• Lubię to 1
  • Kocham to! 4
  • Wow 1
Skocz do zawartości
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Ranking

  1. Burek

    Burek

    Obywatel Federacji


    • Punkty

      3

    • Postów

      321


  2. August de la Sparasan

    August de la Sparasan

    Obywatel Federacji


    • Punkty

      1

    • Postów

      449


  3. Andrzej Ordyński

    Andrzej Ordyński

    Obywatel Nan Di


    • Punkty

      462

    • Postów

      500


Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 22.09.2025 w Odpowiedzi

  1. KOMUNIKAT KOMENDY GŁÓWNEJ FOLKSGUARDE 21 IX 2025 Komenda Główna Folksguarde ma zaszczyt poinformować, że p.o. Komendanta Głównego Minister Stanu Baron von Trinitz wydał rozkaz o pośmiernym nadaniu stopnia KOMENDANTA wielkiemu-poecie-rodakowi-winkulijskiemu Johannesowi Greberowi. KOMENDANT Greber nie żyje. Ale komendant bardzo jest bardzo, bardzo zasłużony. Walczył o wolność, walczył o Folksguarde, walczył o Winkulię. Ale nie ma komendanta – odeszedł. Jak ja mówię – powołał, zmienił miejsce zamieszkania. Jest w niebie teraz. I stamtąd patrzy, jak my budujemy dobrobyt ojczyzny.
    2 punkty
  2. ROZKAZ P.O. KOMENDANTA GŁÓWNEGO FOLKSGUARDE o nadaniu stopnia służbowego 21 IX 2025 Działając na podstawie art. 14 Ustawy z dnia 12 grudnia 2024 roku o Folksguarde stanowi się co następujące: 1. Awansuje się pośmiertnie kaprala JOHANNESA GREBERA [alias GEBER] na stopień KOMENDANTA w uznaniu jego bohaterskich czynów i śmierci w obronie ojczyzny przed inwazją brodryjską. 2. Niniejszy rozkaz wchodzi w życie z chwilą jego ogłoszenia. /TRINITZ/ MINISTER STANU MINISTER SPRAW WEWNĘTRZNYCH P.O. KOMENDANTA GŁÓWNEGO FOLKSGUARDE
    1 punkt
  3. Ostatnie zdarzenia za Murem wzbudziły uzasadnione obawy Legionu Kiriów. Bo jak to tak? "Północniacy" zamiast z nami męczą ptaki? Czy doprawdy swoją obawę przed konfrontacją z potęgą Kirymu chcą wyładować na tych biednych istotach? Co to, to nie! Z tego też powodu rozniosła się wieść o tym, iż należy zorganizować Krucjatę Proptasią. Nic nie zostało jeszcze przesądzone, jednak wśród stacjonującej w Marsylii części Legionu powstały koncepcje komitetów, które - wzorem niegdysiejszego KOM-PUTER-a przy okazji Krucjaty Antykomarowej - miałyby nadzorować przebieg takowej walki w ochronie ptasich przyjaciół Kirymu. Miałyby się nazywać KLOP (Komitety Ludowe Ochrony Ptaków) bądź OKOP (Ochotnicze Komisje Obrony Ptactwa). Są nawet przypadki spontanicznego i wcale niewymuszonego poparcia cywilnego wobec takiej inicjatywy pod hasłem "Z KLOPu do OKOPu". Co dalej? Czas pokaże.
    1 punkt
  4. Mowa rektorska Andrzeja Płatonowicza Ordyńskiego Wielce Szanowni Państwo! Serdecznie dziękuję wszystkim, którzy poparli moją kandydaturę na zaszczytny urząd Rektora Nordackiego Uniwersytetu Państwowego im. Pela Nandera. To dla mnie wielki honor, iż dane mi będzie uczestniczyć w zapoczątkowaniu wydarzenia, jakim stanie się uniwersytet pannordacki. Jego powodzenie zależy jednak nie tylko ode mnie, ale od całej społeczności akademickiej, która dopiero zacznie się kształtować. Czy uniwersytet jest wyłącznie dodatkiem do życia mikronacji, wynikającym z kopiowania realnych instytucji? Czy uniwersytet, nauka i refleksja teoretyczna są potrzebne mikroświatu, czy też stanowią jedynie nieszkodliwą fanaberię pewnej grupy mikronautów? Odpowiedź na to pytanie będzie różna, w zależności od tego, komu je zadamy. Mikroświat trwa już od trzydziestu lat. Od tego czasu wielokrotnie i znacznie się zmieniał, jednak cały czas zachowuje ciągłość. Ta wyjątkowa trwałość prawdopodobnie byłaby niemożliwa, gdybyśmy byli zwykłymi tekstowymi RPG-ami