Ranking
-
w Odpowiedzi
- We wszystkich działach
- System zgłaszania projektów i próśb
- Ideas comments
- Rynek Pracy
- Jobs Comments
- Jobs Reviews
- Positions
- Position Comments
- Position Reviews
- Pliki
- Komentarze do plików
- Opinie o pliku
- Wydarzenia
- Komentarze do wydarzeń
- Opinie o wydarzeniu
- Grafiki
- Komentarze do grafik
- Opinie o grafice
- Albumy
- Komentarze w albumach
- Recenzje albumów
- Instytucje/Instytucji
- Instytucja komentarzy
- Opinie o Instytucja
- Rekordy
- Rekord komentarzy
- Opinie o Rekord
- Rekordy
- Rekord komentarzy
- Opinie o Rekord
- Tematy
- Odpowiedzi
- Aktualizacje statusu
- Odpowiedzi na komentarze
-
Wprowadź datę
-
Cały czas
25 Sierpnia 2021 - 28 Września 2025
-
Rok
28 Września 2024 - 28 Września 2025
-
Miesiąc
28 Sierpnia 2025 - 28 Września 2025
-
Tydzień
21 Września 2025 - 28 Września 2025
-
Dzisiaj
28 Września 2025
-
Wprowadź datę
21.03.2025 - 21.03.2025
-
Cały czas
Popularna zawartość
Treść z najwyższą reputacją w 21.03.2025 w Odpowiedzi
-
Achkov, 20.03.2025 Kaspar Venir Waksman-Dëter Panie Prezydencie! Na podstawie Ustawy o odznaczeniach państwowych w imieniu Rady Ministrów wnioskuję o ustanowienie odznaczenia bezklasowego o nazwie "Krzyż zasłużonych w budowaniu stosunków międzynarodowych". Mógłby być przyznawany zarówno obywatelom, jak i osobom zza granicy za dokonania w kwestii budowania pozytywnych relacji II Federacji Nordackiej z innymi krajami Mikroświata, m.in. przez uczestniczenie w misjach dyplomatycznych czy inicjatywy oddolne. Poniżej załączam projekt odznaczenia i baretki do wglądu. Liczę na szybkie rozpatrzenie wniosku. Pozdrawiam, Bolesław Kirianóo von Hohenburg Premier II Federacji Nordackiej ZAŁĄCZNIK NR. 1 KRZYŻ ZAŁĄCZNIK NR. 2 BARETKA3 punkty
-
Przemowa Imperatora Imperium Nandyjskiego z okazji rocznicy Powstania Marcowego Dostojni Obywatele, Weterani, Przyjaciele, Dziś stajemy w blasku pamięci o tych, którzy walczyli, marzyli i oddali życie za niepodległość i wolność. Powstanie Marcowe było iskrą, która rozpaliła płomień ducha Bialeńczyków – narodu, który choć nie zawsze widoczny na mapach, nigdy nie przestał istnieć w sercach swoich synów i córek. To dla nich zapalają się dziś świece w oknach Bin-Andrarska. To dla nich gromadzimy się tutaj, by przypomnieć sobie, że historia, którą nosimy, jest niezłomna. Wielu z was, zgromadzonych w Domu Emigranta, nosi w sobie wspomnienia tamtych dni. Niektórzy byliście świadkami walk, inni dorastaliście w cieniu tamtych wydarzeń, słuchając opowieści o bohaterach i ofiarach. Każdy z was jest strażnikiem tej pamięci, a wasza obecność tutaj dowodzi, że wartości, o które walczono – wolność, godność, braterstwo – pozostają wieczne. Wspominamy dziś przelaną krew, ale także jedność, która narodziła się w tamtych dniach. Dowodem na nią jest ten wieczór: oto imam Abdul z Zielonego Kościoła rozmawia z popem Iwanem, duchownym Brodryjskiego Kościoła Prawosławnego. Oto weterani Powstania Marcowego ściskają dłonie młodym, którzy poniosą w przyszłość pamięć o przeszłości. Oto potomkowie wygnańców, którzy znaleźli nowy dom, lecz nigdy nie zapomnieli o ojczyźnie. Nie jesteśmy