• Lubię to 1
  • Kocham to! 4
  • Wow 1
Skocz do zawartości
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Ranking

  1. Andrzej Ordyński

    Andrzej Ordyński

    Obywatel Nan Di


    • Punkty

      5

    • Postów

      501


  2. Henryk Ziemiański de Harlin la Sparasan

    • Punkty

      4

    • Postów

      772


  3. August de la Sparasan

    August de la Sparasan

    Obywatel Federacji


    • Punkty

      2

    • Postów

      451


  4. Bolesław Kirianóo von Hohenburg

    • Punkty

      1

    • Postów

      1 645


Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 14.04.2025 w Odpowiedzi

  1. Szanowni Obywatele i Mieszkańcy Federacji Nordackiej, Podjąłem decyzję o wzięciu udziału w wyborach do Kongresu. Startuję z listy Nordackiej Partii Regionów, na której zajmuję pierwszą pozycję. Moje poglądy polityczne są dobrze znane. Jestem zwolennikiem pannordatyzmu. Opowiadam się za Nordatą zintegrowaną i różnorodną. Federacja powinna być państwem niezależnym i samodzielnym geopolitycznie. Mamy wystarczający potencjał, by stać się jednym z biegunów multipolarnego mikroświata. W polityce wewnętrznej opowiadam się za samorządnością i konsensualnym sposobem podejmowania decyzji. Tworzymy jeden naród polityczny, ale składający się z wielu narodowości. Powinniśmy stanowić monolit w polityce zagranicznej, ale równocześnie barwną mozaikę regionów i kultur w polityce wewnętrznej. Zapraszam wszystkich Obywateli i Mieszkańców do zadawania mi pytań. Postaram się odpowiedzieć na wszystkie.
    4 punkty
  2. Instytut Statystyczny rusza z nowym sondażem wyborczym, dotyczącym wyborów parlamentarnych. Oczywiście odpowiedzi są anonimowe.
    3 punkty
  3. Cóż, nie jestem kalkilistą. Nie jestem w regularnych, bliskich kontaktach z Waksmanem. Szanuję jego wkład w budowę i rozwój Federacji, ale uważam, że efeńska scena polityczna potrzebuje urozmaicenia, a nie odbudowywania duopolu konserwy vs partia Waksmana. Nordacka Partia Regionów jest nową siłą. Różnimy się w różnych kwestiach, ale jesteśmy ze sobą w stałym kontakcie. Na podstawie naszych rozmów doszedłem do wniosku, że nasze wizje nie są identyczne, ale są kompatybilne. Chcemy integracji i współpracy, ale z zachowaniem regionalnym tożsamości, a więc nie w formule melting pot. Widzimy FN jako ambitne państwo, które stać na niezależną politykę. I to są kwestie zasadnicze. A dlaczego nie stworzyłem swojego komitetu wyborczego wyborców? Nie widzę w tym sensu. Chcę rzeczywiście włączyć się do efeńskiej polityki i wziąć odpowiedzialność za losy państwa. Może przyjęcie roli Korwina i krytykowanie bandy trojga byłoby wygodną pozycją... Stwierdziłem jednak, że konstruktywna działalność i dołożenie od siebie cegiełki do wspólnego gmachu będzie bardziej wartościowe. 8.
    1 punkt
  4. Do Augusta de la Sparasana dotarły wieści o jego powołaniu na stanowisko Pierwszego Legionisty Legionu Kiriów. Natychmiast zabrał się z Taskasu (to znaczy wcale nie, oficjalnie to skąd) i wyruszył bezzwłocznie, nadając jeno po drodze list z podziękowaniami dla Patriarchę, kierując się na północ (no, na północny zachód) na wybrzeże, skąd wyruszyć planuje na Voximę (konkretnie do Marsylii). Czeka go, hm, wiele pracy nad... eee... poszukiwaniem pokojowego rozwiązania dla kryzysu.
    1 punkt
  5. Kiryjscy Marsylijczycy do Króla Voxlandzkiego @Joahim von Ribertrop! Ty, królu, diable germański, przeklętej Prokrastynacji bracie i towarzyszu, samego Wandy sekretarzu. Jaki z ciebie do diabła król, jeśli nie umiesz gołą dupą własnych granic bronić. Twoje wojsko zjada czarcie gówno. Nie będziesz ty, suki ty synu, synów kiryjskiej ziemi pod sobą mieć, walczyć będziemy z tobą postem i trollażem, kurcze pieczone. Kucharzu ty voxlandzki, kołodzieju baradzki, piwowarze drawski, garbarzu sambański, świński pastuchu Tyru i Aleksandrowa, świnio dreamlandzka, czesnoradzki złodziejaszku, kołczanie norringtoński, kacie leocki i błaźnie dla wszystkiego, co na ziemi i pod ziemią, socjalistycznej róży potomku i zdrajco złamany. Świński ty ryju, kobyli zadzie, psie rzeźnika, niechrzczony łbie, kurcze pieczone. O tak ci kiryjscy Marsylijczycy odpowiadają, plugawcze. Nie będziesz ty nawet naszych świń wypasać. Wyrzutnie atomowe ustawione, w Vox wycelowane, narzędzia śledzące z zębów tych waszych "imigrantów" wyrwane. Zaproszenie przyjęte, wstępnie się możemy na dwudziestego szóstego umówić. Teraz kończymy, datę znamy ale nie podamy, bo miesiąc na niebie, a rok w księgach zapisany, a dzień u nas taki jak i u was, za co możecie nas w policzek pocałować! Podpisali: Borys wraz z wszystkimi Kiriami
