Peetri Romanaav

Szanowny Paalu Snynnucie, W głębokim smutku przyszło mi słuchać to o czym opowiadacie Szanowny, przez moment nie przeszła mi przez głowę myśl, że brak Batawii, czy Brodrii w tym regionie wpłynie, aż tak negatywnie na Wasze funkcjonowanie. Chciałbym Szanownemu także podziękować za zaufanie i zwrócenie się do władz Najjaśniejszego Imperium Nandyjskiego w celu pomocy Wam w tak trudnym dla Was momencie. Co do samej pomocy humanitarnej to zapewniam, że już dziś wyruszą pierwsze statki z zapasami, które pomogą Wam przynajmniej częściowo przywrócić Arqtic do działania tak jak miało to miejsce przed zerwaniem wspólnoty z Batawią. Następnie skieruję do Was mojego zaufanego przyjaciela Jego Ekscelencję Vorisa Zamyckuda, który bardzo dobrze pamięta Waszą ziemię, a także zwyczaje. Wydaje mi się, że ten ruch będzie najrozsądniejszy, niżeli wysyłać ludzi, którzy Was nie znają. Co do samej współpracy, to proponuję pójść o krok dalej. Jak dobrze wiecie, brakuje nam rąk do pracy, a Wam brakuje specjalistów, dlatego wychodząc naprzeciw potrzebom proponuję, abyśmy wysłali do Arqtic lekarzy, uczonych, inżynierów i innych, którzy są potrzebni. Natomiast Wy przyślecie nam młodzież. Wilk będzie syty i owca będzie cała. Poza tym co może nas lepiej zintegrować jak nie połączenie naszych narodów więzami krwi? Jeżeli będziecie także chcieli mogę Wam skierować część statków transportowych, które przeszły na emeryturę. Dla nas to nie strata pozbyć się tego żelastwa, a dla Was zysk nowych jednostek, które pozwolą na szybszy transport ludzi i materiałów z punktu A do B.

W sumie moglibyśmy zrobić to na modłę z Kotliny. Chociaż ja widzę możliwość trochę inną, niżeli taką żeby każdy dobywał służbę. Uważam, że "Game masterem" byłbym ja i dawałbym rekrutom zadania, przez które powiększali by zasób swojej wiedzy, żeby trochę im przybliżyć funkcjonowanie wojska. Wybitne opisy zdarzeń to raczej domena większych działań, niż służba. Pracuję powoli nad tym i zobaczę co i jak dalej. Tak jak powiedziałem podczas prywatnej rozmowy. Nie zmieniajcie swoich personaliów, a jedynie używajcie ich w opisie, żeby każdy "chłonął" to co opracowaliśmy jako język. Pamiętaj, że jeśli zaczniemy tłumaczyć tytuł itd., a ktoś będzie miał to wszystko w opisie to koniec końców, ktoś zajrzy, albo zapyta co to. 😉 *Keisarnoud W końcu zacznie spełniać swoje założenie jako rady doradczej Imperatora. Ogólnie uważam, że fajnie by było gdyby zaczął się nam wkradać element parlamentaryzmu, bo buduje to tak naprawdę wszelkie wspólnoty. Szkolenia, manewry i innego rodzaju aktywności bardzo mocno stymulują aktywność wszelkich wojskowych porozumień. Sądzę, że i w tym wyjdzie nam to na dobre jak do niego dołączymy i zaczniemy w nim aktywnie uczestniczyć. Im bardziej bierni będziemy tym mniej pożytecznym sojusznikiem będziemy.