tu tylko po to, by wspominać. Jesteśmy tu, by dać świadectwo temu, kim jesteśmy. Niech każdy, kto spojrzy na biało-czarno-zieloną flagę, zrozumie, że Bialeńczycy nie uginają się przed burzami losu. Niech każdy, kto dziś zapali świecę, wie, że światło to nie zgaśnie – bo naród, który pamięta, nie może zginąć. Dziękuję wam za to, że trwacie, że pielęgnujecie tradycję, że przekazujecie historię kolejnym pokoleniom. Niech ta noc będzie czasem refleksji, ale i nadziei. A jutro, gdy słońce wzejdzie nad Bin-Andrarskiem, niech każdy z nas poniesie w sercu dumę i wiarę w to, że choć historia bywa okrutna, to w naszej jedności tkwi siła, której nic nie złamie. Niech żyje pamięć o Powstaniu Marcowym! Niech żyje Bialenia! Jego Imperatorska Mość Peetri Romanaav3 punkty
-
Było już trochę o nandyjskich imionach, teraz czas na nazwiska. Nandyjskie nazwiska można pod względem pochodzenia z grubsza podzielić na: Nazwiska utworzone od zjawisk, rzeczy, zwierząt itp. Przykłady: Tavad (Wiosna), Robkan (Lis), Talm (Dąb) Nazwiska utworzone od imion - w tym od imion dawno nieużywanych lub zagranicznych Przykłady: Lin, Hypy, Ivan Nazwiska utworzone od zawodów lub funkcji Przeważnie kończą się na -ar lub -er. Przykłady: Degzar (Młynarz), Paruner (Baron), Felirar (Skryba) Nazwiska utworzone od cech Często kończą się na -kud, rzadziej na -ar lub -er. Jeżeli nazwisko zostało utworzone od czasownika, może przybrać końcówkę imiesłowu czynnego -set lub biernego -ti. Przykłady: Vattkud (Odważny), Epakivkud (Zapobiegliwy), Virkakud (Chłopięcy), Pygenset (Uciekający), Suurti (Uświęcony) Nazwiska utworzone od miejsc lub społeczności Często kończą się na -ar, -er lub -kud. Przykłady: Shodanar, Liher, Tanpenger Nazwiska utworzone od patronimików Kończą się praktycznie zawsze na -sogar. Przykłady: Aiguosogar, Igorsogar, Laihnosogar Nazwiska zagranicznego pochodzenia Nie ma uniwersalnej zasady nandyzacji takich nazwisk. Mogą funkcjonować w formie niezmienionej (np. Grutin, Abbot) lub dostosowanej do nandyjskiej pisowni (np. Romanaav, Vettari). Zdarzają się jednak przypadki gramatycznej nandyzacji zagranicznych (zwłaszcza brodryjskich) nazwisk, które odmieniają się przymiotnikowo - nandyzacja polega w tym przypadku na dodaniu typowo nandyjskiej końcówki -kud. Przykłady: Zamyckud (Zamycki), Nevkud/Nevskud (Newski), Dostojevkud (Dostojewski). Jeżeli dane zagraniczne nazwisko zostało utworzone od nazwy jakiegoś miejsca lub zawodu, to niekiedy dodawana jest mu końcówka -ar lub -er. Przykłady: Balmutar (Bałmucki), Noklezar (Noklezyjski). Nazwisk szlacheckie Nazwiska szlacheckie (nazwy rodów) tworzone są w zasadzie tak jak wszystkie inne nazwiska - czyli od nazw zjawisk, rzeczy, zwierząt, imion, zajęć, cech itp. lub od słów zagranicznych. Cechą charakterystyczną nandyjskich nazwisk szlacheckich jest jednak obecność przyimków poprzedzających nazwisko: - noin jako "z rodu", np. Aleksana noin Dostojevkud - Aleksandra z rodu Dostojewskich - loi jako "pan na", np. Voris loi Hipshangu - Borys, pan na Hipshangu - noin (...) e loi (...) jako połączenie powyższych, np. Peetri noin Romanaav loi Batavkud Russa - Piotr