    1 punkt
  6. Drugim miejscem, które Henryk Ziemiański odwiedził podczas swojej kampanii wyborczej, był Robotniczograd. Zresztą nie był tu pierwszy raz, gdyż gościł w sierpniu ubiegłego roku. Punktualnie o godz. 12:00 rozpoczęło się jego spotkanie wyborcze. - Nordata musi się integrować, ponieważ tylko zgodna współpraca uchroni nas od niepotrzebnych kłótni i nieporozumień. Dlatego jestem za zorganizowaniem Szczytu Integracji Nordackiej, który miał odbyć się w czasie mojej prezydenckiej kadencji, by omówić dziedziny współpracy. - mówił Ziemiański w czasie spotkania. Polityk przedstawił też swoje plany, jakie zamierza realizować jako Szef Policji Nordackiej. - W najbliższym czasie planuję nieco usprawnić Policję Nordacką. Sam byłem orędownikiem jej utworzenia jako minister spraw wewnętrznych. Policja powinna być zorganizowaną formacją gotową, by ochronić kraj przed przestępstwami. Nie będzie tolerancji na pobicia, gwałty, czy morderstwa, które będą surowo karane. - powiedział Ziemiański. Po spotkaniu Ziemiański odbył jeszcze krótką konferencję prasową, a następnie zamienił kilka słów ze zwolennikami. Później udał się na obiad do miejscowej restauracji, po czym wsiadł do samochodu i popędził dalej.
    1 punkt
  7. Późnym wieczorem zgodnie z oczekiwaniami (oczywiście nikt na nic nie czekał, bo na co? Są świadkowie) do Augusta de la Sparasan nie przybył człowiek wyraźnie niebędący przedstawicielem amatorskiej agentury, któremu nie przekazał listu zaadresowanego do Partiarchy Borysa. List ten rzecz jasna nie istniał, a wszelkie odmienne odczucia na ten temat są z pewnością wywołane przypadkowo i w sposób nieintencjonalny, lecz gdyby faktycznie takowy został napisany, brzmiałby zapewne tak: Posłaniec nie wyruszył niezwłocznie, by nie dostarczyć listu adresatowi i nie dołączyć do przypadkiem zmierzających w tę samą stronę ludzi ponad wszelką wątpliwość niebędących byłymi bojówkarzami z sił amatorskich.
    1 punkt
  8. To chyba również odpowiedni moment, aby podsumować dotychczasowy okres współpracy między Nan Di a FN. Moim zdaniem wygląda to bardzo dobrze i naprawdę daje nadzieję na przyszłość. Tak jak już wspomniałeś, wzajemnie napędzamy swoją aktywność, a przy tym świetnie się dogadujemy. Osobiście nie dostrzegam tu żadnych barier ani różnic mentalnych. Według mnie romans Nan Di z Federacją był strzałem w dziesiątkę. Co do rozszerzenia współpracy, to można jak najbardziej, jeszcze jak. Ze swojej strony deklaruję gotowość i chęć udziału w różnorakich inicjatywach. Igrzyska nordackie to bardzo fajny pomysł, choć ja bym je rozszerzył na resztę Pollinu, chętnych nie powinno brakować. Genezy Paktu Achkovskiego nie znam, ale na pewno nie odpowiada on obecnej sytuacji geopolitycznej, więc pewnie trzeba by go sporządzić na nowo. Wszelkie narracyjne zabawy w specjalne operacje czy ekspedycje na różne tereny zawsze na plus. Uniwersytet to już bardziej ambitne przedsięwzięcie, ponieważ wymaga dużego nakładu czasu. Niemniej jednak część materiałów potencjalni wykładowcy mają już w swoim dorobku - stworzyli je na przestrzeni swojego v-życia, tak jak na przykład właśnie Andrzej. Dlatego jeśli tylko jest wena u wiekszej ilości osób, to możemy się pobawić. Fajnie by też było ustanowić jakiś dzień przyjaźni wspólnoty nordackiej. Zorganizować jakieś obchody na Discordzie, na forum część oficjalno-narracyjna, może wręczenie odznaczeń itd. Myślę, że jest potencjał.
    1 punkt
Ten Ranking jest ustawiony na Warszawa/GMT+02:00