A niech sobie działają. Faktem jest, że brak konsultacji z tymczasową "nową władzą" jest co najmniej mało profesjonalny i nie smaczny, ale to nie mi oceniać. Niech sobie monitorują co mają monitorować. Wolność działania przecież u nas jest, jaka by to nie była (jeśli oczywiście nie łamie naszej Konstytucji czy innych praw).