z rodu Romanowów, pan na Rusi Batawskiej Należy pamiętać, że w języku nandyjskim (podobnie zresztą jak w wieku językach naturalnych), sens nazwiska może często nie być widoczny na pierwszy rzut oka, ponieważ nazwiska były nierzadko tworzone od regionalizmów lub wyrazów, które obecnie są zapomnianymi archaizmami. W Nan Di, nazwiska były stosowane już w głębokiej starożytności. Jednak w formie w jakiej używane są obecnie, zaczęły być stosowane dopiero w XIX wieku, kiedy to zaczęto je powszechnie nadawać i dziedziczyć w ten sam sposób w całym kraju. Do XVIII wieku brak było bowiem jednolitych reguł - sposób nadawania i dziedziczenia nazwiska zależał od regionu oraz warstwy społecznej. Obecnie Nandyjczycy stosują imię i nazwisko. Nazwisko jest dziedziczone zwykle od ojca. Kobiety po zamążpójściu przeważnie zmieniają swoje pierwsze nazwisko na nazwisko męża i zachowują formalnie nazwisko panieńskie jako drugie nazwisko, jednak przedstawiają się wyłącznie nazwiskiem męża. Drugie nazwisko funkcjonuje tu trochę jak drugie imię w nieistniejącym realu, które zazwyczaj nie jest stosowane poza dokumentami.2 punkty
-
Po śmierci Leonida Repulijskiego i porwania samolotu przez terrorystów z Obozu Narodowej Klindii Henryk Ziemiański podjął decyzję o wyjeździe z Tomaszewa do swojej rezydencji, której położenie w trosce o bezpieczeństwo jest utajnione. Sąsiedzi widzieli jak pod osłoną nocy Henryk w asyście prywatnych ochroniarzy wyjechał swoim samochodem w nieznanym nikomu kierunku.2 punkty
-
2 punkty
-
Tak, zostałem kiedyś przysposobiony przez Mikołaja Patryka Dostojewskiego jako jego v-syn, bodajże chyba w roku 2022. Byłem wtedy pod innymi perdonaliami i odtąd nazywałem się Tymoteusz Dostojewski. Na forum Bialenii jest wątek o przysposobieniu. Ale się zastanawiam, czy nie wrócić do tego nazwiska i nazywać się Henryk Ziemiański von Dostojewski.2 punkty
-
Warto też dodać do nazwisko dostosowanych nazwisko "Vettari", skoro Maarik chciał żeby tak było przetłumaczone to można je tu dorzucić. 😉1 punkt
-
Szanowny Panie van der Gibson, Ministerstwo Sportu II Federacji Nordackiej z dużym zainteresowaniem przyjmuje informację o rozpoczęciu procedury wyboru organizatora XXVII Mistrzostw Mikroświata w piłce nożnej. Pragniemy wyrazić nasze uznanie dla gospodarzy ostatniego turnieju w Osieku – ich zaangażowanie oraz widoczna oprawa na pewno zapiszą się w historii v-mundialu. II Federacja Nordacka od dawna z wielkim entuzjazmem angażuje się w rozwój mikroświatowej piłki nożnej i z tego względu rozważamy możliwość zgłoszenia własnej kandydatury na gospodarza nadchodzącego mundialu. W najbliższym czasie dokonamy analizy naszych możliwości organizacyjnych oraz przedstawimy szczegóły ewentualnej oferty. Bez względu na wynik procesu wyborczego, zapewniamy o naszym pełnym zaangażowaniu w promocję i udział w tym prestiżowym wydarzeniu. Czekamy na rozwój sytuacji oraz z niecierpliwością śledzimy kolejne kroki Mikroświatowej Unii Piłkarskiej. Z wyrazami szacunku, Peetri Romanaav Minister Sportu II Federacji Nordackiej DW: @Pavel van der Gibson1 punkt
-
