Ranking
-
w Odpowiedzi
- We wszystkich działach
- System zgłaszania projektów i próśb
- Ideas comments
- Rynek Pracy
- Jobs Comments
- Jobs Reviews
- Positions
- Position Comments
- Position Reviews
- Pliki
- Komentarze do plików
- Opinie o pliku
- Wydarzenia
- Komentarze do wydarzeń
- Opinie o wydarzeniu
- Grafiki
- Komentarze do grafik
- Opinie o grafice
- Albumy
- Komentarze w albumach
- Recenzje albumów
- Instytucje/Instytucji
- Instytucja komentarzy
- Opinie o Instytucja
- Rekordy
- Rekord komentarzy
- Opinie o Rekord
- Rekordy
- Rekord komentarzy
- Opinie o Rekord
- Tematy
- Odpowiedzi
- Aktualizacje statusu
- Odpowiedzi na komentarze
-
Wprowadź datę
-
Cały czas
25 Sierpnia 2021 - 12 Lutego 2025
-
Rok
12 Lutego 2024 - 12 Lutego 2025
-
Miesiąc
12 Stycznia 2025 - 12 Lutego 2025
-
Tydzień
5 Lutego 2025 - 12 Lutego 2025
-
Dzisiaj
12 Lutego 2025
-
Wprowadź datę
07.11.2021 - 07.11.2021
-
Cały czas
Popularna zawartość
Treść z najwyższą reputacją w 07.11.2021 w Odpowiedzi
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
Zdarza się najlepszym. ? Klasyfikacja Generalna Rajdu Skarlandu W imieniu własnym chciałem serdecznie pogratulować absolutnemu dominatorowi sportów rajdowo-forumowych, czyli Ludwikowi Tomoviciowi kolejnego zwycięstwa! Jesteś genialny! Ostatni etap był iście emocjonujący i tak na drugie miejsce wskakuje Otto von Teller, a na trzecie Piotr vel Bocian! Nie mniej brawa należą się także Brunonowi Petrowiczowi Catalanowi i Orjonowi Surmie za zaciętą rywalizację do końca. Przebudzenie Helwetyka Romańskiego pokazuje, że jeszcze powalczy w następnych edycjach rajdów. Pozostałym również dziękuję za dojechanie, mimo warunków do tego nie za bardzo sprzyjających... Do zobaczenia na kolejnym rajdzie- Rajdzie Pustkowi pod koniec roku!1 punkt
-
1. Celem GLW jest ochrona ludności Westlandzkiej na Azymutii i ochrona ich praw. 2. Dążymy do wysokiej autonomii dla Westlandczyków (własne niezależne od rządu centralnego władze, godło, flaga, święta ludowe i narodowe). 3. Promocja kultury Westlandzkiej i Westlandzkości.1 punkt
-
1 punkt
-
Zgadzam się z przedmówcą. Uważam, że najlepszym rozwiązaniem będzie dożywotni zakaz brania udziału w rajdach "bohatera wywodu" pana Heinza. Dodatkowo życzę panu Heinzowi jak najlepiej. (Oby rajd się zakończył pomyślnie)1 punkt
-
Szanowni obywatele, panie prezydencie, pragnę złożyć poniższy projekt ustawy pod głosowanie podczas następnego posiedzenia Sejmu Muratyckiego.1 punkt
-
OŚWIADCZENIE W SPRAWIE OS 5 Nie wiedziałem jak zacząć ?obszerny raport? odnośnie wydarzeń z Odcinka Specjalnego nr 5 podczas Rajdu Skarlandu, przez co początek może być nieco chaotyczny. Z góry za to przepraszam. [justify]Dzisiejszy dzień przyczynił się do tego, że zastanawiam się po co i dla kogo są mikronacje. Niby dla każdego, ale czy ja, mający na karku 37 lat, mężczyzna w kwiecie wieku z poukładanym życiem rodzinnym potrzebuje takich wrażeń by się w ?to bawić?? Przede wszystkim będę starał się to sobie tutaj wytłumaczyć. To od początku. Jak już zapewne wiecie Odcinek Specjalny numer 5 z León do Santa Cruz del Sur miał miejsce o godzinie 12:13. Pechowa to jest liczba dla mnie. O tak! Nie lubię ?dwunastki?