Jak coś zmyślasz, to rób to chociaż z talentem.
Drodzy!
Z trudem zbieram odwagę, by publicznie przyznać się do błędu, jaki popełniłem. W obliczu rajdu, w którym rywalizacja była intensywna już od samego początku, skusiła mnie chwila, co niestety doprowadziło do nieuczciwego działania z mojej strony. Postanowiłem ingerować w bazę danych forum, zmieniając datę opublikowania mojego posta, w nadziei na poprawę mojego wyniku. Nawet nie wiem, czemu tak dokładnie zrobiłem to na prologu. Chociaż to dobrze, że na prologu...
Pragnę wyrazić głębokie przeprosiny wobec każdej osoby, która poczuła się dotknięta moimi nieetycznymi działaniami. To nie tylko moje rozczarowanie sobą samym, ale również świadomość, że naruszyłem zaufanie społeczności, której jestem częścią. Moje postępowanie było nie tylko niestosowne, ale również krzywdzące dla wartości, jakie staramy się wspólnie pielęgnować w Mikroświecie i podczas rajdów. Szczególnie przepraszam Heinza i Orjona.
Zrozumiałem, że moje działania były zdecydowanie niegodne uczestnika rajdów, jak i mikronauty. To zdarzenie było dla mnie wielką lekcją i chciałbym wyrazić wdzięczność za Waszą wnikliwość, która przywróciły mnie do rzeczywistości. Przyjmuję odpowiedzialność za moje błędne decyzje.
Ponadto, chciałbym podkreślić, że ta sytuacja była dla mnie potężną nauczka. Jako Sędzia Najwyższy zdaję sobie sprawę, że muszę stanąć przed społecznością z pokorą i gotowością do poniesienia konsekwencji za moje postępowanie. W pełnym szacunku dla zasad etyki oraz wartości, jakie reprezentujecie, jestem gotów wydać na siebie wyrok skazujący za oszustwo. Odstąpię w takim przypadku od zasady nie można być sędzia we własnej sprawie. Zawsze powtarzałem, że wszędzie mogę być oszustem, tak sędzią zawsze będę uczciwym. Wymaga to jednak zgody Heinza, Orjona, członków NKI. Kogokolwiek, kto brał udział w weryfikacji mojego przewinienia. Z tego miejsca chciałbym także przeprosić was za to, że musieliście poświęcić tyle godzin. Naprawdę przepraszam.
Raz jeszcze pragnę przeprosić wszystkich dotkniętych tą sytuacją i obiecam, że w przyszłości będę bardziej odpowiedzialny oraz przestrzegać zasad uczciwej rywalizacji.
Z ogromną pokorą
Benjamin Romanow