Po oficjalnych uroczystościach ulicami Bin-Andrarska ruszył uroczysty pochód. Ludzie nieśli flagi, śpiewali dawne pieśni, a dzieci rozdawały okolicznościowe broszury przypominające historię Bialenii. Atmosfera była pełna wzruszenia i dumy, jakby na nowo budziła się pamięć o minionym kraju. Zwieńczeniem dnia był towarzyski mecz na miejskim stadionie, w którym SKS Zieloni Grodzisk zmierzyli się z reprezentacją Nowej Ordy. Spotkanie nie było jedynie sportową rywalizacją, lecz symbolem jedności i ciągłości bialeńskiego dziedzictwa. Na trybunach zasiedli zarówno ci, którzy pamiętali dawną Republikę, jak i młodzież wychowana już na obczyźnie. Wspólnie kibicowali zawodnikom, ciesząc się chwilą i podtrzymując tradycję. Emocje sięgały zenitu – to wydarzenie było czymś więcej niż tylko meczem, stanowiło żywe świadectwo pamięci o przeszłości. Gdy zapadła noc, a miasto powoli cichło, ludzie wracali do domów z poczuciem dumy. Bialenia mogła zniknąć z map, ale jej pamięć przetrwała – w sercach, tradycjach i kolejnych pokoleniach, które nie pozwolą jej odejść w zapomnienie.1 punkt
-
Leonid ekspresowo przeszedł kontrolę przy bramkach na lotnisku. Dokumenty były jeszcze ważne, nie miał przy sobie żadnych niebezpiecznych narzędzi. Wsiadł na pokład samolotu i czekał z niecierpliwością na odlot. Właśnie ważyły się losy jego rodziny - nie mógł pozwolić sobie na ani minutę zwłoki czy opóźnienia. Wreszczie samolot zaczął powoli toczyć się po pasie startowym, a Leonid poczuł, jak napięcie zaciska mu klatkę piersiową. Silniki zawyły, maszyna przyśpieszyła i w końcu oderwała się od ziemi. Przez chwilę poczuł ulgę — był w drodze, nie było już odwrotu. Zamknął oczy na moment, ale gdy je otworzył, kątem oka dostrzegł dwie podejrzane sylwetki kilka rzędów dalej. Dwaj mężczyźni o twardych, surowych twarzach. Jeden łysy, z wyraźną blizną przecinającą policzek, drugi wysoki, o nieruchomym spojrzeniu i dziwnie napiętych ramionach, jakby pod marynarką krył coś ciężkiego. Nie powiedzieli ani słowa, nie zbliżali się do niego, ale Leonid wyczuwał w ich obecności coś niepokojącego. Spojrzał za okno — maszyna zyskiwała wysokość, a lotnisko malało w oczach. Jednak na płycie widział wyraźny ruch: ciemne sylwetki w mundurach, formujące szyk, otaczające terminal i hangary. Agenci. Zorganizowani, z bronią przy pasach, komunikujący się przez krótkofalówki — ktoś ich wysłał, żeby powstrzymać ten lot. Jednak byli spóźnieni. Leonid mógł już tylko patrzeć, jak zostają daleko w dole, a on leci wprost ku nieznanemu. Podejrzane typki nawet nie spojrzały na niego. Siedzieli spokojnie, jakby również lecieli "w interesach". Ale Leonid wiedział: ich obecność na tym pokładzie nie była przypadkowa.1 punkt
-
