Najważniejsze frakcje wewnątrz partii:
STARA GWARDIA
Złożona głownie ze starszych działaczy opozycyjnych z doświadczeniem z czasów carskich. Zdecydowanie opowiadają się za pokojowymi metodami walki i panicznie boją się rewolucji. Są przeciwni nadmiernej ingerencji państwa w gospodarkę. Opowiadają się za systemem parlamentarnym z umiarkowaną rolą samorządów.
SPOŁECZNICY
Grupa lokalnych działaczy o bardzo różnorodnych poglądach, których łączy troska o lokalne interesy i dążenie do jak najdalej idącej decentralizacji.
EKOLODZY
Frakcja składająca się z aktywistów działających na rzecz środowiska naturalnego. W schyłkowym okresie cesarstwa władze pozwalały na tego typu działalność, dzięki czemu środowiska proekologiczne zbudowały bardzo silne i w pełni legalne struktury, na czele z stowarzyszeniem Zielony Świt.
SUSPILIŚCI
To grupa zwolenników teorii gospodarczo-społecznej bordyjskiego filozofa Kiryła Aspionowa, który w swoim dziele "Społeczeństwo" pisał: "Jeśli w pogoni za pieniędzmi i zyskiem pozwalamy na moralne zubożenie ludzi, to takie społeczeństwo nie jest nikomu potrzebne", oraz "Dobrostan przynależny wyłącznie najlepiej urodzonym to objaw całkowitego upadku społeczeństwa.". W myśl tej idei suspiliści domagają się większej kontroli państwa nad gospodarką dla zwiększenia "dobrobytu społecznego". Część działaczy suspilistycznych w przyjazny sposób spogląda na ZKRR.
TECHNOKRACI
Grupa złożona głównie z ekspertów skupionych na konkretnych obszarach i ściśle ze sobą współpracujących. Skupieni głównie wokół partyjnego Think-Tanku uss-arvasin. To oni w głównej mierze odpowiadają za dalekosiężne strategie, które mają zostać wdrożone po przejęciu władzy przez Ruch Obywatelkski.
NACJONALIŚCI
Krótko po utworzeniu BiN część ze współtworzących go działaczy popadła w głęboki konflikt z prezesem nowej partii Tarmo Mölderem, krytykując brak wewnątrzpartyjnej demokracji, i zbytnio liberalne podejście do gospodarki. Po wystąpieniu z partii BiN postanowili założyć stowarzyszenie "Prawe Skrzydło", jednak ostatecznie ze względu na brak wystarczającego poparcia i struktur w terenie zgodzili się na start z list RO. Obecnie wraz z nielicznymi konserwatywnymi członkami ruchu stanowią najbardziej wyraźnie odrębną, zarówno ideowo jak i organizacyjnie frakcję, przez co często spekuluje się o ich odłączeniu się od partii.
NIEZALEŻNI
Część kandydatów RO nie było wcześniej związanych z siecią samorządową ani innymi powiązanymi organizacjami. Tacy deputowani reprezentują bardzo różne poglądy i z reguły trzymają się na uboczu partii, często nie będąc oficjalnie jej członkami i przewodząc niewielkim grupką swoich zwolenników, z których każda może stać się w przyszłości osobną partyjką.