prowadzonymi na listach dyskusyjnych, forach lub discordzie. Mikroświat jako trwałe zjawisko jest możliwy dzięki samoutwierdzeniu się społeczności polskich państw wirtualnych, to jest dzięki podjęciu świadomej i aktywnej próby stworzenia i potwierdzenia własnej istoty i tożsamości. Pytanie o status ontologiczny mikroświata jest pytaniem tyleż otwartym, co i nierozstrzygalnym. Samo zaistnienie pytania o sposób bycia mikroświata stanowi jednak odpowiedź na inne pytanie, które sformułować można w oparciu o wyjawiającą się odpowiedź. Pytanie to brzmi: „Czy mikroświat ma własną naturę, która może być przedmiotem refleksji?” Zadanie pytania o sposób bytowania mikroświata stanowiło samo przez się samoutwierdzenie się mikroświata. Każde kolejne podjęcie tego zagadnienia jest ponownym samoutwierdzeniem się mikroświata. Jest to bowiem proces trwający i domagający się kontynuacji, nigdy nie skończony w pełni. Pytanie to nie zawsze zadawane jest wprost, nie dotyczy tylko rozważań z zakresu ontologii. Wszystkie badania szczegółowe są próbą zebrania materiału do odpowiedzi na to wielkie pytanie, pytanie początkowe i ostateczne. Jeżeli ktoś zapyta, po co są w mikroświecie uniwersytetu, odpowiedzieć możemy pozornie tajemniczo, ale w istocie bardzo prosto: uniwersytety służą do samoutwierdzania się mikroświata. Ta odpowiedź otwiera wiele pytań, na które odpowiedzi poszukać możemy wspólnie z murach naszej uczelni. Nordacki Uniwersytet Państwowy, co jasne, dzieli tę podstawową funkcję z innymi uczelniami mikroświata, istniejącymi współcześnie, w przeszłości i w przyszłości. Stoi przed nami jednak swoiste zadanie samoutwierdzenia się Federacji Nordackiej i Kontynentu Północnego. Nie jesteśmy w tym zakresie prekursorami, albowiem napisano już wiele na temat misji dziejowej Nordaty i jej własnego bycia. To zadanie nie mogło jednak zostać wykonane w całej pełni, gdyż Nordata nie jest bytem niezmiennym, lecz podlega nieustannemu bytowaniu, z którym wiążą się zmiany wraz z upływem czasu. Opowiadanie nordackiego bycia, będące przejawem samo utwierdzania się Nordaty, wymaga więc nieustannej aktualizacji. Potrzebne są kolejne próby uchwycenia istoty Nordaty i odnalezienia-nadania jej misji dziejowej. Dzieje są ze swej istoty czasowe, a więc i nordacka misja jest czasowa, zmienna, a więc rozpoznawalno-negocjowalna, ergo zależna od nas. Nordacki Uniwersytet nie jest oczywiście laboratorium, w którym przeprowadzać będziemy wiwisekcję organizmu nordackiego, którego część wszak stanowimy. Zmienną naturę Nordaty, podobnie z resztą jak zmienną naturę mikroświata, poznać można tylko w prześwicie, który na chwilę oświetla jego istotę. Czasowość i niemierzalność przedmiotu naszego poznania skłonić musi badaczy do skromności i konstatacji, iż chociaż próby zrozumienia nordackiego logosu są zdecydowanie warte zachodu, ich rezultat zawsze będzie negocjonwalny, ponieważ innym podmiotom poznającym w chwili prześwitu Nordata objawi się z innej strony i w innym świetle. Oczywiście ugruntowywanie Nordaty, podobnie jak w przypadku ugruntowywania mikroświata, nie ogranicza się do prób odpowiedzi na pytania natury czysto ontologicznej, ale dotyczy też wszystkich nauk szczegółowych. Rzeczywistość nordacka jawi nam się na wiele sposób, które wzajemnie się uzupełniają i dopiero ich zestawienie pozwala nam na pełniejsze oświetlenie naszego przedmiotu poznania. Perspektywa historyczna pozwala nam ujrzeć Nordatę w jej dziejowości - w jej własnym byciu w czasie, który nie jest tylko następstwem zdarzeń, lecz sposobem wydarzenia się sensu. Perspektywa socjologiczna pozwala nam dostrzec aspekt fenomenologiczny, a więc