Jak dla mnie bez problemu. Ze stolicy mam około godziny drogi. 😜

Co to, to nie Panie Kochany. XD

Jeżeli chodzi o Micropedię to uważam, że cały pollin powinien zebrać kronikarzy, którzy spisywaliby informacje dotyczące państw, ludzi, polityki etc., które byłby jak najbardziej rzetelne, a poza tym mogłyby być obiektywne. Duża grupa badaczy dałaby radę zrobić coś czego wcześniej nie zrobiliśmy i nie osiągnęliśmy, a jedynie wypowiadaliśmy się tylko i wyłącznie ze swojego punktu widzenia. Tutaj przykład pierwszy z ręki: Miałem okazję 3 czy 4-ry razy w rewolucjach odebrać Batawię Uchastokowi. Czy było to dobre? Z tamtego punktu widzenia wydawało mi się to całkowicie słuszne, żeby pozbawić go władzy, a teraz? Teraz uważam, że gdybym był mniej narwany to ten kraj mógłby przetrwać i być o wiele lepszym miejscem. Krytykowałem grutina, że chciał przejąć Rzeczpospolitą Batawii i Uhrainy, a mogłem mu odpuścić i stworzyć "konkurencję" dla Bialenii. Koniec końców wyszło jak wyszło...

Pozwolę sobie Prześwietny Chanie, ponumerować sprawy tutaj poruszone i się do nich odnieść w kolejności: Ad.1. Nie mam tutaj na myśli niszczenia tego cośmy już wypracowali do tej pory. Nie mniej chodzi mi po prostu o nandyzację przestrzeni publicznej. Nie chcę kopiować realowych nazw, ale ktoś powiedział, że nasze język jest językiem germańskim czy coś takiego na discordzie. Postanowiłem to naprostować, a dalej będę mówił o tym, że jest on nandyjski. Ad.2. Oczywiście, nigdy się nie mówi nigdy. Nie mniej dopóki jesteśmy stabilnym społeczeństwem wolałbym zachować jak największą niezależność w stosunku do naszych partnerów. Czy to źle jeśli będziemy tak blisko jak niegdyś Brodria i Bialenia? Przecież taka wspólna egzystencja na jednym forum to tylko i wyłącznie nowe możliwości, których nie mielibyśmy gdybyśmy żyli w jednym kraju. 🙂 Oczywiście odniosę się do Jego Ekscelencji @Bolesław Kirianóo von Hohenburg, który robi kawał dobrej i oczywiście nie mam nic do innych obywateli Federacji Nordackiej, tylko chciałem podkreślić jak ważnym "ogniwem" czy też "spoiwem" zrobiliśmy się tutaj. Poniekąd tchnęliśmy nowe życie w efeńskie życie.