-zawsze przynosiła mi pecha. I tym razem w połączeniu z ?trzynastką? również? ? Żarty na bok. Piszmy konkrety. Godzina wybiła. Kierowcy dojeżdżają do odcinka i?zaczyna się niespodziewanie coś niewiarygodnego. Przybyłem spóźniony jakąś minutkę, więc w między czasie zanim się ogarnąłem doszły do mnie wiadomości prywatne na discordzie. Sam zauważyłem, że coś się dzieje jak zobaczyłem Wielką Szychę, który napisał post,przed tym, zanim go w ogóle założyłem?[/justify] * [justify]Myślę sobie, że coś się dzieje? I tak przychodzą kolejne wiadomości prywatne? Chaos i niewytłumaczalne ?znikanie? postów i pojawianie się na nowo? Nikt nie wie o co chodzi? Głowa mi zaczęła pulsować, jak ?specjaliści informatyczni mikroświata? zaczęli mnie informować, że nie ma takiej możliwości, o jakiej współorganizator rajdu chciał mnie przekonać. Pytam więc u źródła** ? wszak ?razem? organizujemy dość skomplikowane przedsięwzięcie nazywane Rajdowymi Mistrzostwami Austro-Węgier, a konkretnie Rajd Skarlandu. Kto ma wiedzieć jak nie ?kompan?? Pytam więc o ?zmiany systemowe? jakie się dokonały. W odpowiedzi dowiaduje się, co zostaje potwierdzone screenami, że w dzienniku administratorów i moderacji, logowań w tym czasie brak. Jestem wściekły jak osa, ale na tyle opanowany, by sobie przypomnieć, że przecież to można usunąć w prosty sposób. Nawet taki laik jak ja to wiem, to i wie to ktoś kto szczyci się, że się na tym zna. W to nie wnikam. Dostaje zapewnienie, że w nikt nie ingerował. Moja ?ciekawość?, a bardziej frustracja nabiera na sile i pytam ponownie jak to się stało? Odpowiedź jednoznaczna - i tutaj przychodzi na myśl klasyk Zenka Martyniuka ? ?..jak do tego doszło nie wiem?? ? Coś się stało, jakiś błąd. Myślę sobie, że ja się na tym nie znam, ale na ?linii? mam fachowców, jak na mikronacje jednych z najlepszych jakich można mieć(i to nie jednego, ale dwóch) i oboje są jednomyślni, to nie błąd forum, ale ludzka ingerencja. Schodzą do mnie kolejne screeny. [/justify] https://i.imgur.com/XIZ3IEQ.png https://i.imgur.com/xLGJ2oa.png [justify]Dopytuje szczegółowiej, jak to możliwie, że posty Stefano Agostiniego, Józefa Wilhelma Potockiego, Otto von Tellera i Miguela de Catalana znajdują się nie w tym miejscu w jakim powinny. Zapewniam, że mam dowody na jawne oszustwo. Koeljny raz pada magiczna odpowiedź, że nie wiadomo. Sytuacja robi się napięta, wielu kierowców mnie dopytuje co się dzieje? Jestem zdenerwowany, więc stawiam sprawę jasno-oczekuje wyjaśnień bądź kończę rajd. Niespodziewanie otrzymuje informację, że ?współorganizator? prowadzi śledztwo. Sam bada sprawę i nie może nic napisać więcej. Przyznam, że mnie zatkało. Zapytałem więc o to kto ma dostęp do panelu administracji. Ja laik, wiem, że to można sprawdzić w kilkanaście sekund. Nie mam czasu, nie chce mi się. Natomiast ?specjalista? pisze mi, że nie wie. Zapewnia mnie, że JKM Norbert ma takie informacje, a on nikomu nie nadawał ? z dopiskiem ?chyba?. Zatem bawimy się dalej w kotka i myszkę? I wiecie co, ja z natury jestem dość impulsywny, ale dla mnie mikronacje to jest tylko zabawa i w nich jestem osobą zrównoważoną, by nie napisać spokojną. Z resztą kto mnie zdążył poznać ten sam wie jakie mam