doświadczyć rzeczywistości taką, jaką jawi się ona w chwili obecnej. Wreszcie nie mniej istotne jest spojrzenie techniczne, poszukujące dróg do udoskonalenia rzeczywistości poprzez technologię. Po wyjaśnieniu czym jest Nordata i czym jest Uniwersytet, skierujmy uwagę na trzeci człon nazwy naszej uczelni. Czym jest państwowość naszego uniwersytetu? Jaka jest funkcja naszej uczelni w Federacji Nordackiej? Państwowość nie oznacza tu wyłącznie instytucjonalnego podporządkowania, nie jest prostym przedłużeniem administracji, lecz aktem uczestnictwa w życiu wspólnoty politycznej. Nordacki Uniwersytet Państwowy nie jest jedynie uczelnią w państwie, lecz uczelnią dla państwa. Nasza państwowość wyraża się więc nie przez administracyjną zależność, lecz przez zobowiązanie do udziału w refleksji nad istotą Federacji, nad ideą wspólnego dobra, nad losem i trwaniem Federacji jako wspólnoty politycznej, kulturowej i aksjologicznej. Funkcja uniwersytetu nie jest jednak służebna wobec państwa w sposób bezrefleksyjny. Nasze zadanie nie polega na legitymizowaniu bieżącego stanu rzeczy, lecz na jego badaniu, krytycznym rozpoznaniu i wnoszeniu twórczego wkładu do rozwoju państwa. Uczelnia państwowa uczestniczy w państwowości poprzez oświecanie jej zasad, rozważanie jej powinności oraz kreślenie możliwych horyzontów rozwoju. Universitas magistrorum et scholarium,ogół nauczycieli i uczniów, składa się nie z budynków, tudzież działów na forum, lecz z ludzi uczestniczących w jego funkcjonowaniu. Jest wspólnotą ludzi. Wspólnota akademicka nie jest zbiorem jednostek połączonych statutem czy strukturą organizacyjną. Jest raczej sposobem wspólnego bycia w przestrzeni pytań, które nie znają końca, a które rodzą się z troski o bycie wspólnoty. Społeczność akademicka to nie kongregacja ekspertów, lecz wspólnota współbędących, której istotą jest gotowość do słuchania i pytania, a nie dominacji i wyznaczania. Nie budujemy więc wspólnoty poprzez narzucenie jednego porządku, jednej szkoły myślenia, lecz poprzez przez udzielenie głosu tym, którzy gotowi są uczestniczyć w wydarzeniu myślenia. Wspólnota ta nie tworzy się przez jedność poglądów, ale przez gotowość na różnicę, która jest warunkiem odsłonięcia. Uniwersytet nordacki nie będzie więc miejscem jedynie przekazywania wiedzy, ale miejscem, w którym możliwe staje się wspólne stanie w przedsionku przedświtu. Tylko taka wspólnota, zakorzeniona w egzystencjalnym doświadczeniu pytania, może sprostać zadaniu, jakie stawia przed nami bycie Nordaty, bycie Uniwersytetu i bycie Państwa. Dlatego właśnie tu, w tym miejscu wydarzania się myślenia, otwieramy przestrzeń dla tych, którzy gotowi są stanąć razem z nami w przedsionku przedświtu – nie po to, by posiadać gotowe odpowiedzi, lecz by stawiać pytania, które nas kształtują. Nordacki Uniwersytet Państwowy im. Pela Nandera nie będzie przestrzenią zamkniętą – będzie wydarzeniem, które się dopiero zaczyna. Wspólnota nauczycieli i uczniów, badaczy i praktyków, osób stawiających pierwsze kroki i tych, którzy już wiele przeżyli – wszyscy jesteśmy potrzebni. Potrzebni nie po to, by powtarzać, ale by tworzyć Uniwersytet – jako przestrzeń sensu, wolności i odpowiedzialności. W duchu, jaki uosabiał nasz patron – człowiek zdolny do niezależnego myślenia i odważnego kształtowania świata– chcemy wspólnie budować uczelnię, która będzie w pełni wyrażała ducha Nordaty. Dziękuję wszystkim za zaufanie. Niech nasz uniwersytet będzie miejscem, w którym możliwe staje się to, co jeszcze nie zaistniało – i w którym my sami stajemy się zdolni, by to przyjąć.
    0 punktów
Ten Ranking jest ustawiony na Warszawa/GMT+02:00