Nandyjczycy, Bracia i siostry, Od jakiegoś czasu żyjemy na forum Federacji Nordackiej, co wpływa bardzo pozytywnie na naszą stabilność systemową, o której wiele nie mogliśmy powiedzieć na forum Bastionu, bowiem jako administrator z wielkim bólem przyznaję, że nie byłem najlepszy. Tutaj przy współpracy z Jego Ekscelencją @Waksmanmamy o wiele większe możliwości. Dlatego wychodzę do Was z ogromną prośbą i zaufaniem, aby zrobić pierwszy poważny plan rozwojowy, a mianowicie zmienić oblicze naszego kraju. Tutaj pojawiają się moje punkty, które zarówno z Wami obywatele jak i sam podjąłem pod debatę i uważam, że powinniśmy do nich przejść jak najszybciej jest to możliwe: Ukończenie budowy naszej nowej stolicy Aleksanark Romaanavkud, która ma być symbolem nowego początku naszego państwa. Desinoizacja naszego państwa - jako że obraliśmy ugrofińsko-germanosko-słowiańską drogę jako nasze nowe nandyjskie "JA", powinniśmy teraz przejść do stopniowej nandycyzacji przestrzeni publicznej. Używanie naszych nandyjskich imion, zmiana nazw miejscowości, nowe nazewnictwo dla gór, lasów, rzek, mórz i oceanów. Skończmy z dostosowywaniem się do otoczenia, a dostosujmy je do nas. Integracja nordacka - jako Imperator zgadzam się na częściową integrację naszego kraju z Federacją Nordacką, lecz nigdy nie poprę całkowitej integracji na zasadzie prowincji. Odpowiedź jest prosta, bowiem nasi obywatele stanowią nowe "serce" aktywności Federacji i jej całego forum. Integracja uniwersytetów - uważam, że integracja naszej Cesarskiej Szkoły Pułkowej i uczelni wyższych Federacji Nordackiej przyniesie nam ogrom pożytku, niżeli działalność samemu dla siebie. Silna Armia - budowa silnej armii, która pozwoli nam na zabezpieczenie naszych interesów. Swoją drogą co uważacie, aby szlachta nandyjska musiała odbyć jakiś okres czasu w służbie naszej ojczyzny? Korpus oficerski byłby wtedy wyznacznikiem prestiżu. Tutaj też pojawia się analogia do nieistniejącego Marszałka Piłsudskiego i jego armii składającej się z inteligencji, nie tylko wojskowych ale także poetów, geodetów, politologów itd. Kodeks Romanowa - Zbiór zasad i praw w Imperium Nandyjskim. Mimo, że jesteśmy monarchią absolutną warto by było opracować na modłę neoaleksandryzmu oświecony zbiór praw i zasad naszego państwa, co pozwoli nam się nazywać "państwem prawa". Pakt Bundżadarski - Nasz sojusz stracił swój sens, rozumiem że niestety przez jego znikomą aktywność nie ma on sensu, dlatego pozostaje nam rozwiązać ten sojusz i znaleźć nowe sojusze. Tutaj chciałbym zwrócić się ku Akhovowi, który może nam zapewnić nowe możliwości. Zapraszam do debaty @Obywatel Nan Di

Szanowny Panie, Mam nadzieję, że służby efeńskie przeprowadzą śledztwo wewnątrz Federacji, kto i w jaki sposób pojawił się tutaj w mundurach. Osobiście mogę w geście dobrej woli wysłać Cesarską Służbę Bezpieczeństwa do zbadania powodu zamachu na pańską osobę.

Cieszy mnie ten optymizm, a co na to @Markus Wettin, @Borys Zamycki. 😉

Szanowny Panie, Chciałbym zauważyć, że Imperium Nandyjskie nie jest częścią składową II Federacji Nordackiej, dlatego w akcie dobrej woli zadam pytanie. Jakim prawem na terytorium mojego państwa znalazły się obce służby? Jeżeli pojawiły się tu jakiekolwiek służby Federacji Nordackiej i to w dodatku uzbrojone będę musiał podjąć działania dyplomatyczne i jawnie zaprotestować przeciwko naruszeniu suwerenności Imperium. Swoją drogą jeśli już jesteśmy przy temacie wyborów to chciałbym zauważyć, że na terenie Imperium Nandyjskiego nie działa żadna partia polityczna, czy też ruch polityczny i tak jak panuje nad tymi ziemiami, tak długo nie będzie tutaj polityki. Chyba, że naród poprosi o to podczas Keisarnoudu.

Ja proponuję zrobić zjazd Nandyjczyków w lipcowy weekend i przedyskutować dalsze plany na nasz kraj na żywo. Co sądzicie? 😉

Szanowni Państwo, Obywatele Imperium Nandyjskiego, Federacji Nordackiej, Rodacy, Z okazji Świąt Wielkiej Nocy, chciałbym Wam wszystkim najserdeczniejsze życzenia, zdrowia, krótkich okresów realiozy, szczęścia z podejmowanych w Waszym życiu decyzji, a także satysfakcji z tego wszystkiego co aktualnie w życiu robicie. Mam nadzieję, że po Świętach wszyscy spotkamy się w tym samym, a może nawet większym składzie do wspólnej zabawy zarówno na forum "centrali" jak i na forum nandyjskim. Do zobaczenia! 🙂