priorytety. Emocje w mojej głowie jednak sięgały zenitu. W dość wulgarny sposób, ale też bez przesady, informuje jegomościa, że może to sprawdzić. Ma przecież cały czas dostęp do panelu administracyjnego. Pomogło-dostaje info kto może (z czysto teoretycznego punktu) mieć dostęp. No i to zawęża grupę do 4 osób-pomyślałem sobie, że 3 z nich nie miało takiej możliwości bądź interesu w ingerencję w posty. Jednakże to sugerowałoby ograniczenie logistyczne tylko do jednej osoby-mojego współrozmówcy. No, ale ja z reguły jestem naprawdę tolerancyjny i cały czas liczę na przyznanie się do winy, bądź sugestię, graniczącą ze 100% pewnością kto tego dokonał. Stawiam sprawę jasno ? Józef W.Potocki, jako, że przyjechał przed czasem, otrzymuje karę czasową 10 minut, osoba ingerująca w posty także i jedziemy dalej jak gdyby nic?albo koniec rajdu.[/justify] https://i.imgur.com/iXJINZO.png [justify]Nie sposób wytłumaczyć dokładnie dalszego przebiegu rozmowy, ale ewidentnie, zarówno ja, jak i ?współorganizator? lekko się zirytowaliśmy i rozmowa nie należała już do ?kurtuazyjnych?. Jednakże padają słowa(przepraszam, muszę zacytować): -Ale nie zmieniałem sobie pozycji. Co z kontekstu wypowiedzi oznaczało dla mnie, że tak ingerowałem w posty. Być może wyjdę na osobę histeryczną, ale postać Szanownego Jegomościa, któremu poświęcony jest ten krótki wywód, razi nie od dziś. Zdarzało mu się to przecież w przeszłości. Wtedy potrafił się przyznać, choć pokrętnie, to jednak to uczynił. Pamiętajmy, że błąd może popełnić każdy. Zabawa, zabawą, ale mamy także czynnik rywalizacji. Jestem w stanie zrozumieć jakiekolwiek przekręty, ale gdy się jest na tym złapanym bez możliwości skutecznej obrony to należy się bić w pierś i przyznać. I w tym rajdzie mieliśmy taki przypadek. Krótka rozmowa i sprawa wyjaśniona. Można się dogadać-wystarczy zrozumieć. Nie toleruje jednak takiego postawienia sprawy, na jakim opiera się ?bohater tego raportu?. Mianowicie ?nie bo nie?. Ja mam rację nie wy. Gdybym na szali stawiał swoją wiedzę i jego słowa. Ok, uznałbym, że widocznie tak musi być. Staram się być dla ludzi ufny, gdyż sam rzadko mam okazję do jawnych oszustw. Nie wspomnę, że chęci do tego żadnych. Nie mniej, to nie ja, ale naprawdę niemały ?sztab? osób zauważyło, że ten Szanowny Jegomość nie mówi nam całej prawdy, a wręcz jawnie kłamie. W każdym razie? Pójdę na ostro i to nie dlatego, że miała miejsce taka sytuacja podczas rajdu, który organizuje, ale dlatego, że nie będę tolerował w swoim ?kręgu? osób, dla których zabawa jest nierówna dla wszystkich. Nie interesuje mnie już nic co jest związane z tym Jegomościem. Wszelkie mikronacje, gdzie jest osobą postrzeganą jako znaczącą, a są takie na pewno dwie, znikają z mojego punktu widzenia. Wszelkie posty, wszelkie akcje prowadzone przez tego Jegomościa będą dla mnie niezauważalne. Nie będę Was prosił o to samo, ale będę jedynie delikatnie sugerował byście bacznie patrzyli na ?ręce? ów Jegomościa i jego roszczeniowe podejście do każdego tematu za jaki się bierze. Szczerze powiedziawszy, to moja naiwność kolejny raz mnie zawiodła. Liczyłem, że przy wspólnej organizacji RMAW uda nam się nieco ?pojednać? i spróbować niejako