Gdy zegary wybiły południe, rozpoczęła się oficjalna ceremonia. Po kolei przemawiali przedstawiciele bialeńskiej i brodryjskiej emigracji, duchowni oraz liderzy wspólnoty. Imam Abdul i pop Iwan wspólnie odmówili modlitwę, oddając hołd wszystkim, którzy w przeszłości walczyli o wolność i dobro kraju, a także tym, którzy padli ofiarą bezwzględnej realiozy. Ich głosy, pełne powagi i szacunku, niosły się echem wśród zgromadzonych, wypełniając przestrzeń refleksją i jednością. Następnie na scenę wkroczyła delegacja, reprezentująca emigranckie kluby piłkarskie – Zielonych Grodzisk z Sarmacji oraz KS Zielone Wybrzeże z Leocji. Prezes obu klubów, z założonym zielonym szalikiem, stanął przed zgromadzonymi i przemówił: — Dziś, w rocznicę Powstania Marcowego, stoimy tu nie tylko jako emigranci, ale jako Bialeńczycy, którzy w sercu noszą pamięć o swojej ojczyźnie. Choć nie mamy już własnego państwa, mamy siebie nawzajem, a to oznacza, że bialeński duch, niezależnie od przeciwności, zawsze będzie żywy! Tłum odpowiedział gromkimi oklaskami, a kilku weteranów wstało, kładąc rękę na sercu.1 punkt
-
Słońce wznosiło się nad Bin-Andrarskiem, rozpraszając chłód wiosennego poranka, gdy miasto budziło się do życia, a jego ulice zapełniały się ludźmi. Wiatr lekko łopotał bialeńskimi flagami, które powiewały na budynkach i latarniach, przypominając o nadchodzących obchodach. Dom Emigranta od samego rana tętnił życiem. Ludzie zbierali się na głównym placu przed budynkiem, gdzie ustawiono mównicę ozdobioną zielonymi wstęgami. Stare bialeńskie sztandary, starannie przechowywane przez emigrantów, rozwinięto z należnym szacunkiem. Weterani zajęli miejsca w pierwszych rzędach. Ich twarze, naznaczone latami i doświadczeniem, skrywały mieszankę dumy i melancholii. W ich oczach odbijała się pamięć dawnych dni – bitew, poświęceń i towarzyszy, których już zabrakło.1 punkt
-
Osiecki v-mundial przeszedł do historii. Gospodarze z minecraftowego Osieka spisali się bardzo dobrze, oprawa była bardzo zauważalna, choć zabrakło może nieco analizy. Długi okres trwania na pewno nie służył utrzymania tempa. Warto zatem im podziękować i przejść do porządku dziennego nad wyborem kandydatów na kolejny mundial. W dniu dzisiejszym oficjalnie rozpoczynamy procedurę składania kandydatur na organizację XXVII Mistrzostw Mikroświata (Mundialu) w piłce nożnej. Spodziewany termin - listopad 2025, raczej nie wcześniej, a później. Oferty powinny być dodawane na forach ojczystych, a także kierowane osobiście do Sekretarza MUP - Heinza-Wernera Grünera. Co powinna zawierać oferta? - forma dowolna (opis na forum, broszura w pdf, strona internetowa, etc) - ma spory wpływ na odbiór - wszystkie niezbędne informacje dotyczące planowanej infrastruktury, zaplecza logistycznego oraz promocji wydarzenia (minimum to prezentacja 4-6 stadionów lub ich projektów) - opis wydarzeń i atrakcji współtowarzyszących (maskotki, hymny, oficjalne piłki, strefy kibica, miss imprezy etc.) Termin składania ofert mija 20 kwietnia 2025 r. Po tym terminie wszystkie złożone kandydatury zostaną poddane weryfikacji i ocenie, a następnie przejdziemy do etapu głosowania. Głosowanie odbędzie się w dniach od 21 kwietnia do 4 maja. Przypominamy, że w procesie głosowania uczestniczą trenerzy, którzy pełnią rolę delegatów krajowych wszystkich reprezentacji narodowych. Stoi przed nimi, jak zawsze trudne wyzwanie by wybrać odpowiednią opcję. Zapraszamy także do zapoznania się z informacjami przedstawionymi na I Naradzie MUP. Zastępca Samozwańczego Sekretarza Mikroświatowej Unii Piłkarskiej Pavel van der Gibson1 punkt