszcze dziś wyproszę Prezydenta Republiki, bo wiem, że ten takowe posiada. Następnie dobrze byłoby przygotować dwa loga, kolejno; Azymuckie Koleje Cywilne oraz Azymuckie Koleje Towarowe, które będą wykonywały zadania tylko i wyłącznie na obszarze Azymutii. Myśląc nad tym pojawiła mi się także myśl, aby koleje państwowe całkowicie nie dotykały sieci kolei Azymuckiej, a ewentualna łączność regionu odbywała się poprzez transport drogą morską oraz lotniczą. Pozwoli to przede wszystkim na zwiększenie etatów w regionie, za czym idzie więcej miejsc pracy dla mieszkańców zarówno tych wirtualnych jaki i realowych. Azymuckie Koleje Cywilne, bo tymi zajmiemy się pierwszymi mają łączyć na początku wszystkie duże miasta, a następnie wszystkie pomniejsze mieściny i wioski, natomiast Azymuckie Koleje Transportowe zajmą się połączeniem przemysłu, aby zmniejszyć w jak największym stopniu eksploatację dróg przez pojazdy ciężarowe.

Panie Nowak, z całym szacunkiem ale sam pan używał herb nieistniejącej Serbii, dlatego dlaczego zmodyfikowana i to bardzo zmodyfikowana flaga nieistniejącego Kazachstanu wam przeszkadza? Może i tak się z czasem zmieni?