od nowa, bo nasze drogi już dawno się rozjeżdżały. I tutaj także czułem niedosyt, bo skończyło się na szumnych zapowiedziach i naprawdę niewielkiej działalności przy rajdzie. Większą, dużo większą uzyskałem od osoby, która organizacją kompletnie nie była zainteresowana, ale dobre imię Skarlandu owszem. Zaleźć mi za skórę jest naprawdę bardzo trudno, bo z natury jestem osobą bardzo uczynną i chętnie niosącą pomoc. Ślepo wierzę, że każdy może być dobry. Dla wielu może się wydać, że sprawa jest dość błaha i może rozejść się ?po kościach?. Tym razem powiedziałem sobie, że nie. Jestem w mikronacjach od dekady, ale pod postacią Heinza zaledwie od prawie półtorej roku. Mój cel przewodni był jeden i tylko jeden - dobra zabawa i tylko na taką się chciałem godzić. Cel ten przyświecał mi w mikronacjach do dzisiaj. Pomagałem wielu z Was, wielu pomogło mi, ale to wynikało z tego, że dążyłem do konkretnego celu - dla dobra zabawy, albo z czystej niewymuszonej chęci pomocy. Tym razem stawiam swoje być albo nie być. Osoba pokroju ?bohatera mojego wywodu? po raz kolejny pokazała, że jest niewarta jakiejkolwiek uwagi. Pisząc ten tekst dostałem informację, że Szanowny Jegomość zrezygnował z prowadzenia drużyny w systemie Xpert Eleven, w którym jestem administratorem. Czyni to po raz drugi ostentacyjnie, bez słowa wyjaśnienia. To pokazuje kolejny raz, jak impulsywność potrafi popsuć zabawę. Nie bez przyczyny o tym piszę, za dwa tygodnie rusza chyba największa impreza mikronacyjnego sportu ? v-mundial, a całość była ustawiona oczywiście pod konkretną ilość drużyn?I tu znów kto ?ucierpi?? Gdzie ta odpowiedzialność? Nie dajmy się zwodzić i wierzyć w zdolności tego człowieka. Wiem, że to nie jest zły człowiek, ale wiem także, że mikronacje, czy działanie w jej społeczności nie jest po prostu dla niego. Żal mi natomiast v-państw, które powierzają mu znaczące rolę budując jego ego. Tak jak jednak napisałem, do czasu gdy ten osobnik będzie pełnił najwyższe stanowiska ja nie będę brał udziału w ich życiu codziennym. Nie mniej cały czas się zastanawiam czy jednak to może coś ze mną jest nie tak? Może to ja powinienem walnąć się w czoło i rzec do siebie ? Olej to! ? to tylko zabawa i odejść. Z drugiej strony, ta ?zabawa? to jednak kawał mojego serducha zdarła i nadal sprawia niebywałą frajdę. I pewnie będzie sprawiać, ale czy chce doprowadzać w przyszłości do takich zdarzeń? Tekst ma swój jasny cel. Jeśli mam zostać w ?naszym światku? to ktoś musi z niego odejść? Proszę także nie zdziwić się, że Rajd Skarlandu może zostać nagle przerwany. Nie wiem jak zostanie odebrany napisany przeze mnie tekst. Czy za chwilę nie zniknie połowa postów, czy połowa nie zmieni swojego położenia. Liczę natomiast, że JKM Norbert będzie trzymał ?pieczę? nad całością administracyjną i do tego nie dopuści. Bawmy się dobrze w decydujących momentach tego wyścigu! A co przyniesie przyszłość, nie wiem?[/justify] *Zrzuty ekranu to przykładowe sytuacje jakie miały podczas opisywanego OS5. **- Zachowując resztki szacunku dla tej osoby, nie podaje jej mikronacyjnych danych osobowych ani screenów z prywatnej korespondencji, aczkolwiek zawarte treści odnoszą się do takowych.0 punktów