Imperator wybrał się w podróż do gospody i usiadł w swojej prywatnej loży. Usiadł nad gazetą czytając nowości, nic poza tłumem uradowanego ludu nie zwracało jego uwagi. Nie zwracając jednak uwagi na to co się dzieje dalej siedział nad swoimi książkami pokroju "Podstawy Aleksandryzmu", czy "Wizja nowoczesnego społeczeństwa w Aleksandryjskiej epoce". Czytając te bzdety wyplute przez jego żonę nagle wrzasnął wściekle: BARMAN! Kumys, szybko! - Następnie wrócił do swoich rozważań i zaczął kreślić ideę Neoaleksandryzmu, który miał przyćmić to co jego żona osiągnęła i wprowadzić epokę nowego ładu do Imperium Nandyjskiego.

Na to czekałem. XD 10/10 A teraz coś z moich krwawych rządów w Brodrii.

W sumie powrót do przeszłości byśmy zaliczyli. 😉

I Wielki Kindybał Zakonu Memicznego wstał i powiedział: "Bierzcie i czytajcie z tego wszyscy, bowiem gówno prawda to jest nowego i wiecznego przymierza. Czy czynicie, czy nie czynicie, pamiętajcie na moją pamiątke.". Oświecające treści lały się strumieniami do mych synaps, a mózg mój pojmował coraz większą siłę RiGM-u.

Odkopuję i ruszam z klasykiem!

(-) Peetri Romanaav

@Borys Zamycki, pamiętam jak kiedyś kolonią batawską był Arctic. Wiem, że to nie jest temat do tego, ale może pora wrócić do kolonizacji tych ziem? 😉

ROZKAZ NR 03/2025 Dowództwo Sił Zbrojnych Data: 9 kwietnia 2025 r. 1. Wycofanie sił nandyjskich do baz Na mocy rozkazu Naczelnego Dowództwa nakazuję natychmiastowe rozpoczęcie wymarszu do miejsc stałej dyslokacji. Natychmiast po przybyciu pododdziałów na swoje pozycje dyslokacji zameldować o wykonaniu zadania oraz wprowadzić poziom gotowości bojowej "0". 2. Warunki realizacji Czas rozpoczęcia operacji: 9 kwietnia 2025 r., godz. 23:00. Raporty z postępów: Dowódcy poszczególnych grup mają obowiązek meldowania sytuacji operacyjnej co 6 godzin. Kontakt z ludnością cywilną: Operacja ma być prowadzona w sposób zdyscyplinowany, zgodnie z regulaminami wojskowymi i zasadami prowadzenia działań w rejonach zurbanizowanych. Podpis: Jego Imperatorska Mość Peetri Romanaav

Wydaje mi się, że jednak kwestia źródeł termicznych jest najlepszym rozwiązaniem. Chyba, że naprawdę ktoś teraz chce każdemu wytkać palcem, że klimat ma zły w narracji. (W moim odczuciu jest to co najmniej bez sensu)

Komitet Wyborczy KW NORDACKA PARTIA REGIONÓW 1. Andrzej Płatonowicz Ordyński 2. Peetri Romanaav 3. Markus Wettin 4. Borys Zamycki

Co sprowadziło cię do Loży? O Wielki Kindybale! Do Loży sprowadziła mnie chęć siania niezgody i kłamstw, które w swym pięknie zarówno oczernią, a i poprawią wizerunki wszystkich mieszkańców naszego kontynentu! Chwała tym, którzy w paśniku swą młodość wiedli, a przekleństwo wszystkim antybonapartystom tego łęzpadołu! Jakie memy cię przebudziły? Jakie memy? Oczywiście, że polityka II Federacji Nordackiej, która memem sama w sobie jest. Czym jest dla ciebie Rozum i Godność Mikronauty? Coś takiego nie istnieje. Jest to zbiór zasad, które Wy, obcy potrzebujecie, aby mówić kto jest prawy, a kto lewy.

No to nie wiem co Szanowny Bolesław miał na myśli mówiąc o tej ręce.

Wiem, że nic nie wiem, ale wiem, że się śmieję.